Cytaty
- Mam do was prośbę. Umówmy się, że od teraz jesteśmy ze sobą szczerzy. Koniec z gierkami. To dotyczy nie tylko Blue. Wszystkich. - Ja zawsze jestem szczery - prychnął Ronan. - Człowieku, to największe kłamstwo w twoim życiu - odparł Adam.
- Kapitan Ameryka to najprzystojniejszy z Avengersów - powiedziała Cristina. - Bez dwóch zdań. Ale mnie podoba się Hulk, chętnie uzdrowiłabym jego złamane serce. - Jesteśmy Nefilim - zauważył z naciskiem Julian. - Nie powinniśmy w ogóle wiedzieć o Avengersach. A poza tym najprzystojniejszy jest Iron Man, to chyba oczywiste.
Rozpoznała to dziwne szczęście, płynące z miłości do czegoś niekoniecznie konkretnego; to dziwne szczęście, które czasem bywa tak bezgraniczne, że można je pomylić ze smutkiem.
Nadchodził świt.Można go było poczuć.Świat wstrzymywał oddech nie mając pewności,czy słońce ponownie wstanie.To,że było tu wczoraj,nie oznacza,że dziś też się pojawi.
Magnus machnął lekceważąco ręką. -Przyłapywałem twoich przodków na gorszych rzeczach.
Adam nie był pewien, co było pierwsze - to, że Blue zaczęła traktować ich jak przyjaciół, czy to, że zostali przyjaciółmi.
Kiedy słyszę grzmot i widzę błyskawicę, myślę, że powinienem jechać wśród burzy. Moja krew domaga się nieba(...). Jesteśmy podobni, ty i ja. Burza przyzywa cię, tak jak wzywa mnie, prawda? Widziałem to wcześniej w twoich oczach. Chciałaś wyjść, zanurzyć się w niej. Biec po plaży może nawet kiedy błyskawica uderza.
W świetle księżyca Ronan przypominał dziwną rzeźbę, surowy posąg nie do końca ukształtowany przez rzeźbiarza, który zapomniał tchnąć w niego uczucie.
Aelin ran a hand over the rough stone, and the sun-warmed stone tingled as if in greeting. Then she stepped beyond the stone. And a long last, Aelin Ashryver Galathynius was home.
Jednak dla Adama Parrisha najważniejsza była wolna wola, możliwość decydowania o sobie. To liczyło się przede wszystkim. To zawsze było najważniejsze. Bez tego nie byłby Adamem Parrishem.
Because that golden-haired witch, Asterin - she screamed Manon's name the way I screamed yours.
Gdy mieszka się w domu bez luster, rozkosznie jest zobaczyć swoje odbicie w słowach innych ludzi. Zawsze się obawiałam, że nie istnieję, że jedynie śnię długi sen o samej sobie. Albo że o Krissi o mnie śni i rozpaczliwie pragnie się z tego snu wybudzić. Ale teraz jestem realna ponad wszelką wątpliwość - teraz, gdy inni dyskutują na mój temat. Teraz, kiedy nazwisko autora - moje...
RozwińWściekłość płoneła w mojej piersi niczym rozgrzane żelazo i rozprzestrzeniała się na każdy centymetr ciała. Topiła kości, spopielała skórę - byłem słońcem zamienionym w supernową.
Świat jest trudny, a każdy z nas jest kruchy, więc po prostu spróbuj być miły.