rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Niesamowity ładunek wielu uczyć - smutek, radość, podziw, wstręt... Tak wielu uczuć na raz nie wywołuje każdą książka, tu znajdziemy je wszystkie. Nie łatwa tematyka lecz uważam że warta poświęcenia odrobiny czasu.

Niesamowity ładunek wielu uczyć - smutek, radość, podziw, wstręt... Tak wielu uczuć na raz nie wywołuje każdą książka, tu znajdziemy je wszystkie. Nie łatwa tematyka lecz uważam że warta poświęcenia odrobiny czasu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tytuł ten porusza wiele ważnych problemów takich jak relacje z koleżankami, z rodzina, z mężem, jest świetny, bo każda znajdzie cos dla siebie i odnajdzie sama siebie w historiach tu opowiedzianych. Bardzo mi sie podoba.

Tytuł ten porusza wiele ważnych problemów takich jak relacje z koleżankami, z rodzina, z mężem, jest świetny, bo każda znajdzie cos dla siebie i odnajdzie sama siebie w historiach tu opowiedzianych. Bardzo mi sie podoba.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"55" czytałam prawie miesiąc, bo postanowiłam ją sobie dozować. Książka była okropnie ciekawa; nie spodziewałam się, że może mnie zainteresować kryminał który dzieje sie w tak mało klimatycznym miejscu jak Australia. Norewskie kryminały przyzwyczaiły nas, że "ciekawa fabuła" powinna sie toczyć tylko u nich. Trochę nawet zmonopolizowali kryminały w ostatnich latach. Australia kojarzy mi się z plażą, surferami i kangurem, a tu jednak pełne zaskoczenie. Tysiące kilometrów pustki gdzie nikt nie usłyszy twojego wołania, czy to nie budzi w człowieku strachu? Szacun dla autora za taki fabularny i klimatyczny majstersztyk.

"55" czytałam prawie miesiąc, bo postanowiłam ją sobie dozować. Książka była okropnie ciekawa; nie spodziewałam się, że może mnie zainteresować kryminał który dzieje sie w tak mało klimatycznym miejscu jak Australia. Norewskie kryminały przyzwyczaiły nas, że "ciekawa fabuła" powinna sie toczyć tylko u nich. Trochę nawet zmonopolizowali kryminały w ostatnich latach....

więcej Pokaż mimo to