-A po co ci mój portret? - zagadnęła, przekonana, że na to pytanie może istnieć tylko jedna odpowiedź: "Bo cię kocham".
- Bo kupiłem sobie rzutki - powiedział z lekkim uśmiechem Wiktor. - Idealnie wchodzą w płótno. Jesteś doskonałym celem. Właściwie niewiele już z ciebie zostało.
-A po co ci mój portret? - zagadnęła, przekonana, że na to pytanie może istnieć tylko jedna odpowiedź: "Bo cię kocham".
- Bo kupiłem sobie ...