neon

Profil użytkownika: neon

Nie podano miasta Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 4 dni temu
35
Przeczytanych
książek
104
Książek
w biblioteczce
12
Opinii
41
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Mężczyzna
Dodane| 2 książki
:)

Opinie


Na półkach:

Bardzo interesująca książka referująca najnowsze (a także trochę starsze) odkrycia w zakresie dietetyki. Głównym adwersarzem pozycji jest tzw. UPF (żywność wysokoprzetworzona), czyli masowe, gotowe do spożycia produkty żywnościowe stworzone przez korporacje dla zysku bez zorientowania na dobrostan konsumenta. Rozpoznać je można dość łatwo - są opakowane w folię, a także zawierają składniki niedostępne w typowej kuchni, jak np. emulugatory. W Polsce taka dieta stanowi ok. 40% pożywienia statystycznego konsumenta; w UK czy USA już ponad 60%.

Żywność taka szkodzi nam na rozmaite sposoby, jest np. bardzo sucha i miękka, co sprawia, że można jej skonsumować bardzo dużo, zanim się nasycimy. Dodatki smakowe z kolei oszukują organizm co do substancji, które zaraz spożyjemy, co może destabilizować naszą gospodarkę hormonalną. To tylko przykłady, przytoczonych badań jest multum.

Argumentacja autora jest szeroka, dobrze uźródłowiona i dość spójna. Wyjaśnia krok po kroku dlaczego UPF jest prawopodobnie winny epidemii otyłości oraz rozmaitym chorobom metabolicznym. Pokazuje też jak wielkie korporacje żywnościowe drapieżnie ekspandują na rynki rozwijające się, zastepując swoimi produktami tradycyjne diety oraz zanieczyszczając środowisko. Nie wiem, czy autor ma rację w każdym szczególe (zapewne nie, dietetyka jest dość "młodą" dziedziną), dobrze byłoby tę holistyczną wizję jeszcze sprawdzić w szczegółach, niemniej prawdopodobnie ogólny obraz sytuacji jest poprawny.

Na duży plus pokazanie głębokiego splątania rozmaitych ciał i stowarzyszeń żywnościowych z przemysłem oraz duża skromność autora, który apeluje tak naprawdę o dwie zmiany regulacyjne: oznaczenie produktów wysokoprzetworzonych (co ma już miejsce w wielu krajach Ameryki Łacińskiej) i zakaz finansowania ekspertów przez masowych producentów żywności. Podobne regulacje zastosowano z relatywnym sukcesem w stosunku do producentów papierosów kilkadziesiąt lat temu.

Autor wykazuje się też dużym zrozumieniem dla samych producentów i korporacji pokazując, że w ramach systemu kapitalistycznego (którego nie chce obalać) zorientowanie firm na zysk jest czymś naturalnym i niezawinionym. Podobnie nie można obwiniać osób, które żywią się UPF ze względu na brak czasu, środków, czy słabą dostępność lepszych alternatyw (tzw. pustynie żywieniowe). Rozwiązaniem jest regulacja i powolna ewolucja rynku.

PS: Zakładam, że polskie tłumaczenie pojawi się niedługo, bo to bestseller w UK, w każdym razie oryginał w papierze można nabyć już teraz na Allegro już za 45 zł, poniżej brytyjskiej ceny okładkowej.

PPS: Moja ulubiona anegdotka z tej ksiązki to historia o tym jak Niemcy produkowali w czasie wojny margarynę z węgla brunatnego.

Bardzo interesująca książka referująca najnowsze (a także trochę starsze) odkrycia w zakresie dietetyki. Głównym adwersarzem pozycji jest tzw. UPF (żywność wysokoprzetworzona), czyli masowe, gotowe do spożycia produkty żywnościowe stworzone przez korporacje dla zysku bez zorientowania na dobrostan konsumenta. Rozpoznać je można dość łatwo - są opakowane w folię, a także...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka Mateusza Łakomego jest kompleksową próbą zmierzenia się z jednym z najważniejszych megatrendów globalnych, a mianowicie z (nasilonym szczgólnie w Polsce) kryzysem demograficznym, tj. utrzymującym się w większości regionów świata zjawiskiem bardzo niskiej dzietności, co będzie miało niebagatelne konsekwencje.

