„Złe wychowanie Cameron Post” od 25 stycznia w kinach [KONKURS]
Film uhonorowany Nagrodą Główną Jury 35. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Sundance to ekranizacja bestsellerowej powieści Emily M. Danforth. „Złe wychowanie Cameron Post” zadebiutuje na polskich ekranach 25 stycznia. A my mamy dla Was wejściówki na pokaz przedpremierowy i dodatkowe vouchery.
„Złe wychowanie Cameron Post” to filmowa adaptacja jednej z najgłośniejszych powieści młodzieżowych ostatnich lat. Opowieść toczy się w latach 90. w Montanie i koncentruje się wokół losów tytułowej bohaterki, Cameron Post, nastolatki, która odkrywa własny homoseksualizm.
Kiedy krewni i jej chłopak nakrywają ją w niedwuznacznej sytuacji z przyjaciółką, postanawiają wysłać ją na specjalny obóz, gdzie ma przejść „terapię konwersyjną” i nauczyć się „właściwych ról płciowych”. W obozie Cameron poznaje nowych przyjaciół: młodą lesbijkę przedstawiającą się jako Jane Fonda oraz geja znanego jako Czerwony Orzeł. Razem udowadniają światu, że młodość i radość życia nie dają się ujarzmić.
Reżyserka stara się pokazać, że nawet film o sprawach bolesnych i kontrowersyjnych może poprawić humor i dodać otuchy. Niepisanym mottem filmu jest hasło: „Co, jeśli nie możesz stać się jeszcze lepszym?”.
W główną rolę wcieliła się amerykańska aktorka Chloë Grace Moretz, dwukrotna laureatka filmowej nagrody Saturn, a za scenariusz i reżyserię odpowiedzialna jest Desiree Akhavan („Odpowiednie zachowanie”).
Konkurs!
Mamy dla Was 20 podwójnych zaproszeń na przedpremierowy pokaz w Warszawie. Film będzie można zobaczyć 22 stycznia (wtorek) o godzinie 18:00 w kinie Elektronik. Dodatkowo mamy 7 voucherów dla mieszkańców Poznania. Bilety będzie można wykrzystać w dniach (25.01-31.01) w Kinie Pałacowe w Centrum Kultury Zamek.
Zadanie konkursowe: podajcie tytuły dwóch innych filmów, w których zagrała Chloë Grace Moretz. Odpowiedzi wysyłajcie na adres: konkurs@lubimyczytac.pl. Czekamy do 17 stycznia.
komentarze [2]
Witam!
Na wstępie chcę zaznaczyć,iż sam tytuł proponowanego filmu jest fatalnie przetłumaczony.
Nie znoszę tego typu akcji w polskim tłumaczeniu,czy "przyjęciu tytułu" przez ludzi za to odpowiedzialnych w polskim świecie kina.
Nie wiem,czy chodziło im o to,że jak podkreślą słowo "złe", to będzie lepiej wybrzmiewać w głowach pełnych bunt i burzy hormonalnej?A jak jeszcze...