esmeralda

Profil użytkownika: esmeralda

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 8 lata temu
3
Przeczytanych
książek
3
Książek
w biblioteczce
3
Opinii
16
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Czy Orwell był jasnowidzem i widział przyszłość? Pełna inwigilacja niestety coraz bliżej. Nowe technologie dają rządom możliwość szpiegowania nas na niespotykaną dotąd skalę. Niedługo zaczną czipować ludzi. W Europie coraz głośniej o umowie TTIP, umowie z USA. Jest to wielkie zagrożenie, również dla naszej prywatności.Rolę Wielkiego Brata będą pełnić korporacje.
Chcesz przeczytać więcej o zagrożeniach TTIP, zajrzyj na stronę:
https://gramwzieloneblog.wordpress.com/2016/02/14/ttip-unia-w-rekach-korporacji/

Czy Orwell był jasnowidzem i widział przyszłość? Pełna inwigilacja niestety coraz bliżej. Nowe technologie dają rządom możliwość szpiegowania nas na niespotykaną dotąd skalę. Niedługo zaczną czipować ludzi. W Europie coraz głośniej o umowie TTIP, umowie z USA. Jest to wielkie zagrożenie, również dla naszej prywatności.Rolę Wielkiego Brata będą pełnić korporacje.
Chcesz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Wilki" Wajraka, to interesująca lektura dla miłośników przyrody, a także dla tych osób, u których słowo wilk powoduje dreszcze strachu i jeżenie się włosów na rekach.
Wajrak w interesujący sposób opisuje swoje doświadczenia  z wilkami i sposób w jaki zmieniał się jego stosunek do tych zwierząt. Od początkowego strachu, do szacunku i podziwu. Pokazuje on, że przy spotkaniu wilk - człowiek, to człowiek jest prawdziwą bestią, której wszystkie wilki, nauczone wielowiekowym doświadczeniem, boją się. Książka jest bogato ilustrowana zdjęciami autora, w tym pięknym, pojawiającym się na okładce zdjęciem watahy wilków.
Wajrak, chce nam pokazać, że nasz obraz wilka - bestii, marzącej o pożarciu zabłąkanego w lesie Czerwonego Kapturka, jest tylko wytworem naszej wyobraźni i lęków zaszczepianym nam przez naszą kulturę, począwszy od nieszczęsnej Czerwonokapturkowej bajki. Te wilcze watahy, które zimową porą biegną za zabłąkanymi w lesie saniami , to wycie jeżące włos na głowie wśród podróżnych odpoczywających przy ognisku – wiele takich literackich scen można sobie przypomnieć, dalekie są jednak od prawdziwych zachowań wilków.
Wajrak prowadzi nas przez swoją, biograficzną książkę, skupioną na spotkaniach, przyjaźniach i badaniach z udziałem wilków. Spotykamy Kazana – wilka żyjącego w niewoli, Chytrą, Rudą, Zbója- wszystkie te wilki płacą wysoką cenę za spotkania z ludźmi. Wajrak opowiada nam o swoim życiu w Puszczy Białowieskiej, swoich ukochanych: Nurii – badaczce padliny i padlinożerców w Puszczy, Antoni – suczce znajdzie, najwspanialszym psim przyjacielu, tropicielu wilków i ich zwierzęcych ofiar.
Czytając tę książkę nie mogłam jej nie porównywać, często podświadomie, z inną lekturą o wilkach, którą czytałam będąc nastoletnim pacholęciem. „Nie taki straszny wilk” Farleya Mowata, bo o niej mowa, to książka w której autor, biolog opowiada o swoich badaniach na temat wilków, prowadzonych w kanadyjskiej tundrze. Książka ta, lata temu, otworzyła mi oczy na temat strasznego zakłamania i niesprawiedliwości z jaką traktowane są te zwierzęta. Jednocześnie opowieść ta jest Literaturą, przez wielkie L pisaną. Piękna, niesamowicie wzruszająca, wyciskająca łzy z oczu, czasami bardzo zabawna historia o wilkach i ich zwyczajach. Po latach ciągle pamiętam co jest podstawowym składnikiem diety kanadyjskich wilków – myszy. Czy pasuje to do obrazu wilka - mordercy? Ta książka jest genialna i może dlatego, przez porównanie, Wajrak z jego „Wilkami” jest tylko, albo aż, dobry.
Generalnie polecam książkę Wajraka, na pewno warto. Szczególnie, że opisuje on nasze „polskie” wilki w pięknej scenerii ostatniej, pierwotnej puszczy Europy. Książka ta dostarczy czytelnikowi wiele interesujących informacji na temat życia i koegzystencji z człowiekiem, tych wspaniałych, dzikich zwierząt.

