Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Szybko przyszło, szybko poszło - przeczytałam całą sagę! I no kurczę, będzie brakowało mi tych wszystkich bohaterów - Beletha, Azazela, Kelopatry, Lucusia, nawet Gabriela! Tyle się uśmiałam przy czytaniu tych ich wszystkich dialogów, że co nie miara.

Panna Miszczuk może nie jest wybitną pisarką, bo stylowi jej książek wiele brakuje, jednak podsumowując całą serię czytało mi się z wielką przyjemnością i myślę, że jeszcze kiedyś do niej wrócę - a na pewno do pierwszej części, która moim zdaniem była najlepsza z całej serii.

Tym razem nasza kochana Wiktoria Biankowska trafia do Tartaru, a to wszystko za sprawą jej ukochanego (i nie mam na myśli Piotra), przystojnego diabła Beletha. Gdy odkryje swoją pomyłkę zrobi wszystko, dosłownie wszystko by uratować swoją wybrankę serca. A to nie będzie prosta sprawa.

Jak w poprzednich częściach tak i tu nie zabrakło złego charakteru próbującego podbić świat, wielkiego chaosu, które można prawie przyrównać do Apokalipsy i to wszystko za sprawą jednej dziewczyny.

Jednak jak to we wszystkich bajkach bywa wszystko kończy się szczęśliwym zakończeniem. Beleth jest z ukochaną, Gabriel odzyskuje swoją aureolę (choć nie wiadomo na jak długo), a Azazel jest od krok od WIEEELKIEJ KATASTROFY. Czego chcieć by więcej?

Jedyna rzecz, która mnie dość irytowała w tej części było to, że Beleth tak jakby stracił część swojego charakteru. O wiele bardziej spisywał się w roli przebiegłego diabła, który za wszelką cenę próbuję uwieść Wiktorię. Zdecydowanie bardziej służy mu pozycja "łowcy" niż "posiadacza". Za to nasz Piotruś chyba w końcu nabrał rumieńców - wziął sprawy w swoje ręce i można powiedzieć, uratował wszystkich. Ale i tak nie zaskarbił sobie tym w żaden sposób mojej sympatii.

Szybko przyszło, szybko poszło - przeczytałam całą sagę! I no kurczę, będzie brakowało mi tych wszystkich bohaterów - Beletha, Azazela, Kelopatry, Lucusia, nawet Gabriela! Tyle się uśmiałam przy czytaniu tych ich wszystkich dialogów, że co nie miara.

Panna Miszczuk może nie jest wybitną pisarką, bo stylowi jej książek wiele brakuje, jednak podsumowując całą serię czytało...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to