cytaty z książek autora "Marcin Kretkiewicz"
To nie miłości się bałeś tylko rozczarowania, bólu i zranienia. To tego tak naprawdę boją się ci, którzy wybierają samotność, pomimo że bardzo starają się ukryć to pod wygodnym płaszczykiem niezależności. Nie można przecież bać się miłości, która w samej swej naturze jest tylko i wyłącznie dobra. A poza tym człowiek to stworzenie stadne, niestworzone do życia w samotności. Jednak dla niektórych znacznie bezpieczniej jest chować się za etykietą niezależnego singla, a tym samym uciekać od życiowej odpowiedzialności.
Tak to już z nami jest, mój drogi. Dużo łatwiej przychodzi nam dostrzec pryszcz na czyjejś twarzy niż garb na własnych plecach. Na tle czyichś niedoskonałości zawsze dużo lepiej widać, o ile więcej my sami jesteśmy warci. Niestety zbyt często widzimy innych nie takimi, jacy są naprawdę, lecz przez pryzmat tego, jacy my sami jesteśmy. Bardzo trudno przychodzi nam dostrzec, że to właśnie drugi człowiek ujawnia nam prawdę o tym, że wcale nie jesteśmy tacy piękni i wspaniali, za jakich się uważamy.
Tak to już z nami jest, przyjacielu...Chętnie stajemy jedynie do tych walk, które z góry wiemy, iż jesteśmy w stanie wygrać. Tymi, których wyniku nie potrafimy przewidzieć, nie jesteśmy zainteresowani. Takie boje zostawiamy do stoczenia innym. Właśnie dlatego tak wiele osób nie otrzymuje od życia zbyt wiele. Nie ryzykują, ale też nic nadzwyczajnego nie są w stanie osiągnąć. Być może słyszeli lub przeczuwają, że gdzie indziej znajduje się coś piękniejszego. Nie są jednak w stanie wykrzesać z siebie wystarczająco dużo odwagi i wiary, by przebiwszy się przez swoją przezorność, osobiście to sprawdzić.
Camino pełne jest ludzi takich samych jak ty. Ludzi, którzy chcieliby, by ich życie wyglądało inaczej. Ja sam znam wielu takich, którzy nie mówią o niczym innym, jak tylko o zmianach. A tak naprawdę wcale nie chcą, by ich życie w jakikolwiek sposób się zmieniło. To znaczy chcą...ale wyłącznie tego, by to zewnętrzne okoliczności były inne. Sami zaś wolą tylko narzekać i zachowywać się tak samo. Niektórzy chcieliby osiągać szczyty, nie ponosząc przy tym żadnych strat. Lubią rozprawiać o wygrywanych bitwach, a przy pierwszej sposobności uciekają z pola walki ze strachu przed porażką.
Ludzi prawie zawsze da się zmanipulować. Rzeczywistość prawie zawsze da się zakłamać. Prawie każdą zewnętrzną postawę da się wyreżyserować. Z samym sobą jednak takie gierki nie mają najmniejszych szans powodzenia.
Dziś wiem, że Bóg widzi wszystko całkiem inaczej i że czasem oczekuje od nas czegoś zupełnie innego, niż nam się wydaje. Wtedy też dał mi doświadczyć nie tego, czego się spodziewałem, ale tego, czego akurat rzeczywiście było mi trzeba. Pokazał mi pewne rzeczy takimi, jakie były naprawdę, a nie takimi, jakimi chciałem je widzieć.
Jesteśmy tylko ludźmi, Pawle, i zawsze będziemy się mylić, upadać i czasami podejmować złe decyzje. Upadki i wzloty są nieodłączną częścią tej drogi, tak samo zresztą, jak i całej naszej egzystencji. Trzeba potrafić docenić i jedne, i drugie.
Jak rzadko potrafimy dostrzegać to, co nas otacza.