Na pewno zasługuje na uznanie zakres książki i naukowe podejście do zagadnienia (choćby liczba referencji i przypisów). Masa uźródłowionych informacji na pewno pozwoli dowiedzieć się czegoś nowego nawet osobom zaznajomionym z tematem. Prowadzenie wywodu przez autora jest zasadniczo logiczne i przystępne, redakcja książki jest poprawna.

Z minusów: dość mocno przebija się światopogląd autora, który (choć nigdzie niewyrażony wprost) jest niewątpliwie konserwatywno-katolicki. Każdy ma prawo mieć poglądy, zwłaszcza jeśli (jak tutaj) przez większość czasu nie są one szuflowane czytelnikowi łopatą i pewna uczciwość intelektualna jest zachowana, ale w paru miejscach autor "przegina".

Pisze na przykład (przypadkiem bez źródła), że niektóre środki antykoncepcyjne mają działanie poronne, co nie dość że nie ma znaczenia dla narracji (jest więc mini-krucjatą autora), to jest nieprawdą. O ile kiedyś podejrzewano możliwość, że takie środki zapobiegają czasem implantacji zarodka, to nowe badania temu przeczą. No ale akurat tutaj research autora był płytki.

Dość męczące jest też uparte nazywanie wolnych związków "konkubinatami", co wywołuje w czytelniku negatywne skojarzenia. Autor tłumaczy się z tego zabiegu, ale pewien niesmak pozostaje. Wolałbym, żeby perswazja w stosunku do czytelnika była przez autora ograniczona - zwłaszcza że np. pisząc o dzieciach używa słowa "pociechy", do którego można byłoby mieć zarzuty, podobne jak do synonimów konkubinatu.

No i ostatnie - autor bardzo promuje małżeństwo i religijność jako sprzyjające stabilnej dzietności, co samo w sobie jest OK o tyle, że pewne zależności statystyczne zdają się to wspierać, niemniej niektóre wyrażone tezy (również niepotrzebne z socjologicznego punktu widzenia) są mocno kontrowersyjne, jak np. zachwyt nad logicznością i spójnością katolickich dogmatów, które rzekomo dobrze korespondują z umysłem ścisłym i solidnym wykształceniem. Nie jest to miejsce na polemikę z tą tezą, ale jest mocno naciągana (polecam pod rozwagę np. wskazania religijności wśród elitarnych fizyków).

Czy warto przeczytać tę książkę? Myślę, że tak, zwłaszcza jeśli ktoś ma zapatrywania liberalne lub lewicowe. Takiego czytelnika książka miejscowo zirytuje, ale też nieco poszerzy mu horyzonty. Analogicznie polecam ją np. wyznawcom redpilla. Osoby o poglądach centroporawicowych powinny zaś pewnie przeczytać coś innego, bo o pewnych rzeczach Łakomy nie pisze, a można o nich przeczytać w innych "bańkach". Nie ma też w książce ani słowa o AI i robotyzacji, ale to do wybaczenia, bo kierunek i konsekwencje tych procesów są nieobliczalne.

PS: Na marginesie: gdzieś we wstępie albo w którejś z recenzji na okładce "mignęło mi" zestawienie kryzysu demograficznego z klimatycznym, z naciskiem na ten pierwszy. Moim zdaniem jest to niewłaściwe o tyle, że o ile obie sprawy mają gigantyczną wagę, to rozwiązanie jednego problemu nie wyklucza naprawienia drugiego. Prawdą jest, że nie da się rozwiązać kryzysu klimatycznego przez spadek dzietności (będzie to zwyczajnie za wolne), ale też zaniechanie walki z ociepleniem klimatu spowoduje wstrząsy, które demografii na pewno nie pomogą. Cel na dzietność rzędu 1.7-2.0 jest jednak w pełni uzasadniony, bo bez wywoływania kolapsu w społeczeństwach docelowo odciąży planetę. Nie tyle w kwestii samego globalnego ocieplenia, co np. wykorzystania zasobów naturalnych.

