cytaty z książki "Coldplay. Życie w trasie"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Wszystkim się wydaje, że trzej członkowie Coldplay są przeciętnego wzrostu, a Guy jest karłem. Zawsze nas śmieszy, kiedy ludzie wchodząc do pokoju i zdają sobie sprawę, że to on jest normalnego wzrostu, a oni wszyscy są cholernymi gigantami.
Ech, ,,Will Champion", jak wspaniale to brzmi: niczym nazwisko topowego kulturysty z lat 50., a inne dwa słowa pasujące do siebie lepiej to chyba tylko ,,super" i ,,man". To dokładne przeciwieństwo ,,Won't Loser" i jestem przekonany, że takie fajne imię i nazwisko pomogło perkusiście Coldplay w zostaniu tak potężnym muzykiem, jakim jest dziś.
W połowie trwającego 18 miesięcy pikniku znanego jako Rush of Beck's to the Bus Tour, Chris Martin nagle doszedł do wniosku, że chciałby podczas występu trochę się powspinać i pozachowywać się jak rockowa kozica górska. Późnym popołudniem, w dniu, w którym miał się odbyć koncert, utkwił we mnie swoje charakterystyczne spojrzenie, które oznaczało: ,,Mam dla ciebie wyzwanie. Czy masz wystarczająco dużo odwagi, żeby się go podjąć?" i wywołało panikę oraz trudny do powstrzymania półuśmiech u każdego, kto spędził z Chrisem wystarczająco dużo czasu.
- Matt - powiedział, jednocześnie kładąc ojcowską, jesteś-moim-cholernym-odnalezionym-synem, dłoń na moim ramieniu. - Musisz zagrać na gitarze akustycznej partie Yellow.
Cholera jasna.
- Aha, nooo... dobrze. Kiedy?
- Dziś wieczorem. Proszę. Ale zza sceny. Masz coś przeciwko?
Kiedy gra się w zespole, niektórych, szczególnie młodych chłopaków, zaczyna kusić możliwość popisania się i zdobycia dominacji, akceptacji czy aprobaty. Idealnym przykładem jest Chris Martin zwracający się do Willa Championa z poważnym pytaniem: ,,Czy ta piosenka to kupa gówna?".