cytaty z książki "Amy Foster"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
[...]
Kiedy im się urodził chłopiec, Janko podchmielił sobie w gospodzie „Pod Czwórką Koni”, spróbował znowu śpiewać i tańczyć, i został znów wyrzucony. Ludzie użalali się nad losem kobiety zaślubioneగ temu „diablikowi z pudełka”. A jemu było wszystko jedno. Istniał już teraz na świecie człowiek (powiedział mi to z przechwałką), któremu mógł śpiewać i do którego mógł mówić w swoim ojczystym języku — a z czasem po trosze uczyć go tańca.
[...]
Czy Amy myśli kiedy o przeszłości? Widziałem ją schyloną nad kołyską małego z namiętną czułością macierzyńską. Malec leżał na wznak; bardzo był cichy i bał się mnie trochę; Jego wielkie, czarne oczy i spłoszony wygląd przypominały ptaka schwytanego w sidła. A gdy tak na niego patrzyłem, wydało mi się, że widzę znowu tamtego — ojca — którego morze wyrzuciło
tajemniczo, aby zginął wśród najstraszniejszej niedoli — wśród samotności i rozpaczy.
[...]
„Może to i lepiej”.
Oto dosłownie, co powiedział. A ona wcale już teraz o Janku nie mówi. Ani słowa. Nigdy. Czyżby Jego wizerunek tak zupełnie opuścił jej duszę, Jak giętka, posuwista Jego postać i rozśpiewany głos opuściły nasze pola? Nie ma go już przed jej oczami; nie ma kto pobudzać jej wyobraźni do namiętnej miłości lub strachu; a wspomnienie o nim znikło, rzekłbyś, z jej tępego mózgu jak cień, który przesunął się po białym ekranie.
Inteligencja Kennedy'ego należy do rzędu naukowych; badawcza z nawyku, odznacza się tą nienasyconą ciekawością, która wierzy, że każda tajemnica kryje w sobie cząstkę ogólnej prawdy.