Imre Kertész nie żyje
31 marca 2016 zmarł węgierski pisarz, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury w roku 2002, Imre Kertész. Autor miał 86 lat.
Imre Kertész urodził się w ubogiej rodzinie żydowskiej. W 1944 w wieku 15 lat został wywieziony do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, później przeniesiony do Buchenwaldu. Oprócz matki, cała jego rodzina zginęła w czasie wojny. Doświadczenia te wywarły decydujący wpływ na jego późniejszą twórczość.
W 1945 powrócił na Węgry, gdzie od 1948 pracował jako dziennikarz w gazecie „Világosság”. Z pracy został zwolniony w 1951 roku, gdy czasopismo stało się oficjalnym organem węgierskiej partii komunistycznej. Potem pracował m.in. w służbach prasowych Ministerstwa Przemysłu, skąd również go zwolniono w 1953 roku. Od tego czasu poświęcił się głównie pisaniu i wykonywaniu tłumaczeń. W latach 50. i 60. tłumaczył z niemieckiego (Nietzsche, Freud, Hofmannsthal, Schnitzler, Roth, Wittgenstein i Canetti).
W latach 70. napisał powieść Los utracony, w której opisał doświadczenia młodego chłopca w nazistowskich obozach koncentracyjnych: w Auschwitz, w Buchenwaldzie i podobozie mieszczącym się w Zeitz.
Był laureatem wielu nagród literackich – zarówno węgierskich, jak i zagranicznych, m.in. Brandenburger Literaturpreis (1995), Leipziger Buchpreis (1997) oraz WELT-Literaturpreis (2000).
W 2002 otrzymał literacką Nagrodę Nobla „za pisarstwo, które wynosi doświadczenia jednostki ponad przeciwieństwa brutalnej historii”.
W 2014 roku otrzymał najwyższe węgierskie odznaczenie – Wielki Krzyż Orderu św. Stefana.
Kertész mieszkał wraz z żoną w Berlinie.
komentarze [5]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Smutno kiedy świat traci kolejnego wielkiego człowieka.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Piękny wiek osiągnął....a wszyscy jesteśmy śmiertelni, czy znani i zasłużeni, czy też nie. A po nim zostanie jego twórczość.
Jego "Los utracony" czeka na półce do czytania.