Jesteśmy społecznością, która kocha książki

... a raz miał kazanie przeciwko meteorologom, bo tylko Bóg może wiedzieć, czy jutro będzie padał deszcz

...bo nie można powiedzieć Żyd i nie splunąć przy tym na ziemię, a wobec słów, przed których wymówieniem trzeba splunąć, najlepiej spuścić wzrok, bo inaczej ktoś plunie w oczy tobie….”.

Nawet najlepsi ludzie w tym mieście, ci, co nigdy na nikogo krzywo nie spojrzeli, od zawsze wierzyli, że Żydzi zdradzili i ukrzyżowali Jezusa.

I na zawsze minęły czasy witania Nowego Roku z przekonaniem, że będzie lepszy.

To kłamstwo nie było mniej przekonujące od prawdy.

Było to bardzo dawno, jeszcze w czasach, kiedy Żydzi nie wierzyli, że pocieszenie, to też jakaś pomoc.

Ich (Chorwatów) nieszczęście jak zawsze polegało na tym, że czuli się przez kogoś obcego wystrychnięci na dudka, i nie przychodziło im do głowy, że może dzięki własnym zasługom, bez pomocy nikogo z zewnątrz, okazali się dudkami.

We wszystko się wątpi, w Boga i Jego istnienie, ale w to, że Żydzi popełnili zbrodnię na Jego Synu, w to tutaj nikt nie wątpi.

Zawsze sprawiał wrażenie człowieka, który stale się waha między przerażeniem i totalną rozpaczą.

było za późno na ostatnich wieczornych pijaków, a za wcześnie na pierwszych porannych.

Był okrutny jak małe i słabe zwierzątko, jak mysz z młyna. I był zrozpaczony, bo nie znajdował słabszego od siebie.

- My drogi panie jesteśmy tak biedni, że Hitlera zupełnie nie obchodzimy. Jak się zacznie, nam będzie łatwo z naszymi sąsiadami, bo nie mają powodu nas wydać, tacy, drogi panie, jesteśmy biedni.