rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Romans, niby nie wymagający rodzaj literatury-ma umilić czas, pobudzić wyobraźnię - jednak powinien trzymać jakiś poziom - ten wg. mnie, nie trzyma. Choć pierwsze strony nawet mnie wciągnęły, to jednak od połowy, książka mnie nużyła. Historia tej dwójki może byłaby ciekawa, gdyby nie płytkie dialogi i brak jakiejkolwiek głębi w ich relacji. Tak jak ktoś wcześniej napisał, autorka bardziej skupiła się na markowych ciuchach i scenach łóżkowych, niż na pogłębieniu relacji między bohaterami. I w końcu główna postać - Oliwia, której niestety nie potrafiłam do końca polubić. Dziewczyny typu " wszyscy faceci ślinią się na mój widok, gdy założę szpilki od Prady" to kompletnie nie mój typ. Duży plus za umiejscowienie "akcji". Ładne opisy krajobrazów i architektury Majorki - dzięki tej książce wróciłam pamięcią do wspaniałych wakacji spędzonych na tej cudownej wyspie. Książka na pewno znajdzie swoich fanów, jednak ja do nich nie należę i raczej nie sięgnę po II część.

Romans, niby nie wymagający rodzaj literatury-ma umilić czas, pobudzić wyobraźnię - jednak powinien trzymać jakiś poziom - ten wg. mnie, nie trzyma. Choć pierwsze strony nawet mnie wciągnęły, to jednak od połowy, książka mnie nużyła. Historia tej dwójki może byłaby ciekawa, gdyby nie płytkie dialogi i brak jakiejkolwiek głębi w ich relacji. Tak jak ktoś wcześniej napisał,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pomysł ciekawy, temat trudny, jednak wykonanie totalnie mnie rozczarowało. Nie wiem czy to styl pisarki czy tłumaczenie, ale książka trochę chaotycznie napisana, momentami miałam wrażenie, że pisana była przez nastolatkę. Niemniej polecam tym, których nie razi prosty język i lubią takie słodko-gorzkie historie.

Pomysł ciekawy, temat trudny, jednak wykonanie totalnie mnie rozczarowało. Nie wiem czy to styl pisarki czy tłumaczenie, ale książka trochę chaotycznie napisana, momentami miałam wrażenie, że pisana była przez nastolatkę. Niemniej polecam tym, których nie razi prosty język i lubią takie słodko-gorzkie historie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czytając powieść Charlotte Link miałam nieodparte wrażenie, że autorka wzorowała się na powieść Margaret Mitchell " Przeminęło z wiatrem". Inne lata, inna wojna i inny kontynent, jednak losy i charaktery tych dwóch kobiet bardzo do siebie zbliżone. Tak jak w powieści pani Mitchell i tu mamy młodą, piękną, wychowaną w bogactwie główną bohaterkę -Felicję- obiekt westchnień wszystkich chłopców w okolicy; wielką, nieodwzajemnioną miłość do rosyjskiego idealisty z prorewolucyjnymi poglądami; trudne uczucie pomiędzy Felicją i Alexem - bogatym, przystojnym, sceptycznie nastawionym do wszystkich i wszystkiego, przedsiębiorcą oraz swoistą "TARĘ" czyli Lulinn - posiadłość rodzinną, w której wychowała się nasza bohaterka. Sielanka, w której dotąd żyła Felicja, kończy się wraz z wybuchem I wojny światowej.Trudy wojny, ciemne oblicze rewolucji bolszewickiej, śmierć najbliższych, strach, głód i silna wola przeżycia, to uczucia, które sprawiają, że z młodej, egocentrycznej panienki, Felicja staje się silną, pewną siebie kobietą, na której barkach spoczywa los jej i najbliższych. Oprócz losów głównej bohaterki, poznajemy historię członków jej rodziny. Wiele splatających się ze sobą wątków, sprawia, iż książka to typowa powieść, dosyć obszerna, dużo odniesień do historii i choć dosyć ciekawa to nie wiem czy zdecyduję się sięgnąć po drugą część.

Czytając powieść Charlotte Link miałam nieodparte wrażenie, że autorka wzorowała się na powieść Margaret Mitchell " Przeminęło z wiatrem". Inne lata, inna wojna i inny kontynent, jednak losy i charaktery tych dwóch kobiet bardzo do siebie zbliżone. Tak jak w powieści pani Mitchell i tu mamy młodą, piękną, wychowaną w bogactwie główną bohaterkę -Felicję- obiekt westchnień...

więcej Pokaż mimo to