Zwiastun filmu "Gwiazd naszych wina"
Premiera filmu na podstawie bestsellerowej powieści Johna Greena Gwiazd naszych wina - polskie wydanie pod patronatem LC - zapowiadana jest na czerwiec tego roku. Zapraszamy Was do obejrzenia zwiastuna produkcji.
Bohaterka powieści, szesnastoletnia Hazel choruje na raka i tylko dzięki cudownej terapii jej życie zostało przedłużone o kilka lat. Jednak nie chodzi do szkoły, nie ma przyjaciół, nie funkcjonuje jak inne dziewczyny w jej wieku, zmuszona do taszczenia ze sobą butli z tlenem i poddawania się ciężkim kuracjom. Nagły zwrot w jej życiu następuje, gdy na spotkaniu grupy wsparcia dla chorej młodzieży poznaje niezwykłego chłopaka. Augustus jest nie tylko wspaniały, ale również, co zaskakuje Hazel, bardzo nią zainteresowany. Tak zaczyna się dla niej podróż, nieoczekiwana i wytęskniona zarazem, w poszukiwaniu odpowiedzi na najważniejsze pytania: czym są choroba i zdrowie, co znaczy życie i śmierć, jaki ślad człowiek może po sobie zostawić na świecie.
Wnikliwa, odważna, pełna humoru i ostra "Gwiazd naszych wina" to najambitniejsza i najbardziej wzruszająca powieść Johna Greena. Autor w błyskotliwy sposób zgłębia w niej tragiczną kwestię życia i miłości.
W rolę Hazel wcieliła się Shailene Woodley, znana z serialu "Tajemnica Amy", a rola Augustusa (Gusa) przypadła Anselowi Elgortowi, którego w zeszłym roku można było oglądać w ekranizacji innego bestsellera "Carrie" Stephena Kinga.
Polska premiera zapowiedziana jest na 6 czerwca.
__________________________
Przeczytaj także:
"Gwiazd naszych wina" – nowy klasyk dla młodzieży
komentarze [15]
Moje wybujałe wyobrażenie Hazel zostało całkowicie potwierdzone, nie obsadzałam jej w roli ponętnej szatynki, ponieważ to popsuło by całkowicie całokształt tej książki, jest tak jak powinno :) Teraz tylko czekać!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Książkę pokochałam i już nie mogę się doczekać,aż zasiądę w kinie.
Wydaje mi się,że ostatnia scena w zwiastunie będzie też ostatnią w filmie.
Co do aktorów to chyba tylko mi aktor wybrany na Gusa pasuje. Hazel trochę mniej,ale aktorka ma w sobie jakiś urok więc się raczej przekonam.
Najważniejsze by nie zepsuli historii,którą stworzył Green. Wtedy będę szczęśliwa.
Książka średnio mi się podobała, zwiastun też nie bardzo mnie zachęca. Głównych bohaterów wyobrażałam sobie zupełnie inaczej. Gusa jako ciemnego, bardzo wysokiego i szczupłego, i na pewno z mniejszymi ustami :D A Hazel w mojej wyobraźni miała dłuższe włosy. I jeszcze jedno, nie wiem ile ci aktorzy mają lat, ale według mnie są troszkę za starzy do tych ról.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Z jednej strony jakoś nie mogę się przyzwyczaić do filmowego Gusa. Z drugiej jednak stwierdziłam, że, po pierwsze:
- to zaledwie zwiastun, więc nie ma jak podbić serca swoją grą aktorską/wcielaniem się w postać
i po drugie, chyba najważniejsze:
- to jak wygląda/jakiego aktora wybrano jest najmniejszym problemem. Jeśli dobrze zagra a film nie zgubi ciętego humoru Greena i...
Zgadzam się, wygląd nie jest najważniejszy.
Poza tym, oglądając filmiki z Greenem i aktorem grającym Gusa, widać było, że rozumie jego poczucie humoru :)
Historia jak w filmie "Now is good" opartym na książce "Before I die" Jenny Downham.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
To może po prostu ich nie oglądaj?
No i właśnie to robię. Tylko co mam poradzić na to, że gdziekolwiek wejdę na jakąkolwiek stronę związaną z książkami czy fanpage'e, to wszyscy zamieszczają na nich plakaty reklamujące ekranizacje? Dzielę się własnym zdaniem. Dziękuję za radę.
Hazel super, Gus średnio..
Już nie mogę się doczekać!:)
Oczywiście, że nie zgadzam się z wyborem aktorów. Jak dla mnie ekranizacje mogłyby w ogóle nie istnieć.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post