rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Książka smutna, jak dla mnie nawet i dołująca. Opowiada o warszawskich chuligankach. O czterech przyjaciółkach, które są twardzielkami, wdają się w bójki. Odniosłam takie wrażenie, że te różnego rodzaju rozboje, to był jedyny cel w ich życiu, jedyne zajęcie, coś, co dawało im satysfakcję i radość w życiu. Książka bardzo aktualna. W obecnych czasach wiele młodych dziewczyn schodzi na taką właśnie drogę. Zaczyna się od hejtu w necie. Potem przenosi się to na dokuczanie w szkole, potem coraz większą nienawiść do innych, aż w końcu dochodzi do rozbojów i przestępstw w udziałem tych młodocianych dziewczyn. Obserwując otoczenie nastolatek i młodych ludzi, to widzę, że obecnie, to dziewczyny właśnie wykazują większą agresję . Że ten chuligański świat tworzą głównie dziewczyny.
Książka smutna, ale prawdziwa.

Książka smutna, jak dla mnie nawet i dołująca. Opowiada o warszawskich chuligankach. O czterech przyjaciółkach, które są twardzielkami, wdają się w bójki. Odniosłam takie wrażenie, że te różnego rodzaju rozboje, to był jedyny cel w ich życiu, jedyne zajęcie, coś, co dawało im satysfakcję i radość w życiu. Książka bardzo aktualna. W obecnych czasach wiele młodych dziewczyn...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

„Każdy popełnia błędy. A największe popełniamy z miłości.”

(Karolina Wilczyńska – Zaplątana miłość)

„Zaplątana miłość” to powieść o trzech kobietach z trzech różnych pokoleń: babka, matka, córka. Ich relacje są trudne. Ewa-babka-chłodna w relacjach z rodziną pani doktor, Tamara-matka samotnie wychowująca nastoletnią córkę. Spełnia się zawodowo. Stara się mieć wszystko pod kontrolą- łącznie ze swoim życiem i życiem córki. Ale córka w momencie rozpoczęcia nauki w renomowanej klasie liceum zaczyna iść swoją drogą. Marysia- córka próbuje dorównać swoim koleżankom z klasy zarówno w stylu ubierania, jak i zachowania. Poznaje chłopaka, który jest co prawda atrakcyjny, ale zdecydowanie nie stanowi dobrego towarzystwa dla nastolatki. Zaślepiona nim dziewczyna nie dostrzega zła i niebezpieczeństwa tej znajomości. Wkrótce prowadzi to do tragedii. Matka pochłonięta pracą i romansem z kolegą z pracy nie zauważa prawdziwych problemów córki. Ich relacje zaczynają poprawiać się dopiero w trakcie wyjazdu na wieś do niezwykle pogodnej i mądrej staruszki Róży. Kim jest Róża? Kimś bardzo ważnym dla Tamary. Czuje ona, że jest między nimi niezwykła więź. Coś na ten temat z pewnością wie Ewa-matka Tamary, ale jak na razie milczy na ten temat. Pewnie wyjaśni się to w kolejnych częściach Stacji Jagodno.
Jest to niezwykle mądra i pouczającą lektura. Spodziewałam się lekkiego, łatwego romansu, a tutaj takie miłe zaskoczenie. Ukazane są problemy w relacjach z nastolatkami, jakie ma wielu rodziców. Z jednej strony mamy typowe dla nastolatek problemy: pierwsza miłość, chęć zaimponowania, chęć „bycia dorosłym”, ucieczka w kłamstwo, drobne krętactwa. Z drugiej strony mamy ciągły brak czasu dla dziecka, brak zrozumienia. Tak trudne relacje między rodzicami a dziećmi przynoszą tragiczne skutki- próbę samobójczą córki. Ale jest też bardzo optymistyczna postać babci Róży. To niezwykle mądra i radosna kobieta, mająca w sobie ogromne pokłady ciepła.
Miłość ukazana w tej książce jest rzeczywiście zaplątana i mająca różne odcienie.
Wiele sytuacji jest niejasnych i nierozwiązanych. Ciekawie zapowiadają się kolejne części…

https://www.facebook.com/NIEPERFEKCYJNALADY/

„Każdy popełnia błędy. A największe popełniamy z miłości.”

(Karolina Wilczyńska – Zaplątana miłość)

„Zaplątana miłość” to powieść o trzech kobietach z trzech różnych pokoleń: babka, matka, córka. Ich relacje są trudne. Ewa-babka-chłodna w relacjach z rodziną pani doktor, Tamara-matka samotnie wychowująca nastoletnią córkę. Spełnia się zawodowo. Stara się mieć wszystko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

„Każdy popełnia błędy. A największe popełniamy z miłości.”

