cytaty z książki "Powiem tylko raz"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Małżeństwo to mozaika tysięcy momentów, setek wspomnień.
A jak wam powie każdy matematyk: kiedy rozwiązuje się zadanie, liczby mówią prawdę. Dostajesz, co dostajesz. Nie pozostaje nic innego, jak przyjąć ją do wiadomości.
Czymże jest małżeństwo, jeśli nie dodaniem A do B w nadziei, że wynik dodawania będzie większy od sumy obu składników?
Ludziom się zdaje, że pragną poznać prawdę. Ale oczywiście tylko do czasu, gdy stają z nią twarzą w twarz.
Nie zostaje się nauczycielką bez odpowiednich pokładów optymizmu. I nie zostaje się w tym zawodzie, jeśli się nie wierzy, że każdy - od zbuntowanych nastolatków po wypalone kierownictwo szkoły - może sie kiedyś zmienić.
"Znów czuje to ukłucie. Zmuszam się by nie myśleć o poręczy schodów, o gabinecie, o woni. Mój mąż. Mój ojciec. Za dużo krwi.
Kochaliśmy się. Stworzyliśmy wspólny dom. Stworzyliśmy wspólne życie. I kłamaliśmy, kłamaliśmy, kłamaliśmy.
(...) żyliśmy w domu pełnym tajemnic, wzajemnie się siebie bojąc. Żadne z nas nie było w stanie wyznać prawdy. Kochaliśmy się i raniliśmy. A teraz Conrada nie ma i już żadne z nas tego nigdy nie wyprostuje.
Zdarza ci się, że czujesz się samotna w pokoju pełnym ludzi? Że inni się śmieją, a ty nie wiesz z czego? Że wszyscy coś wiedzą- znają sekret życia, prawdziwy sens szczęścia- a ty tego nie pojmujesz?
Wszyscy nosimy jakieś maski. A im więcej mamy do ukrycia, tym fasada jest grubsza.
"Znów czuje to ukłucie. Zmuszam się by nie myśleć o poręczy schodów, o gabinecie, o woni. Mój mąż. Mój ojciec. Za dużo krwi.
Zdarza ci się, że czujesz się samotna w pokoju pełnym ludzi?
Że inni się śmieją, a ty nie wiesz z czego?
Że wszyscy coś wiedzą - znają sekret życia, prawdziwy sens szczęścia - a ty tego nie pojmujesz?
....A jak wam powie każdy matematyk: kiedy rozwiązuje się zadanie, liczby mówią prawdę. Dostajesz, co dostajesz. Nie pozostaje nic innego, jak przyjąć ją do wiadomości.
Czymże jest małżeństwo, jeśli nie dodaniem A do B w nadziei, że wynik dodawania będzie większy od sumy obu składników?...
Keith mówił spokojnym, rzeczowym tonem. Flora słuchała go z uwagą, ale agentka specjalna wyglądała na coraz bardziej rozzłoszczoną, co wyraźnie bawiło D.D.