rozwiń zwiń

Czego (być może) nie wiecie o Lucy Maud Montgomery

LubimyCzytać LubimyCzytać
01.12.2014

Lucy Maud Montgomery, ukochana autorka wielu pokoleń dziewcząt, wczoraj obchodziłaby 140. urodziny. Jeśli waszą wyobraźnią też niegdyś zawładnęła rudowłosa Ania Shirley, sprawdźcie, czy dobrze znacie pisarkę, która powołała ją do życia.

Czego (być może) nie wiecie o Lucy Maud Montgomery

Imię

Choć jej pełne imię brzmiało Lucy Maud Montgomery, a książki podpisywała jako L. M. Montgomery, od dziecka wszyscy zwracali się do niej, używając jej drugiego imienia – Maud. Było to zresztą jej życzeniem – napisała w pamiętniku: Nie lubię imienia Lucy. Zawsze lubiłam imię Maud.

Rodzina

Matka Maud zmarła, gdy ta miała niecałe dwa lata. Ojciec wyjechał z Wyspy Księcia Edwarda, która była ich rodzinnym domem, w poszukiwaniu pracy. Montgomery została wychowana przez surowych dziadków. Wcześnie zaczęła pisać, przez krótki czas pracowała w redakcji gazety „The Daily Echo” w Halifaksie, ale wróciła do domu, by zaopiekować się babcią, gdy zmarł dziadek – brzmi znajomo? Podobny los zgotowała swojej najsłynniejszej bohaterce.

Flirty

Jako młoda dziewczyna bardzo lubiła flirtować, miała też wielu absztyfikantów. Odrzuciła dwie propozycje małżeńskie, zanim zaręczyła się ze swoim dalekim kuzynem, Edwardem Simpsonem. Wkrótce zdała sobie jednak sprawę, że go nie kocha, jednak zaręczyn nie zerwała. Zakochała się za to w innym mężczyźnie – Hermanie Leardzie, synu rolnika. Szalała za nim, ale nie zdecydowała się go poślubić, zdając sobie sprawę, że jest za mało inteligentny dla niej. Kiedy obaj mężczyźni odwiedzili ją w ten sam wieczór, napisała tak w pamiętniku: I oto byłam pod jednym dachem z dwoma mężczyznami, z których jednego kocham i nie mogę poślubić, a drugiemu przyrzekłam, że za niego wyjdę, ale nie mogę go pokochać! Oczywiście, żaden z tych związków nie przetrwał.

Pisanie i sekrety

Jako że rodzina nie popierała tego, że Maud pisała, trzymała ona swoją twórczość w tajemnicy. Pisała w nocy, przemycając świece do pokoju. Udawało jej się to także dlatego, że pracowała na poczcie, mogła więc wysyłać rękopisy do wydawców i odbierać ich odpowiedzi bez wiedzy rodziny. W 1904 roku zarobiła na swoich tekstach 600$. W 1906 o 100$ więcej. Średni zarobek kobiety wynosił w tym czasie 300$...

Seria o Ani

Seria o Ani nie była planowana. Montgomery napisała Anię z Zielonego Wzgórza, która miała być pojedynczą książką. Jednak jej niebotyczny sukces sprawił, że (pod naciskami wydawcy) Montgomery napisała kolejne tomy. Sukces był tym bardziej niespodziewany, że początkowo nikt nie chciał „Ani...” wydać. Po otrzymaniu kilku zwrotów od wydawców, Montgomery schowała powieść do szuflady na dwa lata. Na szczęście znalazła ją po dwóch latach, lekko poprawiła i wysłała raz jeszcze. Tym razem odpowiedź była pozytywna.

Poszczególne części nie powstawały chronologicznie, w takim porządku, w jakim toczyło się życie głównej bohaterki. Tak wygląda kolejność tomów w serii, w nawiasie przy każdym tytule podane są daty pierwszego wydania:

Ania z Zielonego Wzgórza (1908)
Ania z Avonlea (1909)   
Ania na uniwersytecie (1915)   
Ania z Szumiących Topoli (1936)   
Wymarzony dom Ani (1917)   
Ania ze Złotego Brzegu (1939)   
Dolina Tęczy (1919)   
Rilla ze Złotego Brzegu (1920)

Dodatkowo powstał także tom zatytułowany Ania z Wyspy Księcia Edwarda, który jest zbiorem kilku tekstów, częściowo wydanych w 1947 roku. Ania pojawia się także w dwóch zbiorach opowiadań: Opowieści z Avonlea (1912) i Pożegnanie z Avonlea (1920).

Po napisaniu "Rilli ze złotego Brzegu", Montgomery odnotowała w pamiętniku, że ma już dość Ani i nie ma zamiaru więcej do niej wracać. Chciała stworzyć nową postać – w jej wyobraźni już zrodziła się kolejna dziewczynka o imieniu Emilka. Po napisaniu trzech książek o mieszkającej w Srebrnym Nowiu (lub Księżycowego Nowiu w nowym tłumaczeniu) bohaterce Montgomery wróciła jednak znowu do Ani i napisała "Anię z Szumiących Topoli" i "Anię ze Złotego Brzegu".

Małżeństwo

Montgomery wyszła za mąż w wieku 36 lat. Szczęśliwym wybrankiem był Ewan Macdonald, prezbiteriański pastor. Czekała bardzo długo ze ślubem, choć zaręczyny miały miejsce pięć lat wcześniej. Nie chciała wychodzić za mąż, dopóki żyła jej babcia, którą się opiekowała. Po ślubie zamieszkała w Ontario, ale często odwiedzała swoją ukochaną Wyspę Księcia Edwarda. Tam też jest pochowana, razem ze swoim mężem.

