Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Piotrowi Czerwińskiemu udało się napisać przejmującą opowieść o realiach życia. Cały czas czułam jakby tę historię opowiadał mi prawdziwy człowiek, jakby siedział tu koło mnie. Może dlatego tak było, bo książka jest napisana prostym językiem. Mimo że ja kupiłam tę książkę za całe 3 złote ja jakiejś promocji, to te 30 zł mogłabym za nią dać. Polecam.

Piotrowi Czerwińskiemu udało się napisać przejmującą opowieść o realiach życia. Cały czas czułam jakby tę historię opowiadał mi prawdziwy człowiek, jakby siedział tu koło mnie. Może dlatego tak było, bo książka jest napisana prostym językiem. Mimo że ja kupiłam tę książkę za całe 3 złote ja jakiejś promocji, to te 30 zł mogłabym za nią dać. Polecam.

Świetna książka. Każdy fan Marilyn powinien mieć ją na swojej półce. Podczas czytania czułam się jakbym właśnie to ja rozmawiała z Marilyn i dowiadywała się sekretów o jej życiu.

Świetna książka. Każdy fan Marilyn powinien mieć ją na swojej półce. Podczas czytania czułam się jakbym właśnie to ja rozmawiała z Marilyn i dowiadywała się sekretów o jej życiu.

Nie przebrnęłam przez tę książkę, choć lubię twórczość Mastertona. Może kiedyś do niej wrócę.

Nie przebrnęłam przez tę książkę, choć lubię twórczość Mastertona. Może kiedyś do niej wrócę.

Świetna książka. Trzyma w napięciu od pierwszej strony.

Świetna książka. Trzyma w napięciu od pierwszej strony.

Zaczęłam, ale ciężko mi skończyć...

Zaczęłam, ale ciężko mi skończyć...

Z trudem przebrnęłam przez tę książkę. Czytałam ją, żeby mieć ją już za sobą. Podobały mi się tylko dwa opowiadania: "Dom" i "Zapach prawdziwych róż".

Z trudem przebrnęłam przez tę książkę. Czytałam ją, żeby mieć ją już za sobą. Podobały mi się tylko dwa opowiadania: "Dom" i "Zapach prawdziwych róż".

Bardzo się męczyłam czytając tę książkę. Moim zdaniem jest ona totalnym dnem. Zawiodłam się bardzo na Mastertonie, na Eversonie, na których opowiadania liczyłam najbardziej, a okazały się najgorsze...

Bardzo się męczyłam czytając tę książkę. Moim zdaniem jest ona totalnym dnem. Zawiodłam się bardzo na Mastertonie, na Eversonie, na których opowiadania liczyłam najbardziej, a okazały się najgorsze...