cytaty z książki "Wampir Lestat"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Trafiłeś w sedno. A zarazem tak cudownie i wręcz doskonale się mylisz.
Chrześcijaństwo powstało na zgliszczach pogaństwa , tylko po to by w nowej formie prowadzić dalej stare religie i kulty
- Nigdy nie kłamię - odpowiedziałem natychmiast. - Przynajmniej nie wobec tych, których nie kocham.
Przyjdź do mnie, a ja będę słońcem, wokół którego krążyć będziesz zamknięty w orbicie, a moje promienie odsłonią tajemnice, które trzymasz w ukryciu przed wszystkimi i ja, który mam czar i siłę, o jakiej ty nie masz pojęcia, zdobędę kontrolę nad tobą, posiądę cię i wreszcie zniszczę!
- Pozbyć się Boga to prawdopodobnie pierwszy krok, by stać się niewinnym, by utracić poczucie grzechu i poddania, fałszywego żalu za rzeczami, które i tak są stracone.
- Przez niewinność rozumiesz nie brak doświadczenia, ale brak iluzji?
- Brak potrzeby stwarzania sobie iluzji - odrzekł. - Miłość i szacunek do tego, co stoi przed twoimi oczyma.
Istniejesz po to, aby zatriumfować nad czasem, a nie po to, by przed nim uciekać.
-Bardzo niewiele osób tak naprawdę poszukuje wiedzy na tym Świecie. Śmiertelni czy nieśmiertelni, niewielu tak naprawdę zadaje pytania. Przeciwnie- próbują wykręcać się od tego wszystkiego, co nieznane, a do czego ułożyli sobie w głowie już własne wytłumaczenia, potwierdzenia, różne formy pocieszenia, bez których nie mogą dalej żyć. Pytać naprawdę, to znaczy otworzyć drzwi, za którymi znajduję się trąba powietrzna. Odpowiedź może unicestwić pytanie i tego, który to pytanie zadał.
Umrzemy i niczego się nie dowiemy. Nigdy nie będziemy wiedzieć,
cały ten bezsens po prostu będzie trwał dalej i dalej.
A my już po prostu nie będziemy jego świadkami.
Nie będziemy mieli nawet tej odrobiny siły, by nadać jakieś znaczenie
naszemu życiu, choćby w naszych umysłach.
Po prostu odejdziemy martwi, martwi, martwi, nic nie wiedząc!
Myślę, że być szczęśliwym znaczy być przygnębionym, czuć satysfakcję, płonąć.
- Promienie słońca we włosach - wyszeptał. - I błękitne niebo zatrzymane na zawsze w twoich oczach.
Jesteś silniejszy niż ktokolwiek inny tutaj. Na tym polega twoja tragedia.
Jest w tym pewna doskonałość, nie możesz temu zaprzeczyć. Jesteśmy iluzją tego, co śmiertelne,
a scena jest iluzją tego,co realne.
Nienawidzę tych, którzy sprawiają, że odczuwam strach, którzy znają rzeczy, jakie ja chciałbym dopiero poznać, mają nade mną władzę.
Właśnie sposób bycia i obyczaje ludzi prymitywnych sprawiają, że wydają się oni powiernikami jakiejś olbrzymiej mądrości, choć w rzeczywistości mają w sobie jedynie mocne przekonania
Jak możesz mówić o przebaczeniu, skoro jeszcze chwilę wcześniej dzieliła nas niechęć?
Chaos był bezsensem codziennego życia i gdybyśmy mieli umrzeć właśnie teraz, nasze życie okazałoby się niczym innym jak bezsensem.
- Jeśli nie byłoby już wiary w Boga, która sprawia, że ludzie mogą wyrządzać sobie nawzajem takie rzeczy w jego imieniu? jakie niebezpieczeństwo tkwi w świecie pozbawionym Boga, gdzie takie okropności nie mogą się zdarzać?
Mogę żyć bez Boga. Mogę nawet pogodzić się z myślą, że nie ma życia po śmierci, ale nie sądzę, że mógłbym żyć dalej, nie wierząc w możliwość doskonałości.
Opowieść była jak ciemność, która eksploduje, ciemność, która zapada po wybuchu, a jej piękno było jak poświata tlących się węglików dających tylko tyle światła, ile trzeba, aby się zorientować, jak nieprzeniknione ciemności panują wokoło.
Czyste zło nie ma prawdziwego miejsca zamieszkania. A to oznacza, że i dla mnie nie ma tu już miejsca.
Ty tworzysz życie, kiedy grasz [...] Tworzysz coś z niczego. Sprawiasz, że powstaje coś dobrego. Dla mnie to błogosławieństwo.
Życie było królestwem pustki, ogromną próżnią, którą wypełnić można tyko miłością
Gapiłem się na twarze braci, w ogóle na wszystko, widząc za konfiguracją koloru, światła i cienia zawsze to samo: śmierć. Tylko, że nie była to śmierć taka, jaką sobie do tej pory wyobrażałem, to była śmierć w nowym, straszliwym wymiarze. Prawdziwa śmierć, całkowita śmierć, przynosząca pustkę, nieunikniona, nieodwracalna i absolutnie nic nie rozwiązująca.
Nigdy nie umarłem. Świat rozpoczynał się na nowo(...) Wywołując imię Nicolasa, mojego Nicolasa, próbowałem go ostrzec, powiedzieć mu, że wszyscy, bez wyjątku, jesteśmy teraz potępieni. Nasze życie wymykało się nam , kawałek po kawałku, spod naszej kontroli.
To interesujące, że nasze pojęcie nieba wiąże się zawsze w jakiś sposób z ekstazą, radością niebiańską. Z kolei pojęcie piekła zawsze wywołuje skojarzenia z bólem. Ogniami piekielnymi. Nie jest najlepiej, jeśli w ogóle nic nie odczuwamy, prawda?
Nie było Dnia Sądnego, nie było żadnego ostatecznego wytłumaczenia, żadnej Świetlistej Chwili, w której wszystkie straszne grzechy i zło zostaną naprawione, wszelkie okropności odkupione.
czarownice spalone na stosie nigdy nie będą pomszczone.
Właśnie podałeś najstarszy istniejący w chrześcijaństwie argument na istnienie zła [...] Istnieje po to abyśmy mogli z nim walczyć i czynić dobro.
Cała szara poezja staje się bezsensowna, gdy spojrzysz na tę, którą kochasz.
Ale niebo nigdy nie miało już być w takim samym odcieniu niebieskości. Chcę powiedzieć, że świat od tej pory zawsze już wyglądał inaczej i nawet w chwilach znakomitej szczęśliwości gdzieś czaiła się ciemność, poczucie naszej słabości i naszej beznadziejności.