rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Myślę, że negatywne opinie na temat tej książki wynikają jedynie z niejakiego "rozbicia się" fantastów o ścianę o mur postawiony z rzeczywistości - brudnej i prozaicznej jak samo Metro. Myślę że niektórzy nieco źle zrozumieli część pierwszą, i dlatego coraz ciężej było im się przebijać przez świat ukazywany przez autora w kolejnych częściach. A szkoda.

Jak dla mnie najnowsza książka autora serii jest realistyczna do bólu i obdarta z fikcji, która gościła w części pierwszej. Dlatego jest od niej jeszcze lepsza - w miejsce pojedynczej, nieco naciąganej historyjki, dostaliśmy w końcu w miarę racjonalne wyjaśnienie funkcjonowania ostatniego bastionu ludzkości w Moskwie, a także ujawniona została prawda o ludzkiej naturze - większość z nas woli żyć w świecie wyobraźni niż przełknąć gorzką prawdę. Czyż nie stąd biorą się tak skrajne opinie o tej książce?

Myślę, że negatywne opinie na temat tej książki wynikają jedynie z niejakiego "rozbicia się" fantastów o ścianę o mur postawiony z rzeczywistości - brudnej i prozaicznej jak samo Metro. Myślę że niektórzy nieco źle zrozumieli część pierwszą, i dlatego coraz ciężej było im się przebijać przez świat ukazywany przez autora w kolejnych częściach. A szkoda.

Jak dla mnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dobrze się czyta, aczkolwiek sprawa wyjaśniana w nieco dziwny sposób. Wiele zdarzeń zbyt oczywistych, a wiele tak mglistych że wydają się wręcz nielogicznie. Ale i tak bardzo dobra pozycja.

Dobrze się czyta, aczkolwiek sprawa wyjaśniana w nieco dziwny sposób. Wiele zdarzeń zbyt oczywistych, a wiele tak mglistych że wydają się wręcz nielogicznie. Ale i tak bardzo dobra pozycja.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cóż, tyle zachwytów i rozpływań nad tą książką, opisywana jako jedno z największych dzieł Kinga, których przeczytałem już dosyć sporo, i muszę powiedzieć że jest... Średnia. Chwilami męczyłem się z nią niemiłosiernie, przeciągała się, w końcu chciałem tylko dociągnąć do końca i mieć to za sobą. Spokojnie mogłaby mieć jakieś 300-400 stron mniej, na których mieszczą się rzeczy nieistotne dla akcji. I tak jak w innych książkach przeciągane opisy mi nie przeszkadzały, bo rzeczywiście były klimatyczne, tak tutaj po prostu po pewnym czasie nużą. Poza kilkoma postaciami, reszta jest całkowicie jałowa, bez charakteru i niewarta zapamiętania. To, w jaki sposób kończy się główny wątek jest wprost żałosne. Jedynie pierwsza część przykuwa od początku do końca. Zupełnie nie rozumiem fenomenu jaki niektórzy zauważają w "Bastionie".

Cóż, tyle zachwytów i rozpływań nad tą książką, opisywana jako jedno z największych dzieł Kinga, których przeczytałem już dosyć sporo, i muszę powiedzieć że jest... Średnia. Chwilami męczyłem się z nią niemiłosiernie, przeciągała się, w końcu chciałem tylko dociągnąć do końca i mieć to za sobą. Spokojnie mogłaby mieć jakieś 300-400 stron mniej, na których mieszczą się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Większość przemyśleń w książce jest oczywista, ale też sporo można się nauczyć. Praktyczny poradnik jak sobie radzić w dzisiejszym świecie, czasem czułem się jakbym czytał własne myśli.

Większość przemyśleń w książce jest oczywista, ale też sporo można się nauczyć. Praktyczny poradnik jak sobie radzić w dzisiejszym świecie, czasem czułem się jakbym czytał własne myśli.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Cóż, kolejna książka mojego ulubionego autora, którą zakupiłem zachęcony pozytywnymi opiniami. I muszę już na wstępie przyznać - jest rewelacyjna. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie (nie tylko dlatego, że jest dość długa). Zastanawiałem się nad końcową oceną przez jakiś czas, nawet zanim dokończyłem czytać... I końcówka dała mi sporo do myślenia. Otóż, opowieść jest spójna, wciągająca, można się z niej wielu rzeczy nauczyć. Jednak polecam traktować ją z niejakim dystansem. Zapewne wielu czytelników z historią zamachu na Kennedy'ego zetknęło się jedynie szczątkowo - ot, amerykański prezydent na którym dokonano prawdopodobnie najsłynniejszego zamachu w dziejach. Każdy wie kto strzelał (raczej zna wersję oficjalną), ale mało kto zastanawia się nad tym głębiej. Otóż King ukazuje historię według własnego przekonania. Czyli jest ona jednowymiarowa i subiektywna - jednocześnie stara się wyśmiać wszelkie teorie spiskowe, nawet te najbardziej logiczne, i forsuje Oswalda jako jedynego strzelca, tego którego pocisk zabił prezydenta. I, broń Boże, nie zamierzam go za subiektywne poglądy piętnować. Dlatego dałem porządne 9 jako końcową ocenę - z jego perspektywy historia jest ujęta naprawdę rewelacyjnie. I tak ją potraktowałem - ot autor ma jakiś pogląd na sprawę, więc książkę napisał ściśle się go trzymając. Mimo, że nie do końca się z nim zgadzam - polecam "Dallas '63" każdemu, nie tylko fanom twórczości Stephena Kinga.

Cóż, kolejna książka mojego ulubionego autora, którą zakupiłem zachęcony pozytywnymi opiniami. I muszę już na wstępie przyznać - jest rewelacyjna. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie (nie tylko dlatego, że jest dość długa). Zastanawiałem się nad końcową oceną przez jakiś czas, nawet zanim dokończyłem czytać... I końcówka dała mi sporo do myślenia. Otóż, opowieść jest...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książkę kupiłem zachęcony pozytywnymi opiniami i moim uwielbieniem do tematów postapokaliptycznych, i... Nie zawiodłem się. Wchłonąłem ją szybko jak tylko się dało. Jednym słowem - znakomita.

Książkę kupiłem zachęcony pozytywnymi opiniami i moim uwielbieniem do tematów postapokaliptycznych, i... Nie zawiodłem się. Wchłonąłem ją szybko jak tylko się dało. Jednym słowem - znakomita.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Joyland nie jest typowym dziełem Kinga - jest to lekka, krótka opowieść. Osobiście bardzo przypadła mi do gustu - wspaniale ukazany klimat wesołego miasteczka, dobra intryga i przede wszystkim zwrot akcji którego się nie spodziewałem. Polecam każdemu kto szuka jakiegoś niezbyt długiego tudzież wymagającego dzieła, aby wstąpić w świat Kinga.

Joyland nie jest typowym dziełem Kinga - jest to lekka, krótka opowieść. Osobiście bardzo przypadła mi do gustu - wspaniale ukazany klimat wesołego miasteczka, dobra intryga i przede wszystkim zwrot akcji którego się nie spodziewałem. Polecam każdemu kto szuka jakiegoś niezbyt długiego tudzież wymagającego dzieła, aby wstąpić w świat Kinga.

Pokaż mimo to