Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Właściwie nie rozumiem skąd tyle negatywnych opinii o "Lubiewie". Moi poprzednicy piszą, że "Witkowski pewnie miał na celu wzbudzić kontrowersje, ale chyba mu nie wyszło". Czy aby na pewno? Obok tej powieści ciężko przejść obojętnie, a to już jakiś sukces jest.
Samą powieść czyta się dobrze i szybko. Widać w niej wiele nawiązań do Gombrowicza czy Białoszewskiego. Wydaje mi się, że żeby docenić "Lubiewo" stricte jako powieść trzeba pozbyć się uprzedzeń. Już w pierwszych akapitach wiadomo, o czym będzie powieść, jeśli oczywiście czyta się uważnie.
Ile ludzi, tyle opinii, a "Lubiewo" z pewnością nie jest książką dla każdego. Niemniej jednak uważam, że Witkowski jako pisarz pozytywnie mnie zaskoczył. Nie sądzę, żebym kiedyś wróciła do tej pozycji, chociaż czasu przy niej spędzonego nie należy uznawać za stracony - wręcz przeciwnie.
Zostawiam nieocenioną - skala gwiazdek jest dla mnie od jakiegoś czasu niewystarczająca.

Właściwie nie rozumiem skąd tyle negatywnych opinii o "Lubiewie". Moi poprzednicy piszą, że "Witkowski pewnie miał na celu wzbudzić kontrowersje, ale chyba mu nie wyszło". Czy aby na pewno? Obok tej powieści ciężko przejść obojętnie, a to już jakiś sukces jest.
Samą powieść czyta się dobrze i szybko. Widać w niej wiele nawiązań do Gombrowicza czy Białoszewskiego. Wydaje mi...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety jeszcze nie miałam okazji przeczytać "Czarodziejskiej góry" Manna. Nie to jednak stanowi przedmiot tej opinii.
Przez całą książkę zastanawiałam się nad sensem jej czytania. Po przeczytaniu zakończenia stwierdziłam, że właśnie po to "Castorp" został napisany. Bez wątpienia nie jest to powieść, do której będę wracała - ot, kolejna "jednorazówka". Bez wątpienia również spodoba się osobom związanym w jakiś sposób z Trójmiastem.
Dla mnie jednak akcja mogłaby rozgrywać się w dowolnym, innym mieście i nie miałoby to wpływu na powieść.
"Castorp" nie jest dla mnie arcydziełem literatury. Nie skłonił mnie do żadnej refleksji (no, może poza zakończeniem). Zapewne przeszłabym koło niego obojętnie, gdyby nie obowiązek przeczytania go.
Komu polecam? Miłośnikom Gdańska - oni będą w stanie odnaleźć w powieści coś więcej niż historię młodego studenta-stalkera.

Niestety jeszcze nie miałam okazji przeczytać "Czarodziejskiej góry" Manna. Nie to jednak stanowi przedmiot tej opinii.
Przez całą książkę zastanawiałam się nad sensem jej czytania. Po przeczytaniu zakończenia stwierdziłam, że właśnie po to "Castorp" został napisany. Bez wątpienia nie jest to powieść, do której będę wracała - ot, kolejna "jednorazówka". Bez wątpienia...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to