RaFabi

Profil użytkownika: RaFabi

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 5 lata temu
3
Przeczytanych
książek
10
Książek
w biblioteczce
2
Opinii
7
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Erazm zaznacza we wstępie, że jego dzieło ma być żartem, zabawą i istotnie tak jest. Trzeba do niego podejść z pewnym dystansem i przymrużeniem oka.
Przykładem jest wywód głupoty, w którym utożsamia się z chrześcijaństwem. Wręcz wprost nazywa głupimi ludzi wierzących oraz elementy wiary chrześcijańskiej, przytaczając cytaty z ewangelii. Z jednej strony można odebrać to jako bluźnierstwo, krytykę i obrazę wiary. Z drugiej zaś- głupota próbuje podczepić się pod wiarę z zawziętością sugerującą uznanie, że autor uważa religię za coś bardzo ważnego i pozytywnego, coś z czym skojarzenie przyniesie głupocie chwałę. Zresztą skoro wywody te są autorstwem samej głupoty to należy patrzeć na nie przez negatyw, a wtedy ukryta krytyka na nowo staje się pochwałą. Wszystko to jest tak przewrotne, że wg. mnie nie należy patrzeć na ten tekst pod kątem tego, co Erazm uznaje za dobre, mądre, godne pochwały, a co nie. I w tym właśnie tkwi humor i oryginalność tej pozycji oraz kunszt jej autora.
Czym właściwie jest Pochwała Głupoty? Ano jest to rozprawa filozoficzna napisana w imieniu głupoty, która za pomocą czasem zawiłego, acz konsekwentnego i cokolwiek logicznego rozumowania przypisuje sobie kolejne zasługi dla życia człowieka. Dowodzi, że bez jej udziału nie byłoby w ludzkim istnieniu szczęścia, a nawet idzie o krok dalej i stwierdza, że bez niej ludzie w ogóle by się nie rodzili. Dotyka najróżniejszych sfer ludzkiego życia i za każdą kolejną zdaje się przekonywać do tego, że w sumie to całe ludzkie istnienie jest głupotą zanurzoną po uszy w absurdzie.
Mimo wszystko raczej nie zdecyduję się w przyszłości na powrót do tej lektury. Tak podkreślana przez wielu czytelników aktualność wg. mnie przechodzi wręcz tutaj w banał. Nie zachwyciły mnie zbytnio spostrzeżenia, że np. nieświadomi głupcy są szczęśliwsi, człowiek uczy się na błędach itp. Dziś są to utarte slogany, dlatego podejrzewam, że setki lat temu dzieło Erazma miało dużo większą wymowę i w o wiele większym stopniu wzbudzało zachwyt i wywoływało śmiech. Dziś większość tej treści wydaje mi się wyblakła. Wciąż należy docenić zręczną retorykę, jednak archaiczny język sprawia, że lektura z czasem zaczęła mnie nużyć. Do tego ciągłe odwołania do modnego w czasach renesansu antyku- dla osób nie będących zafascynowanymi wszystkim, co związane ze starożytną Grecją lektura długimi momentami będzie męcząca.
Dlatego na pytanie, czy Pochwała Głupoty przeżyła próbę czasu odpowiedziałbym- nie.
Pozdrawiam wszystkich czytelników.

Erazm zaznacza we wstępie, że jego dzieło ma być żartem, zabawą i istotnie tak jest. Trzeba do niego podejść z pewnym dystansem i przymrużeniem oka.
Przykładem jest wywód głupoty, w którym utożsamia się z chrześcijaństwem. Wręcz wprost nazywa głupimi ludzi wierzących oraz elementy wiary chrześcijańskiej, przytaczając cytaty z ewangelii. Z jednej strony można odebrać to jako...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Spalony Andrzej Iwan, Krzysztof Stanowski
Ocena 7,8
Spalony Andrzej Iwan, Krzys...

Na półkach:

Punkt widzenia człowieka zniszczonego i zepsutego przez życie i hulaszczy tryb egzystencji, czyli produkt jakich można znaleźć na pęczki. Wielu powiedziało by, że takiej konwencji nigdy dość, że zawsze się sprzeda i wniesie coś do umysłów zainteresowanych. I może przyznałbym im rację, ale nie w tym przypadku. A to dlatego, że autor zdaje się nie wyciągać żadnych sensownych wniosków z decyzji, które sprowadziły go na same dno. Cała jego mądrość sprowadza się do konstatacji, że piękne były czasy, w których upijał się codziennie, jechał po alkoholu samochodem i mimo to strzelał gole nazajutrz.
Wg mnie dyskredytuje go jako sportowca fakt, z jakim pobłażaniem mówi o korupcji, twierdzi wręcz, że w jakiś sposób jest to zjawisko na porządku dziennym. Brzydzą mnie takie poglądy, brzydzą mnie ludzie, którzy potrafią być na tyle bezczelni, żeby robić kretynów z kibiców, czyli ludzi, dzięki którym w ogóle zarabiają jakiekolwiek pieniądze kopaniem piłki.
Moralnym dnem jest też teza, że samobójcy są ludźmi odważnymi, za którą idzie całe utęsknienie do tchórzliwej ucieczki przed problemami drogą samobójstwa.
Jeżeli jednak zgadzasz się z Iwanem w kwestiach światopoglądowych, lub po prostu jesteś gotów je zignorować, a interesuje Cię polska piłka nożna z czasów największej sportowej świetności, to pozycję tą mogę Ci polecić- znajduje się tu mnóstwo historyjek i ciekawostek o najwybitniejszych postaciach polskiego futbolu, które błyszczą w mediach do dziś.

Punkt widzenia człowieka zniszczonego i zepsutego przez życie i hulaszczy tryb egzystencji, czyli produkt jakich można znaleźć na pęczki. Wielu powiedziało by, że takiej konwencji nigdy dość, że zawsze się sprzeda i wniesie coś do umysłów zainteresowanych. I może przyznałbym im rację, ale nie w tym przypadku. A to dlatego, że autor zdaje się nie wyciągać żadnych sensownych...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika RaFabi

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
3
książki
Średnio w roku
przeczytane
0
książek
Opinie były
pomocne
7
razy
W sumie
wystawione
3
oceny ze średnią 6,0

Spędzone
na czytaniu
19
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
0
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]