Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Słowa Thora Heyerdahla: Granice? Nigdy żadnej nie widziałem. Ale słyszałem, że istnieją w umysłach ludzi.

Lepiej żyć jeden dzień jak tygrys niż sto lat jak owca.

Trzeba dzielić życie rozsądnie i nie myśleć o dalekiej przyszłości, tylko robić wszystko, by z dnia na dzień cieszyć się nim. Ktoś powie: "Dopiero na emeryturze czekają mnie rozrywki". A skąd wiesz, że dożyjesz?

Ale przecież im trudniej, tym ciekawiej.

Nie starzeje się ten, kto nie ma na to czasu. Benjamin Franklin, str. 297.

Granice? Nigdy żadnej nie widziałem. Ale słyszałem, że istnieją w umysłach ludzi. Thor Heyerdahl.

Pamiętam słowa, które usłyszałem wiele lat wcześniej na wojskowym szkoleniu dla studentów na Politechnice Poznańskiej : "Wróg rozpoznany jest mniej groźny". Nie traktowałem oceanu jako wroga, bo to nie miała być walka z żywiołem. Jakie miałbym szanse? Ja, pchła odpychająca się malutkim kawałkiem drzazgi. Zamiast więc uderzać w bojowe nastroje, starałem się zaadaptować.

Strach był żywy, ale jeszcze nie zdążył we mnie zastygnąć. Tak jak śnieg, który schodzi zboczem z lawiną. Gdy się w końcu zatrzyma, to w ciągu kilku minut zmienia się w lodowy beton. Jeśli jesteś wtedy pod nim, nawet kilkadziesiąt centymetrów pod powierzchnią, to masz kilka chwil, by spróbować się oswobodzić. Później nie dasz już rady, nie poruszysz nawet ręką, by wykopać sobie przestrzeń dookoła ust.
Starch jeszcze nie zastygł, więc wsiadłem do kajaka i popłynąłem dalej. Świat nie nabrał nagle kolorów, a ja nie poczułem ulgi. Problemy nie zniknęły. To był trudny okres, bo wciąż wiało mocno, a mi w głowie ciągle siedziała myśl, że znów mogę się przewrócić i tym razem nie mieć tyle szczęścia. (...) To był decydujący dzień. Nie przewróciłem się. I powoli, z godziny na godzinę, wracała mi pewność.