Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Żaden człowiek nie powinien uczyć się od drugiego. Każdy musi maksymalnie rozwinąć własne umiejętności, a nie usiłować naśladować innych.

Zbrodnia może być dziełem sztuki. Detektyw może być artystą.

Znam prawdę. Ty też mógłbyś ją znać, gdybyś tylko korzystał z rozumu, jaki dał ci dobry Bóg. Czasami naprawdę kusi mnie, by uwierzyć, że przez roztargnienie cię przeoczył.

(...) Honor to rzecz wielkiej wagi.
— Cóż, na świecie jest zapewne wiele rodzajów honoru.

Czasami martwi potrafią mówić.

Po co trzymać psa i szczekać samemu?

Jak w lustrze widzę odbite w twoim umyśle to, w co przestępca chce bym uwierzył.

Więcej przeciw niemu zgrzeszono, niżby sam
zgrzeszył.

Częstokroć zauważyłem, że zakochana żona jest dla mężczyzny wielkim nieszczęściem. Robi mu sceny zazdrości, ośmiesza go, żąda całego jego czasu i uwagi. Och, nie jest to łoże usłane różami!

-Chcę powiedzieć, że jedna twarz przypomina drugą. Właśnie tak. Gdybyśmy byli żółtkami, nie moglibyśmy się odróżnić. (...)
-Na szczęście nie jestem cholernym czarnuchem-powiedział.
To odkrycie tak go podniosło na duchu, że rzucił kilka optymistycznych uwag.

Nie cierpię patrzeć jak młodzi ludzie są pozbawiani prawa do życia.

Podczas jedzenia umysł staje się sługą żołądka.

Spodziewałem się, że panna Adams została zobowiązana do zachowania tajemnicy. Lecz liczyłem na to, że jako kobieta, nie uzna za zdradę wyjawienie sekretu najlepszej przyjaciółce.

Zewnętrzna forma to bagatelle, lecz mimo wszystko ma znaczenie dla ludzi. Pozwala im zachować amour propre.

Smutne, gdy umiera ktoś młody, kto nie chce umierać, przed kim otwiera się całe życie, kto ma wszelkie powody ku temu, by żyć.

- Dziękuję, mon ami. Będę zachwycony. Mam nadzieję, że zaproszenie obejmuje również Hastingsa?
Japp uśmiechnął się szeroko.
- A co pan myśli? Pies zawsze idzie za swoim panem – dodał, dowodząc według mnie nie najlepszego smaku.

Nie można interesować się zbrodnią i lekceważyć psychologię. Nie chodzi przecież o sam akt zabójstwa. Do eksperta przemawia to, co kryje się za nim.

Zawsze uważałem go za dziwaka - ciągnął Japp. - Ma własny, wyjątkowy sposób patrzenia na sprawy, i to nader osobliwy. Przyznaję, że w pewnym sensie jest geniuszem. Ale mówi się, że ludzie genialni stoją bardzo blisko granicy szaleństwa i mogą przekroczyć ją w każdej chwili.