cytaty z książki "Sumienie : studium psychologiczne"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Stwierdzenie, że moralność jest względna, nie daje żadnych kryteriów obiektywnego wartościowania czynów ludzkich i może być bronią w rękach najbardziej zagorzałych wrogów postępu. (s. 21).
Le Metterie dowodził, że każdy człowiek ma prawo kierować się własnym jednostkowycm interesem, jednakże jednostkowe interesy muszą byś uzgodnione. Gdy jest inaczej, powstaje stan choroby społecznej, wymagający leczenia, czyli reform społecznych. (s. 25).
Nie należy czekać na dobrych ludzi, lecz pomagać im być dobrymi. (s. 35).
Zdaniem Holbacha złych ludzi nie tworzy przyroda; to instytucje społeczne powodują, ze stają się takimi. (s. 35).
Moralność, będąca jedną z form świadomności społecznej, związana z określoną epoką historyczną, z warunkami ekonomicznymi panującymi na danym etapie rozwoju społeczeństwa, ma charakter obiektywny. O jej prawdziwości decyduje to, czy służy społecznym siłom postepu, czy też siłom hamującym postęp społeczny. (s. 44).
Skoro już u zwierząt spotykamy się z sumieniem, u człowieka musimy je przyjąć w punkcie wyjścia. Prowadzi to w prostej linii do koncepcji instynktu moralnego, a więc czegoś ponadhistorycznego. Koncepcję instynktu moralnego można interpretować zarówno materialistycznie, jak idealistycznie. Dopiero w perspektywie blisko trzydziestu minionych wieków myślenia o moralności można w pełni ocenić dokonanie Marksa i Engelsa. Było to dokonanie przełomowe w badaniach nad moralnością. Mark i Engels odmetafizycznili moralność, odmetafizycznili sumienie. (s. 53).
Człowiek w swej istocie ma zwierzęcą naurę egoistyczno-agresywną, która nie znosi ograniczania jej wolności. W punkcie wyjścia człowieczego bytu nie można mówić o żadnym sumieniu. Regulatorami działania są pierwotne instynkty. Powstająca organizacja społeczna zaczyna ograniczać w coraz większym stopniu wolność egoistyczno-agresywnych działań. Powstają zakazy. Złe instynkty nie przestały istnieć, zostały jedynie stłumione. Zakazy usankcjonowane karami z karą śmierci włącznie blokują zewnętrzne rozładowanie instynktów, na skutek czego cała agresja kieruje się do wewnątrz jednostki, przeciw niej samej. Rodzi się sumienie. Powstają wyrzuty sumienia nasycone lękiem przed karą. Czyją? To już tylko kwestia historii: wodza, panujących, prawa, bóstwa. (s. 137).
Często jest tak, że rodzice wzmacniają swój autorytet znacznie mocniejszym autorytetem Boga, który wysuwa się na pierwsze miejsce, staje się najwyższym sędzią czynów ludzkich. Naturalnie, tak jak autorytet ojca czy matki bywa niejeden raz naduzywany, tak też dzieje się z autorytetem Boga. Znamienny przykład, niezależnie od tego, że humorystyczny, odnotowała Maria Ossowska. Dziecko widzi obraz Chrystusa stojącego z podniesioną ręką u studni obok Samarytanki i słyszy:
- Czego uczy Pan Jezus Samarytankę?
- Nie rób siusiu w majteczki. (s. 163-164).
Głos sumienia jest głosem społeczeństwa w jednostce - tym i tylko tym. (s. 170).
Zachowanie sumieniowe, jako jeden ze sposobów samoregulacji osobowości, ma wyprowadzić jednostkę z określonej moralnej sytuacji konfliktowej, przywracać jej równowagę wewnętrzną umożliwiającą normalne działanie. (. 214).
Przypomnijmy jeszcze słowa Fryderyka Engelsa: "Moralność prawdziwie ludzka, stojąca ponad przeciwieństwami klasowymi i ponad wspomnieniem o nich, możliwa będzie dopiero na takim szczeblu rozwoju społecznego, który nie tylko przezwyciężył przeciwieństwo klasowe, ale zapomniał o nim w praktyce życiowej. (s. 256).