rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Cieszę się, że choć jedna lektura szkolna w roku jest warta przeczytania. Taką książką zdecydowanie jest ,,Stowarzyszenie umarłych poetów". Dodam tylko tyle, że sama z chęcią dołączyłabym do owego stowarzyszenia, ale nie chce mi się czekać aż do śmierci ;D . Serdecznie polecam i radzę nawet tym uczniom, którym nie chce się czytać streszczeń, by przeczytali tę lekturę.

Cieszę się, że choć jedna lektura szkolna w roku jest warta przeczytania. Taką książką zdecydowanie jest ,,Stowarzyszenie umarłych poetów". Dodam tylko tyle, że sama z chęcią dołączyłabym do owego stowarzyszenia, ale nie chce mi się czekać aż do śmierci ;D . Serdecznie polecam i radzę nawet tym uczniom, którym nie chce się czytać streszczeń, by przeczytali tę lekturę.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Słodko-gorzka opowieść. Zauroczyła mnie, zaczynając od okładki, kończąc na ostatniej stronie. Nie mam nic do drugiej strony okładki, jakby coś. W książce pojawił się znany motyw: ,,Nie chcię miłości i ją dostałam." Nie będę się rozpisywać - sami przeczytajcie i napiszcie lepszą recenzję ;P
Polecam

Słodko-gorzka opowieść. Zauroczyła mnie, zaczynając od okładki, kończąc na ostatniej stronie. Nie mam nic do drugiej strony okładki, jakby coś. W książce pojawił się znany motyw: ,,Nie chcię miłości i ją dostałam." Nie będę się rozpisywać - sami przeczytajcie i napiszcie lepszą recenzję ;P
Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W książce najlepszy definitywnie jest tytuł. Wyobraźcie sobie taką scenę: na szkolnym korytarzu znajduje się dziewczyna z jakąś powieścią w dłoni. Nie jest to dziwny widok, bo ta dziewczyna zawsze ma książkę w dłoni. Niemal codziennie inną. Jak powiada stary rytuał, wypadałoby zapytać o tytuł. Tak też zrobiła jej koleżanka.
-Co czytasz?
-Lepiej nie pytaj.
-Ej, no nie bądź taka! Co czytasz?
-Lepiej nie pytaj.
-No weź, o co Ci chodzi?
Pokazuję okładkę.
Niezwykle zabawne milczenie.
-Aaaa... .

Książka przeciętna. Wolałabym inne zakończenie. I środek. I może początek też. Jeśli macie taką szansę - przeczytajcie i oceńcie sami. Jednak nie polecam zakupu. Pieniądze można wydać na jakąś pożądną powieść.

W książce najlepszy definitywnie jest tytuł. Wyobraźcie sobie taką scenę: na szkolnym korytarzu znajduje się dziewczyna z jakąś powieścią w dłoni. Nie jest to dziwny widok, bo ta dziewczyna zawsze ma książkę w dłoni. Niemal codziennie inną. Jak powiada stary rytuał, wypadałoby zapytać o tytuł. Tak też zrobiła jej koleżanka.
-Co czytasz?
-Lepiej nie pytaj.
-Ej, no nie bądź...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kiedyś byłam z sibie bardzo dumna, bo przeczytałam tę książkę w jeden dzień. Teraz to nie robi na mnie (i innych) żadnego wrażenia. Z powieścią tą wiążą się miłe wspomnienia z lata, gdy ignorując śniadanie, obiad i kolację, leżałam na kanapie z książką w dłoni. I choć oficjalnie byłam w swoim domu, tak naprawdę znajdowałam się w autobusie obok Naomi, która spojrzała w szybę, by móc zobaczyć twarz przystojnego nieznajomego... . Z chęcią przeczytam jeszcze raz dla przywołania tych wspomnień. Polecam :D

Kiedyś byłam z sibie bardzo dumna, bo przeczytałam tę książkę w jeden dzień. Teraz to nie robi na mnie (i innych) żadnego wrażenia. Z powieścią tą wiążą się miłe wspomnienia z lata, gdy ignorując śniadanie, obiad i kolację, leżałam na kanapie z książką w dłoni. I choć oficjalnie byłam w swoim domu, tak naprawdę znajdowałam się w autobusie obok Naomi, która spojrzała w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

,,Po prostu śpiewam. Kiedy śpiewam, czuję się jakbym szła po tęczy." Czy tylko mnie przeraża ten tekst?
Byłam na międzynarodowych targach książki w Łodzi w poszukiwaniu prezentu na Święta dla koleżanki. Nie, nie kupiłam tej książki. Przyjaciółka by mnie chyba zabiła, gdyby zobaczyła okładkę i tytuł, które są by the way bardzo zniechęcające. Zakupiłam książkę wydawnictwa Acapit Press i w prezencie dostałam ,,Love Factor". Na tym historia by się skończyła, gdyby nie to, że kilka nocy później nie mogłam zasnąć. Cóż, zdarza się każdemu. Nie mając lepszego pomysłu, sięgnęłam po darmowy upominek. I się wciągnęłam. Choć powieśc ta ma prostą fabułę i książek tego typu jest pewnie z tysiąc, nie żałuję, że ją przeczytałam. Autorka ma dobry styl pisania i może gdyby wybrała bardziej pomysłwy temat, jej książka mogłaby się stać bestsellerem. Lektury nie polecam kupować, ale jeśli jakimś cudem wpadnie ona w wasze ręce, nie bójcie się do niej zajrzeć.

,,Po prostu śpiewam. Kiedy śpiewam, czuję się jakbym szła po tęczy." Czy tylko mnie przeraża ten tekst?
Byłam na międzynarodowych targach książki w Łodzi w poszukiwaniu prezentu na Święta dla koleżanki. Nie, nie kupiłam tej książki. Przyjaciółka by mnie chyba zabiła, gdyby zobaczyła okładkę i tytuł, które są by the way bardzo zniechęcające. Zakupiłam książkę wydawnictwa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Polecam chociażby ze względu na zakończenie :D .

Polecam chociażby ze względu na zakończenie :D .

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mówiąc szczerze, mi ta książka nie przypadła do gustu. Niestety takich powieści jest teraz dużo i nietrudno znaleźć coś podobnego, jeśli nie kompletnie skopiowanego. Jedyna dobra rzecz jaka z tego wynikła to to, że moja przyjaciółka (z książkami nie chce mieć nic wspólnego) polubiła tę historię i sięgnęła po kontynuacje. Normalnie cud :D !

Mówiąc szczerze, mi ta książka nie przypadła do gustu. Niestety takich powieści jest teraz dużo i nietrudno znaleźć coś podobnego, jeśli nie kompletnie skopiowanego. Jedyna dobra rzecz jaka z tego wynikła to to, że moja przyjaciółka (z książkami nie chce mieć nic wspólnego) polubiła tę historię i sięgnęła po kontynuacje. Normalnie cud :D !

Pokaż mimo to