cytaty z książki "Wszystkie boże dzieci tańczą"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Nigdy nie zastanawiałam się, jak umrę. Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Przecież na razie nie mam nawet pojęcia,jak będę żyła.
Można pojechać daleko, lecz nie ucieknie się od samego siebie. Tak jak od cienia.
Jeśli człowiek w młodości jest zbyt rozsądny i nie popełnia błędów, to jest nudny.
Trzy przypadki po kolei to już nie przypadek.
Kochanie kogoś na całe długie życie to nie to samo, co znalezienie dobrego przyjaciela.
Wzajemne zrozumienie jest bardzo ważne. Niektórzy twierdzą, że zrozumienie to jedynie suma wszystkich nieporozumień.
To, że się coś rozumie, nie znaczy wcale, że ma się to jasno przed oczami. Gdyby jedno i drugie było jednocześnie możliwe, życie byłoby prostsze.
Czasami przeczucia stają się czymś w rodzaju namiastki rzeczywistych zdarzeń, która bywa bardziej od nich realna. I właśnie dlatego przeczucia bywają przerażające.
Kawa była słaba i bez smaku. Nie miała treści, a jedynie formę.
Trzeba żyć i umieć umrzeć - to rzeczy w pewnym sensie równorzędne (...).
Kiedy ludzie patrzą w ogień, ich oczy są bardzo szczere.
Prawdziwy strach to strach przed własną wyobraźnią.
Jeżeli będzie pani traciła zbyt wiele sił na życie, nie uda się pani spokojnie umrzeć.
Ciężko jest być młodym. Są takie rzeczy, na które nawet myślenie nie poradzi.
Nie mogłabym z tym człowiekiem żyć, (...) ale być może mogłabym z nim umrzeć.
Świat jest jak wielki płaszcz i potrzebuje kieszeni o różnych kształtach.
Żywi ludzie do pewnego stopnia się między sobą różnią, ale po śmierci wszyscy są tacy sami, zużyte, puste cielesne powłoki.
Straszne życie. Tylko śpię, wstaję, jem i sram. Nie jestem nawet pewien, po co w ogóle żyję.
To, jak umrzemy, wskaże nam, jak mamy żyć.
Kiedy jest się z kimś długo i wykonuje się polecenia tej osoby,staje się człowiek z tym kimś jednym ciałem i duszą. Rozumie pani,o czym mówię?
Fiodor Dostojewski z nierównaną delikatnością opisywał ludzi opuszczonych przez Boga. W tym żałosnym paradoksie, że człowiek, który stworzył Boga, zostaje przez niego opuszczony, dostrzegł wartość ludzkiej egzystencji.
Noc była zimna, lecz bezwietrzna, a oddech zamarzał w kształcie wypowiadanych słów.
Nasze serca nie są z kamienia. Kamienie mogą kiedyś rozsypać się w proch. Mogą stracić kształt. Ale serca się nie rozsypują. Są pozbawione kształtu, możemy je sobie wiecznie przekazywać, czy są dobre czy złe.
Po dwóch stronach drogi widniały tu i tam przymarznięte plamy brudnych starych zasp; wyglądały jak słowa, które wyszły z użycia.
Ale kiedy tu siedzę, nie odnoszę wrażenia, że jestem gdzieś daleko. Dziwne, prawda? - To przez samolot. Za szybko leci. Ciało się przesuwa, lecz świadomość za nim nie nadąża.
Można pojechać daleko, lecz nie ucieknie się od samego siebie. Tak jak od cienia. Nie można od niego uciec.
no matter how much he thought or waited, things would never be the same.
Przy ognisku Junko zawsze stawała się milcząca. Trwała praktycznie w bezruchu, tylko od czasu do czasu lekko zmieniała pozycję. Wydawało jej się, że płomienie wszystko w milczeniu przyjmują, rozumieją i wybaczają. Pomyślała, że prawdziwa rodzina to musi być właśnie coś takiego.
Można pojechać daleko, lecz nie ucieknie się od samego siebie. Tak jak od cienia. Nie można od niego uciec.