Międzynarodowe bestsellery przetłumaczone na ponad 30 języków. Epickie, pełne rozmachu powieści, w których najważniejsza jest opowiadana historia – trzymająca w napięciu, sprawiająca, że grubych jak cegła powieści nie sposób odłożyć na półkę. Takie książki tworzy Ken Follett – brytyjski pisarz, który uznanie czytelników zdobywa od 1978 roku, kiedy to drukiem ukazała się „Igła”. Publikacja została nagrodzona Edgar Award w kategorii „najlepsza powieść”, a ekranizacja – z Donaldem Sutherlandem w roli głównej – cieszyła się popularnością, która wyniosła autora książki na szczyty sławy. Czytelnicy czekali na każdy z jego następnych thrillerów – „Klucz do Rebeki”, „Na skrzydłach orłów” czy „Wejść między lwy” – jednak jeszcze większym sukcesem okazało się wydanie drukiem „Filarów ziemi”. Epicka powieść historyczna udowodniła, że Ken Follett jak nikt potrafi snuć opowieści. Przykładem na to jest także „Upadek gigantów” – pierwsza część trylogii „Stulecie”.

„Upadek gigantów” – tysiąc stron, ponad 40 godzin audiobooka

Losy pięciu rodzin, żyjących na dwóch kontynentach, składają się na zniewalający fresk przedstawiający życie w ubiegłym wieku. Akcja śledząca wydarzenia towarzyszące członkom pięciu rodzin – angielskiej, niemieckiej, rosyjskiej, walijskiej i amerykańskiej – przenosi czytelnika z Waszyngtonu do Petersburga, z korytarzy najważniejszych światowych instytucji do zacienionych buduarów, gdzie możni tego świata knują kolejne intrygi. Początek „Upadku gigantów” to rok 1911 roku, dzień koronacji Jerzego V, a koniec ma miejsce 20 lat później, gdzie nic nie jest już takie samo. To opowieść o zwykłych ludziach uwikłanych w wielką historię – wojnę i pokój, rewolucję i czas na lizanie ran, momenty radości i smutku, walkę o miłość oraz gorzki smak nienawiści. „Upadek gigantów, wydany nakładem wydawnictwa Albatros, można traktować zarówno jako doskonałą literaturę i wyprawę w świat wyobraźni, jak i rzetelną lekcję historii XX wieku. Chętnych na tę naukę nie brakuje – książki składające się na trylogię „Stulecie” sprzedały się na całym świecie w nakładzie ponad 18 milionów egzemplarzy.

Gwiazdy w obsadzie superprodukcji Audioteki

Krzysztof Gosztyła, Łukasz Simlat, Eliza Rycembel, Antoni Pawlicki, Agnieszka Więdłocha, Robert Więckiewicz i Maria Seweryn – słuchając audioserialu „Upadek gigantów” można usłyszeć najlepszych polskich aktorów, którzy mają na swoim koncie bogate doświadczenia związane z produkcją audiobooków. Pieczę nad całością superprodukcji trzymał reżyser, Waldemar Raźniak. W realizację słuchowiska zaangażowanych było oczywiście o wiele więcej osób – dość powiedzieć, że prace trwały 7 miesięcy. Muzykę napisał Wojciech Błażejczyk (który zajmował się także oprawą muzyczną do „Filarów Ziemi”), a jego inspiracją była przede wszystkim muzyka folkowa i dawna. Słuchaczom superprodukcji będą towarzyszyć między innymi dźwięki średniowiecznej walijskiej liry crtwh, wykonanej specjalnie na zamówienie kompozytora.

Przez opowiadaną historię przeprowadza słuchacza narrator, któremu głos użyczył Krzysztof Gosztyła. Jego nazwisko to marka sama w sobie – wielu fanów audiobooków wybiera tytuły właśnie ze względu na tego aktora wymienionego w obsadzie produkcji. Jednego z najlepszych głosów w Polsce nie mogło zabraknąć również w „Upadku gigantów”.

Jak słuchać audioserialu „Upadek gigantów”?

Pierwszy, ponad trzygodzinny odcinek jest dostępny bezpłatnie w aplikacji mobilnej Audioteki. Aby zapoznać się z jego fragmentem, wystarczy kliknąć na wideo poniżej. Pozostałych 15 odcinków będzie można posłuchać co piątek w ramach usługi Audioteka Klub, z której korzystanie jest bezpłatne przez pierwsze dwa tygodnie członkostwa. Na koniec maja w ofercie Audioteki audioserial pojawi się również w formie tradycyjnego audiobooka. Będzie on podzielony na 3 części, podobnie jak zeszłoroczny audiobook „Filary Ziemi”.

Artykuł na podstawie audioserialu „Upadek gigantów”

#czytamwdomu #kupujeksiazki 

[ec]