Najnowsze artykuły
- ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
- Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński6
- ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać9
- ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kayley Loring
2
6,6/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,6/10średnia ocena książek autora
5 przeczytało książki autora
3 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Charmer Kayley Loring
6,5
Kolejna świetna historia tej autorki. Postacie były sympatyczne, fabuła była wciągająca, a historia miłosna rozegrała się idealnie.
Relacja między głównymi bohaterami była wiarygodna, a związek Nico z Tate, synem Kat, był doskonale ułożony. Nie oczekiwano od nas, że będziemy wierzyć, że wszystko było idealne od samego początku, a nawet zostaliśmy potraktowani przez realistyczne napady złości sześciolatka. To była tylko dynamika rodziny, dobra i zła.
Doceniam to, że Kat była dobrą mamą, a jej syn był jej priorytetem i że Nico rozumiał to od samego początku. Fakt, że Nico lubił spędzać czas z Tate i zachęcał go do zamiłowania do magii i wątpliwych żartów, był wyraźnym sygnałem, że się bardzo zaangażował.
Przede wszystkim podobało mi się oglądanie wglądu w uczucia Nico do Kat od momentu, gdy ją spotkał a barze 101, w formie przypadkowych, płynących z serca tekstów, które napisał w swoim dzienniku. Bawił mnie też wideo pamiętnik Kat, w którym mogliśmy zobaczyć ich miłość oraz to, jak wszyscy są bardzo ze sobą związani.
Kolejny fantastyczny dodatek do serii Name in Lights i uwielbiałam mieć szansę na spotkanie z Babcią Nica, Shane, Willą, Summer i Lucky.
Sleeper Kayley Loring
6,8
Historia Willi i Shane’a była urocza w dobrym słowa tego znaczeniu, z dawką humory, śmiesznymi dziećmi, przystojnym bratem i nie taką zła byłą eks żoną. Brakowało tylko super psa 😊 autorka miała ciekawy pomysł z dziennikiem snu Shane’a oraz dziennikiem zapachu Willi. Na pewno urozmaiciło to samą historię. Willa z początku naprawdę wydawała mi się aż nazbyt zauroczona Shane’m, a jej opowieść o zauroczeniu odkąd miała 13 lat była w porządku, ale jakoś bez fajerwerków. Cała ta opowieść chyba taka była. Chyba nie dla mnie klimaty L.A., aktorstwa i zatrudnianiu niań i całej tej plejady uczuć. W pewnym momencie nawet zgodziłam się z Sammer, córką Shane’a, że Willa siedzi za długo na telefonie. Oczywiście spanikowała, ale chyba to znak naszych czasów. Siedzenie w telefonach. Poza tym bohaterowie wydawali się mi się całkowicie idealni, bez żadnych poważnych wad, co też wpłynęło na historię – była jak bajka, do której my prawdziwi ludzie nie za bardzo mamy dostęp. Na pewno szybko się czytało, bo autorka ma lekkie piórko (a tłumaczenie było bardzo dobre),ale czy zapamiętam ta historię? Nie wydaje mi się, chociaż bohaterowie naprawdę byli sympatyczni 😊 zaintrygował mnie Nico. Było mało o nim, ale był taki fragment jak rozmawia z siostrą, kiedy wyznał, że babcia wie wszystko o nim, bo nie miał z kim porozmawiać jak ona była we Francji…podsumowując książka lekka, bez wielkich dram z uroczą rodziną 😊