(Karolina Wilczyńska – Zaplątana miłość)

„Zaplątana miłość” to powieść o trzech kobietach z trzech różnych pokoleń: babka, matka, córka. Ich relacje są trudne. Ewa-babka-chłodna w relacjach z rodziną pani doktor, Tamara-matka samotnie wychowująca nastoletnią córkę. Spełnia się zawodowo. Stara się mieć wszystko pod kontrolą- łącznie ze swoim życiem i życiem córki. Ale córka w momencie rozpoczęcia nauki w renomowanej klasie liceum zaczyna iść swoją drogą. Marysia- córka próbuje dorównać swoim koleżankom z klasy zarówno w stylu ubierania, jak i zachowania. Poznaje chłopaka, który jest co prawda atrakcyjny, ale zdecydowanie nie stanowi dobrego towarzystwa dla nastolatki. Zaślepiona nim dziewczyna nie dostrzega zła i niebezpieczeństwa tej znajomości. Wkrótce prowadzi to do tragedii. Matka pochłonięta pracą i romansem z kolegą z pracy nie zauważa prawdziwych problemów córki. Ich relacje zaczynają poprawiać się dopiero w trakcie wyjazdu na wieś do niezwykle pogodnej i mądrej staruszki Róży. Kim jest Róża? Kimś bardzo ważnym dla Tamary. Czuje ona, że jest między nimi niezwykła więź. Coś na ten temat z pewnością wie Ewa-matka Tamary, ale jak na razie milczy na ten temat. Pewnie wyjaśni się to w kolejnych częściach Stacji Jagodno.
Jest to niezwykle mądra i pouczającą lektura. Spodziewałam się lekkiego, łatwego romansu, a tutaj takie miłe zaskoczenie. Ukazane są problemy w relacjach z nastolatkami, jakie ma wielu rodziców. Z jednej strony mamy typowe dla nastolatek problemy: pierwsza miłość, chęć zaimponowania, chęć „bycia dorosłym”, ucieczka w kłamstwo, drobne krętactwa. Z drugiej strony mamy ciągły brak czasu dla dziecka, brak zrozumienia. Tak trudne relacje między rodzicami a dziećmi przynoszą tragiczne skutki- próbę samobójczą córki. Ale jest też bardzo optymistyczna postać babci Róży. To niezwykle mądra i radosna kobieta, mająca w sobie ogromne pokłady ciepła.
Miłość ukazana w tej książce jest rzeczywiście zaplątana i mająca różne odcienie.
Wiele sytuacji jest niejasnych i nierozwiązanych. Ciekawie zapowiadają się kolejne części…

„Każdy popełnia błędy. A największe popełniamy z miłości.”

(Karolina Wilczyńska – Zaplątana miłość)

„Zaplątana miłość” to powieść o trzech kobietach z trzech różnych pokoleń: babka, matka, córka. Ich relacje są trudne. Ewa-babka-chłodna w relacjach z rodziną pani doktor, Tamara-matka samotnie wychowująca nastoletnią córkę. Spełnia się zawodowo. Stara się mieć wszystko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zaciekawiła mnie ta pozycja. To moje pierwsze spotkanie z twórczością Lucindy Riley i pewnie nie ostatnie. Mimo, że nie lubię czytać książek, których akcja toczy się na dwóch płaszczyznach czasowych, tę jednak czytało się naprawdę przyjemnie.Opowiada ona o wielkiej i zakazanej miłości, o ludzkich emocjach, dramatach, trudnych wyborach, relacjach braterskich, czasem też i naiwności, wyrachowaniu, ale tez o odwadze, poświęceniu. Wciąga od pierwszej strony. Mimo wielu trudnych tematów podejmowanych przez autorkę, ciężkich przeżyć i relacji książkę czyta się lekko i przyjemnie. 509 stron mija momentalnie.

Zaciekawiła mnie ta pozycja. To moje pierwsze spotkanie z twórczością Lucindy Riley i pewnie nie ostatnie. Mimo, że nie lubię czytać książek, których akcja toczy się na dwóch płaszczyznach czasowych, tę jednak czytało się naprawdę przyjemnie.Opowiada ona o wielkiej i zakazanej miłości, o ludzkich emocjach, dramatach, trudnych wyborach, relacjach braterskich, czasem też i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety zawiodłam się. Nie porwała mnie jak "Ptaszyna". Powiało nudą

Niestety zawiodłam się. Nie porwała mnie jak "Ptaszyna". Powiało nudą

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Naczytałam się wiele pozytywnych opinii na temat tej sagi. Natrafiła się okazja i kupiłam pierwszy tom. Od razu przeczytałam. Czytało się ją szybko i łatwo. Jednakże nie zachwyciła mnie. Zbyt wiele postaci. Na dodatek te przeskoki akcji tworzą chaos. Nie sięgnę po kolejne tomy.

Naczytałam się wiele pozytywnych opinii na temat tej sagi. Natrafiła się okazja i kupiłam pierwszy tom. Od razu przeczytałam. Czytało się ją szybko i łatwo. Jednakże nie zachwyciła mnie. Zbyt wiele postaci. Na dodatek te przeskoki akcji tworzą chaos. Nie sięgnę po kolejne tomy.

Pokaż mimo to