cytaty z książki "Moje śliczne"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Niezależnie od tego, jak daleko się ucieka, zawsze kończy się na początku".
Kiedy spotykasz osobę, z którą masz spędzić resztę życia : ten ciągle dręczący niepokój rozpływa się jak masło.
Zachwycało mnie wszystko, co mówiła i co robiła. Bardzo lubiłem książki, które czytała. Uwielbiałem jak myśli. Uwielbiałem to, że na mnie patrzyła i dostrzegała we mnie coś, co sam tylko czasami ulotnie widywałem.
Małżeństwo. Tak to nazwał, choć tacy mężczyźni jak Paul nie żenią się z kobietami. Oni je posiadają. Kontrolują je. Są nienasyconymi żarłokami, pochłaniają kobietę w całości, a potem jej kośćmi czyszczą sobie zęby.
Gdy tego ranka wkładała dres, powiedziała sobie, że idzie poćwiczyć, i rzeczywiście wybrała się w pobliże siłowni, ale tylko dlatego, że przy parkingu znajdował się Starbucks.
That she ended up with a boy who had grown up less than twenty miles from her childhood home was just further proof that no matter how far you ran, you always ended up back where you started.
ale człowiek już taki jest z natury, ze pragnie rzeczy niemożliwych.
(...) ceną za słuchanie plotek jest to, że ktoś inny będzie plotkował o tobie.
Sięgnęła do torebki i wyjęła opakowanie chipsów. Sól i tłuszcz przynosiły natychmiastowe ukojenie, całkiem jakby wzięła pod język dwie tabletki xanaxu, które właśnie zaczęły się rozpuszczać.
Ludzie nie zmieniają swojej istoty, trzonu swojej osobowości.
Przez całe życie kierują się podobnymi wartościami. Ich niepowtarzalny sposób bycia, postrzeganie świata czy poglądy polityczne są raczej stałe. Wystarczy pójść na klasowe spotkanie po latach, żeby się o tym przekonać.
(...) kiedy facet odtrąca kobietę, ona idzie do domu i przez wiele dni ryczy. A jak kobieta odtrąca faceta, on może ją zgwałcić i zabić.
(...).przestępcy po wyznaniu swoich win zawsze idą spać. Ukrywanie własnych win kosztuje ich tyle energii, że wyjawienie prawdy pozwala im nareszcie spokojnie i głęboko zasnąć.
(...) umysł ludzki na ogół z góry zakłada, że jeśli jest ofiara, to musi być też zbrodniarz.
(...) she had noticed that the closer she got to forty, the more annoyed she was by people in their twenties.
People did not change their basic, core personalities. Their values tended to stay the same. Their personal demeanors. Their world outlook and political beliefs. One need only go to a high school reunion to verify the theory.
Paul mógłby być pasem transmisyjnym w fabryce pączków. Jest tak dobry w podlizywaniu się, że od tej jego słodyczy robi się niedobrze.
Każdy może być bystry, ale tylko ktoś wyjątkowy może być mądry.
(...)przypomina mi kraba pustelnika. Są padlinożercami. Nie mają własnej muszli, więc krążą tak długo, aż znajdą porzuconą muszlę, do której mogą się wprowadzić.
-Hm, okropne... - Claire pomyślała, że słowo zupełnie tu nie pasuje. Mogłaby się za nie obrazić. Okropnie jest spóźnić się do kina albo stracić dobre miejsce do parkowania. Patrzenie na to, jak ktoś wbija nóż w twojego męża i pozbawia go życia, jest pieprzonym koszmarem.
Claire nie tylko patrzyła, jak umiera. Ona spijała wzrokiem jego śmierć, tak jak koliber spija nektar.
Została przypalona żelazem do piętnowania bydła. Czyli została potraktowana jak bydło.
(...) jeśli się kłamie z wystarczającym przekonaniem, zwykle można siebie oszukać.