Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jedyną mocną stroną są opisy postapokaliptycznej Warszawy zmieniającej się w miasto azjatyckie. Po sześćdziesięciu stronach opisy już nudzą i zaczyna się koszmar - od drewnianych dialogów pęka szkliwo na zębach, sceny łóżkowe są żałosne ("W opustoszałych pomieszczeniach promieniowali gibką smagłością ruchów frykcyjnych, eteryczną energią lepkich fluidów"), monologi, w których bohaterowie zastanawiają się nad naturą wszechświata, nadużywając słów takich jak "entropia" czy "miazmaty" brzmią jak urywki z bloga uduchowionej gimnazjalistki ("Ludzie pędzą, zderzają się ze sobą, sczepieni kręcą się jakiś czas w kółko, a potem każdy odlatuje w inną stronę. Siła odśrodkowa"), fabuła się sypie a wplecenie w nią czegoś co ma być syberyjskim eposem całkowicie niszczy konstrukcję książki i przyjemność z czytania. Omijać z daleka.

Jedyną mocną stroną są opisy postapokaliptycznej Warszawy zmieniającej się w miasto azjatyckie. Po sześćdziesięciu stronach opisy już nudzą i zaczyna się koszmar - od drewnianych dialogów pęka szkliwo na zębach, sceny łóżkowe są żałosne ("W opustoszałych pomieszczeniach promieniowali gibką smagłością ruchów frykcyjnych, eteryczną energią lepkich fluidów"), monologi, w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po interesującym początku ze strony na stronę robi się coraz gorzej. Jak się nie jest monty pythonem, to się nie pisze montypajtonowych żartów.

Po interesującym początku ze strony na stronę robi się coraz gorzej. Jak się nie jest monty pythonem, to się nie pisze montypajtonowych żartów.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Szybki, wciągający thriller, do przeczytania w jeden dzień. Wiele po nim w głowie nie zostaje, ale daje naprawdę sporo frajdy.

Szybki, wciągający thriller, do przeczytania w jeden dzień. Wiele po nim w głowie nie zostaje, ale daje naprawdę sporo frajdy.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to