Książka Mateusza Łakomego jest kompleksową próbą zmierzenia się z jednym z najważniejszych megatrendów globalnych, a mianowicie z (nasilonym szczgólnie w Polsce) kryzysem demograficznym, tj. utrzymującym się w większości regionów świata zjawiskiem bardzo niskiej dzietności, co będzie miało niebagatelne konsekwencje.

Na pewno zasługuje na uznanie zakres książki i naukowe...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ostrowski przedstawia historię intelektualno-polityczną najnowszej Rosji w dość interesujący sposób, tj. przywołuje życiorysy dziesiątek postaci z następujących po sobie pokoleń elit kształtujących kraj w trzech kolejnych dekadach pełnych przełomów.

Opis można podzielić na z grubsza trzy części - epokę Gorbaczowa, epokę Jelcyna i początki rządów Putina. Mnie najbardziej nakarmiły intelektualnie portrety osób, które stały za polityką głasnosti i pierestojki. Zrozumiałem na przykład, dlaczego elity gorbaczowowskie nie uciekły się do przemocy w celu ratowania imperium.

Bardzo barwne są też opisy postaci medialnych kształtujących lata 90. Można na kartach książki na przykład spotkać Aleksandra Niezworowa, którego poznałem równolegle z wyszukanej krytyki wojny Putina dostępnej po polsku dzięki tłumaczeniom na kanale youtube Andromedy.

Przede wszystkim: Ostrowski to po prostu dobry znawca Rosji, którego artykuły w The Economist zawsze czyta się z przyjemnością (tak, artykuły w Economiście są niepodpisane, ale Ostrowski jest tam redaktorem do spraw Rosji i np. podobieństwa tekstu "Vladimir Putin is in thrall to a distinctive brand of Russian fascism" z motywami z książki są uderzające).

PS: Książkę z jakiegoś powodu czytałem bardzo długo, bo od jesieni 2021, gdy zaczęły narastać napięcia na granicy rosyjsko-ukraińskiej, do lata 2023. Z wielomiesięcznymi przerwami. W sumie nie wiem dlaczego, bo pozycja jest dobra, a nawet bardzo dobra.

Ostrowski przedstawia historię intelektualno-polityczną najnowszej Rosji w dość interesujący sposób, tj. przywołuje życiorysy dziesiątek postaci z następujących po sobie pokoleń elit kształtujących kraj w trzech kolejnych dekadach pełnych przełomów.

Opis można podzielić na z grubsza trzy części - epokę Gorbaczowa, epokę Jelcyna i początki rządów Putina. Mnie najbardziej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika neon

z ostatnich 3 m-cy
neon
2024-06-17 15:28:50
neon ocenił książkę Ultra-Processed People na
8 / 10
i dodał opinię:
2024-06-17 15:28:50
neon ocenił książkę Ultra-Processed People na
8 / 10
i dodał opinię:

Bardzo interesująca książka referująca najnowsze (a także trochę starsze) odkrycia w zakresie dietetyki. Głównym adwersarzem pozycji jest tzw. UPF (żywność wysokoprzetworzona), czyli masowe, gotowe do spożycia produkty żywnościowe stworzone przez korporacje dla zysku bez zorientowania na d...

Rozwiń Rozwiń
Ultra-Processed People Chris van Tulleken
Średnia ocena:
7.7 / 10
9 ocen

statystyki

W sumie
przeczytano
35
książek
Średnio w roku
przeczytane
2
książki
Opinie były
pomocne
41
razy
W sumie
wystawione
19
ocen ze średnią 7,6

Spędzone
na czytaniu
183
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
2
książek [+ Dodaj]