Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Właściwie wszystko, czego mógłby oczekiwać miłośnik najsłynniejszego złoczyńcy z odległej galaktyki. No, prawie. Wydawałoby się, że 180 stron o jednej fikcyjnej postaci to dużo, nie do końca jest to jednak prawdą. Tym bardziej, że książka jest bardzo bogato ilustrowana, co oczywiście redukuje ilość miejsca na tekst. Stąd mało który aspekt związany z Vaderem został opisany dogłębnie i jak najbardziej szczegółowo - postawiono raczej na różnorodność tematów.
Bynajmniej nie narzekam! Dowiemy się nieco o korzeniach Vadera (skąd Lucas czerpał inspiracje? jakie były pierwotne pomysły na tą postać?), jego pierwszych krokach w fandomie (czyli co sądzili o nim pierwsi fani), prześledzimy jego dalszą historię w filmach i Expanded Universe. Wewnątrz można znaleźć przy tym wiele smaczków, które zadziwią choćby i najbardziej zagorzałego fana. Najbardziej gruntownie opisano chyba kwestię artykułów kolekcjonerskich związanych z Vaderem, od piżam i szczoteczek do zębów z lat 70. po współczesne szczegółowe popiersia czy statuetki z brązu; nie pominięto oczywiście także wpływu na pop-kulturę.
Kolekcjonerzy powinni być też zadowoleni ilością gadżetów, które znajdą wewnątrz książki. Jest ona bowiem bardzo ciekawie skomponowana - znajdziemy tu rozkładane ilustracje i plakaty, a także "upominki", powtykane w kieszonki rozmieszczone w całej książce. Są to m.in. reprodukcja pisanego ręcznie przez Lucasa fragmentu scenariusza Epizodu V, nieduży plakat nawiązujący do Powrotu Jedi, kopia instrukcji nakładania kostiumu Vadera (rozsyłana przez Lucasfilm organizatorom eventów promocyjnych w okolicach 1977), a nawet kopie paru naklejek z Vaderem z wczesnego okresu gwiezdnowojennych gadżetów (działające!).
Jednym minusem jest pewien defekt wydania brytyjskiego, który sprawia, że kartki kleją się do siebie i przy pierwszym otwarciu trzeba je od siebie oddzielać, co niekiedy lekko uszkadza farbę na ilustracjach (wydana później wersja amerykańska podobno jest pod tym względem poprawiona). Poza tym - nie zastanawiać się i kupować! :D

Właściwie wszystko, czego mógłby oczekiwać miłośnik najsłynniejszego złoczyńcy z odległej galaktyki. No, prawie. Wydawałoby się, że 180 stron o jednej fikcyjnej postaci to dużo, nie do końca jest to jednak prawdą. Tym bardziej, że książka jest bardzo bogato ilustrowana, co oczywiście redukuje ilość miejsca na tekst. Stąd mało który aspekt związany z Vaderem został opisany...

Osobiście wolę starsze wydanie, które posiadam - jest bardziej klimatyczne, lecz z pewnością ciężej je dostać. Sama książka należy do najlepszych ze świata Narnii, zdecydowanie mogę ją polecić.

Osobiście wolę starsze wydanie, które posiadam - jest bardziej klimatyczne, lecz z pewnością ciężej je dostać. Sama książka należy do najlepszych ze świata Narnii, zdecydowanie mogę ją polecić.