Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wcześniej przez przypadek trafiłem na trylogię Zrodzonego z Mgły. Spodobała mi się i to bardzo. Pomysłowość, bohaterowie, cały świat. Potem uznałem, że trzeba tego Pana sprawdzić dogłębniej i znalazłem Drogę Królów, którą właśnie skończyłem. To opasłe tomisko jest zdecydowanie jedną z najlepszych powieści jakie czytałem. Nic więcej nie piszę, idę po Słowa Światłości.

Wcześniej przez przypadek trafiłem na trylogię Zrodzonego z Mgły. Spodobała mi się i to bardzo. Pomysłowość, bohaterowie, cały świat. Potem uznałem, że trzeba tego Pana sprawdzić dogłębniej i znalazłem Drogę Królów, którą właśnie skończyłem. To opasłe tomisko jest zdecydowanie jedną z najlepszych powieści jakie czytałem. Nic więcej nie piszę, idę po Słowa Światłości.

Początek czytało się całkiem dobrze, niestety po 100-150 stronach musiałem książkę odłożyć i zająć się czymś innym bo po prostu... nie chciało mi się jej czytać. Stałą się monotonna na tyle, że po jakimś czasie postanowiłem, że usiądę i ją po prostu dokończę. Tak też zrobiłem i niestety czuję lekki niedosyt. Samo zakończenie jeszcze dało radę, tzw. ultimate decission ;)
Dla zainteresowanych podobnymi klimatami polecam opowiadanie pana Baranieckiego "Głowa Kasandry".

Początek czytało się całkiem dobrze, niestety po 100-150 stronach musiałem książkę odłożyć i zająć się czymś innym bo po prostu... nie chciało mi się jej czytać. Stałą się monotonna na tyle, że po jakimś czasie postanowiłem, że usiądę i ją po prostu dokończę. Tak też zrobiłem i niestety czuję lekki niedosyt. Samo zakończenie jeszcze dało radę, tzw. ultimate decission ;)
Dla...