Aktywność użytkownika Łukasz Starzewski
Telemach po nocy z Kalipso: Czułem się jak ktoś, kogo obrabowano. Lecz i jak ktoś, kogo obficie obdarowano.
Na 26. stronie pożegnałem się bezpowrotnie z tą książką - w momencie, gdy bohaterka, osoba po traumatycznych przejściach, zabija głuszca. Zdaje się, że czyni to dla swoistego odprężenia („wspaniały okaz ponad 4 kilo”).
Tak, sam wiem, że „to tylko literatura”. Ale na szczęście to my sami ...
Nawet najodważniejszy mężczyzna boi się własnej żony. Był pantoflarzem i jednocześnie był bohaterem Troi. W sumie więc był człowiekiem.
Człowiek postępuje nieprawidłowo, jeśli ze swego boskiego pochodzenia wysnuwa przesadzone konkluzje.
Twój ojciec nie zadowalał się plotkami, jakie Achajowie prostacko nazywają mitem. Chciał znać prawdę.
Brałem udział w masowym morderstwie, które mój ojciec nazwał wymierzaniem sprawiedliwości.
Nauczyłem się, że opinii kobiet i bogiń o sobie nawzajem słuchać należy z zastrzeżeniami.
Z lekkim sercem potrafił porzucić wszystko, do czego ludzie, głupkowato zresztą, przywiązują się. Później zrozumiałem, że potrafił odrzucić, z łatwością, nie tylko ziemskie dobra i błah...
RozwińByła matczyna, ale tak jak kobiety u zarania czasu, kiedy piastowały nie jedno dziecko, ale całą ludzkość.
- Nie sądź, że żyłem w niewiedzy. Wiem o wszystkim, co działo się w domu. Byłaś kokieteryjna. Stroiłaś się. Z intruzami wiele razy rozmawiałaś przymilnie. Przyjmowałaś od nich dary! – k...
Rozwiń