cytaty z książek autora "Robert Kazimierz Drobysz"
Limeryk o Szymborskiej
Raz pewien pan w mieście Ełk
Klaszcząc, wywołał okropny zgiełk.
"Przyjedzie Szymborska,
Przyjdzie kupa wojska."
A na koniec pan zmiękł.
Bolszewik z Poronina
Raz pewien baca z Poronina,
Oj, nie znosił był Lenina.
Patrząc na jego trzewik,
Czuł, że to bolszewik,
Taki wszyściutko wcina.
Ze Sztaudyngera
Polska A Polsce B:
"Całuj mnie w D"!
Na głodnego emeryta
W moim domu duchy straszą,
Dają sobie w nocy hasło.
A gdy tylko się uciszy,
Wyjadają chleb i masło.
MŁODA POETKA
Od spotkań się miga
Prawie jak od gier stara Amiga.
Nie chce być Julią,
Woli być (dla mężczyzn) furią.
Gdy ją widzę,
Myślę sobie:
„Zaraz pewnie wierszem powie”.
Mówię więc:
„Kończ, to nie Nowy Sącz”.
POETKA
Na szczytach poezji
Ni pierwsza, ni jedyna.
Po się więc na Parnas
Pcha kobiecina.