Dlaczego lubimy czytać?

Joanna Janowicz Joanna Janowicz
09.05.2012

Bez względu na to, co czytamy, tym, co chyba najbardziej pociąga nas w książkach, jest opowiadana w nich historia. Czy jest to wartka akcja z dreszczykiem, czy melancholijna opowieść ze smutnym zakończeniem jedno sprawia, że przewracamy kolejne kartki i nie możemy oderwać się od lektury: ciekawość co będzie dalej. Jednak czy tylko ona? Dlaczego czytamy?

Dlaczego lubimy czytać?

Na rynku amerykańskim niedawno ukazał się zbiór esejów The Storytelling Animal: How Stories Make Us Human, w której jego autor, Jonathan Gotschall, rozważa, dlaczego tak bardzo interesują nas historie. Jego zdaniem wszystko rozpoczęło się w czasach pierwotnych, kiedy osoby opowiadające postrzegano za pociągające. Nic dziwnego. Słuchanie opowieści było wtedy jedną z nielicznych form rozrywki, słuchano więc ich z uwagą, a potrafiący snuć wciągającą historię musiał uchodzić za kogoś niezwykłego. A teraz? Dlaczego wciąż tak nas interesują opowieści?

Według Gotschalla czytane historie zachęcają do myślenia o tym, co przydarza się innym ludziom i przez to prowadzi do ich lepszego zrozumienia. Ukazując pełną gamę ludzkich zachowań, książki inspirują nas do wyobrażania sobie, jak zachowalibyśmy się na miejscu bohatera. Nie tylko rozbudzają więc wyobraźnię, ale też budują empatię. Pomagają również w konstruowaniu systemu wyznawanych wartości i tworzeniu poczucia sprawiedliwości, przekonuje Gotschall.

Czytamy więc po to, by stać się lepszymi ludźmi? Powiedzieć tak to, przynajmniej w mojej opinii, powiedzieć zdecydowanie za wiele. Po książki sięga się z bardziej prozaicznych powodów: z chęci oderwania się od rzeczywistości, dla rozrywki, a czasem dla nadania wartości czasowi, który inaczej przeminąłby bez znaczenia (np. gdy tkwimy w autobusie w korku). Amerykański pisarz, Jonathan Franzen, idzie w tej interpretacji jeszcze dalej i mówi, że czytanie jest zwyczajnie potrzebą. „Potrzebujemy długich, zawiłych, skomplikowanych historii, napisanych przez pisarza koncentrującego się w samotności, wolnego od rozkojarzeń, jakie przynoszą pogawędki na Twitterze”.

Dla pisarza takie myślenie jest bardzo dogodne i przyjemne – oznaczałoby to przecież, że pisząc zaspokaja on pilną i odczuwaną przez ogół ludzkości potrzebę. Ale jakie są prawdziwe motywy, dla których sięgamy po książki? Czy potrzebujemy „zawiłych i skomplikowanych” fabuł? Jeśli tak, to dlaczego? A może czytamy z zupełnie innych pobudek? Dlaczego Wy tak naprawdę lubicie czytać?


komentarze [22]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Ewa  - awatar
Ewa 22.07.2017 09:53
Czytelniczka

Czytam, bo sprawia mi to przyjemność, a przy okazji ćwiczę mój mózg. Lubię dowiadywać się nowych rzeczy na interesujące mnie tematy lub pośmiać się nad książką. Czytanie wypełnia mi wolny czas i relaksuje mnie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
gosieq  - awatar
gosieq 22.07.2017 00:16
Czytelniczka

Czytam, bo w ten sposób odpoczywam od obowiązków (pomijam czytanie z obowiązku, np. na studiach, ale to już przeszłość), relaksuję się. Nie mylić z chęcią "oderwania się od szarej rzeczywistości/monotonii życia/okrutnego świata", bo moje życie na szczęście jest dalekie od szarości :D Często wręcz piękno rzeczywistości nie pozwala mi się skupić na książce (jazda...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
cień_fprefecta  - awatar
cień_fprefecta 21.07.2017 09:18
Bibliotekarz

Ktoś musi wyrobić normę tej jednej książki przeczytanej rocznie na statystycznego Polaka. Chyba padło na mnie ];->

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
x64joxer  - awatar
x64joxer 21.07.2017 09:08
Czytelnik

Z całym szacunkiem dla autora i części komentujących ale chyba nie do końca rozumiecie temat. To że dany organizm żywy coś lubi lub nie lubi np jeść, pić lub kopulować wynika zazwyczaj z jakiejś ewolucyjnej presji. I tak w przypadku jedzenia to wiadomo że w naszej szarej rzeczywistości każda struktura chcąca się reprodukować musi wykorzystywać energie z otoczenia więc...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Elilaya  - awatar
Elilaya 21.05.2012 22:06
Bibliotekarka

czytam, bo:
- lubię,
- sprawia mi to przyjemność,
- chcę oderwać się od rzeczywistości i szarości dnia codziennego i przenieść się do rozmaitych światów, czasów i wymiarów, których nigdy nie zobaczę.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Damian Witkowski - awatar
Damian Witkowski 21.05.2012 20:51
Czytelnik

A ja czytam, ponieważ sprawia mi to przyjemność, taką samą jak np. oglądanie filmów. Wystarczy że "dorwę" coś co akurat mnie zainteresuje.
I wiecie co? Nie dziwię się że mało ludzi czyta książki w ogóle. Są przerażeni... Ja jako zwykły, szary człowiek, bez szczególnego wykształcenia, jestem przerażony czytając te wasze filozofowanie. (nie tyczy się do wszystkich). Można...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
kolin  - awatar
kolin 11.05.2012 23:18
Czytelnik

Myślę,że nie da się dokładnie sprecyzować dlaczego. Po prostu, to tak jak z oddychaniem. A może nie, Hmmmmm
Wewnętrzna potrzeba czytania. I to w zależności od czasu co nas fascynuje, to czytamy. Tematyka zmienia się wraz z wiekiem i sytuacją życiową.
Lubie czytać . I to by było na tyle.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Rosalieee  - awatar
Rosalieee 11.05.2012 21:29
Czytelniczka

Odkąd przeczytałam swoje pierwsze książki tak wciągnęłam się w czytanie, że teraz gdy nie czytam żadnej książki czuję pustkę, smutek i pewnego rodzaju głód. Kiedy wreszcie dostaję książkę w swoje ręce czytam ją tak szybko, że nawet nie zauważam kiedy się kończy, a jak już udaje mi się zrozumieć, że to koniec robię się z tego powodu smutna. Wracając do tematu dyskusji czytam...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Hubert Lewiński - awatar
Hubert Lewiński 11.05.2012 16:29
Czytelnik

Czytam, bo moja hipsterska część natury tego wymaga. A tak naprawdę, to kupiłem swego czasu czytnik i teraz szkoda mi go nie używać.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ola Loobeensky - awatar
Ola Loobeensky 11.05.2012 15:35
Bibliotekarka

"Filister nie zna się na sztuce, [...] a kiedy czyta beletrystykę, utożsamia się z fikcyjnymi postaciami. Jeśli jest mężczyzną, będzie się identyfikował z jakimś fascynującym młodym menadżerem lub jakąś grubą rybą, najlepiej zdystansowanym wobec otoczenia samotnikiem, który jednak ma duszę chłopca — i do tego jest golfistą.”

– V. Nabokov

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post