Warto się włączyć w działania na rzecz wilków. Pomimo zakazu odstrzału w Polsce w tym roku zabito już cztery wilki, ostatni zginął 22 lutego w Bieszczadach.
Niedługo rozliczamy PIT można przemyśleć podarowanie swojego 1% Pracowni Na Rzecz Wszystkich Istot, która od przeszło 15 lat skutecznie chroni duże drapieżniki, ich siedliska oraz szlaki przemieszczania. Dzięki ich pracy wilki i rysie objęto w Polsce ścisłą ochroną gatunkową, wybudowano kilkadziesiąt przejść dla tych zwierząt przy drogach szybkiego ruchu, a w 2015r. utworzono strefę wolną od polowań na wilki na Słowacji przy granicy z Polską. Pracownie wspiera 1% m.inn. Olga Tokarczuk. Pracownia działa też na rzecz Puszczy Białowieskiej, a ostatnie prasowe doniesienia są bardzo niepokojące, bo nowy – stary minister Szyszko wydał zgodę na cięcia w pień tysięcy puszczańskich drzew!
http://jeden-procent.pracownia.org.pl/


Zapraszam na mojego bloga:
https://gramwzieloneblog.wordpress.com/2016/02/26/adam-wajrak-wilki/

"Wilki" Wajraka, to interesująca lektura dla miłośników przyrody, a także dla tych osób, u których słowo wilk powoduje dreszcze strachu i jeżenie się włosów na rekach.
Wajrak w interesujący sposób opisuje swoje doświadczenia  z wilkami i sposób w jaki zmieniał się jego stosunek do tych zwierząt. Od początkowego strachu, do szacunku i podziwu. Pokazuje on, że przy spotkaniu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jest to historia Doroty Hare, tytułowej córki proboszcza z angielskiej prowincji. Dorota, to 28-letnia kobieta, która prowadzi dom swojemu ojcu i wykonuje za niego większość duszpasterskich obowiązków. Ojciec Doroty, anglikański pastor, to tyran, będący zazwyczaj w „niezbyt przyjemnym” nastroju, anachronizm starego świata w którym wieśniacy całowali proboszczów po rękach. Cały ten nowoczesny, dwudziesty wiek, industrialny, z bezbożnikami budzi w nim wstręt i doprowadza do furii. Nie mogąc sobie pozwolić na wikarego całą parafialna pracę zwala, najpierw na swoja żonę, a po jej śmierci, na Dorotę.

Dalszy ciąg na moim blogu:
https://gramwzieloneblog.wordpress.com/2016/01/25/george-orwell-corka-proboszcza/

Jest to historia Doroty Hare, tytułowej córki proboszcza z angielskiej prowincji. Dorota, to 28-letnia kobieta, która prowadzi dom swojemu ojcu i wykonuje za niego większość duszpasterskich obowiązków. Ojciec Doroty, anglikański pastor, to tyran, będący zazwyczaj w „niezbyt przyjemnym” nastroju, anachronizm starego świata w którym wieśniacy całowali proboszczów po rękach....

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika esmeralda

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
3
książki
Średnio w roku
przeczytane
0
książek
Opinie były
pomocne
16
razy
W sumie
wystawione
3
oceny ze średnią 7,3

Spędzone
na czytaniu
16
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
0
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]