Małżeństwo trudno uznać za udane. W 1919 roku Ewan miał załamanie nerwowe, a następnie bardzo długo cierpiał na depresję, skrzętnie ukrywaną przed światem, jako że mogła ona zepsuć jego reputację jako pastora. Oprócz choroby męża, Maud zmagała się z wieloma innymi problemami, które ostatecznie doprowadziły ją do uzależnienia od barbituranów. Niedawno jej wnuczka ujawniła, że pisarka popełniła samobójstwo.

Popularność

Seria o Ani przyniosła rozgłos Wyspie Księcia Edwarda, którą odwiedzają tłumnie turyści z całego świata. Najchętniej odwiedzanym miejscem jest dom, który był pierwowzorem literackiego Zielonego Wzgórza – rocznie gości 125 tysięcy turystów.  


komentarze [18]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Monika 29.08.2020 23:37
Czytelnik

W tym roku (dość nieoczekiwanie) udało mi się rozpocząć realizację pewnego postanowienia sprzed lat... Miałam swego czasu plan przeczytać wszystkie części poświęcone Ani Shirley i inne książki tej autorki. Przez wiele lat jakoś się nie złożyło, ale w tym roku zainspirował mnie serial Netflix, "Ania nie Anna".
Serial bardzo mi się spodobał, choć co chwilę zastanawiałam się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Kaya 04.05.2018 22:43
Czytelnik

W artykule są pewne nieścisłości. Lucy Maud Montgomery pracowała w redakcji gazety w Halifaxie już po śmierci swojego dziadka, a w tym czasie jej babcią opiekował się kuzyn. Z racji śmierci dziadka musiała porzucić posadę nauczycielki w Badeque, gdzie też miał miejsce jej romans z Hermanem Leardem.
Każdemu kto interesuje się twórczością i życiem LMM polecam przeczytanie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
agata65 08.03.2016 01:20
Czytelnik

Moja ulubiona autorka (jedna z pierwszych) ,urzekła mnie swoim stylem pisania ,błyskotliwy i okraszone zdrowym humorem :) Obserwacja natury ludzkiej jest jakże trafna ,a bohaterowie stoją przed naszymi oczami jakby "z krwi i kości " ;)
Jej opowiadania mają to coś ',czyta sie je z przyjemnością mogłabym to porównać do rozmowy z przyjacielem ,opisy krajobrazów oraz sytuacji...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Eve392 01.12.2014 23:28
Czytelnik

W dzieciństwie uwielbiałam serię o Ani, a ostatnio wróciłam do twórczości pani Montgomery z zamiarem przeczytania innych jej powieści. Świetna pisarka!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
little-black 01.12.2014 22:48
Czytelniczka

Kocham Anię, to moja ulubiona literacka bohaterka. Całą serię czytałam wiele, wiele razy! Świetny tekst - wielu rzeczy nie wiedziałam i nie miałam pojęcia, że poszczególne części nie były pisane chronologicznie.. :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
TymonT 01.12.2014 22:17
Czytelnik

Zawsze miałem ochotę na Annę Shirley i jej ciemnowłosą przyjaciółkę - występowały w moich fantazjach zawsze w duecie :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
nessy 01.12.2014 21:28
Czytelniczka

Z racji urodzin autorki będę musiała kolejny raz wziąć Anię w ręce :-)
Jest to zdecydowanie książka mojego życia - ciepła, inspirująca i funkcjonująca jako lekarstwo na zmartwienia.
Maud jako autorka jest równie fascynująca. Po cichu liczę, że któreś z polskich wydawnict zdecyduje się na przetłumaczenie i wydanie 5-cio tomowych dzienników Montgomery. Dostać je choćby w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
SilverBush 02.12.2014 06:26
Czytelnik

Nessy, lektura dziennikow jest niezwykle fascynujaca. Nie wiem, czy sie orientujesz, ale wyszly rowniez 2 pierwsze w pelnej wersji. Zapraszam Cie na moj blog z podrozy na Wyspe Ksiecia Edwarda, w ktorym pomiedzy podrozami zamieszczam rozne interesujace informacje. Pozdrawiam goraco!

http://kierunekavonlea.blogspot.com/

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
agata65 08.03.2016 01:24
Czytelnik

z tego co wiem wydano w Polsce wydano ksiażkę "Uwięziona dusza - pamiętniki" i są to własnie listy Pani Montgomery ,sama jeszcze nie czytałam ale jest to moja lektura obowiązkowa ,nie moge sie doczekać aż poznam choć troche autorke tych wspaniałych powieści czy opowiadań ;)
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/58022/uwieziona-dusza---pamietniki

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Ola 01.12.2014 19:13
Czytelniczka

W dzieciństwie przeczytałam całą serię o Ani, po czym sięgnęłam po inne jej powieści. Ciekawie byłoby wrócić do tej lektury po latach :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
zlatawiecz 01.12.2014 17:24
Czytelnik

Uwielbiam Anię! Przeczytałam wszystkie książki Montgomery, jakie były w szkolnej bibliotece. Niestety większości nie pamiętam, ale serię o Anii znam na pamięć. Jeśli jednak chodzi o Emilkę, to nie przypadła mi do gustu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Pyziulka 01.12.2014 16:38
Czytelniczka

Dla kochających Anie i nie tylko: kierunekavonlea.blogspot.com

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post