-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński8
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać459
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2024-04-02
2023-05-09
Chloe Brown z pozoru prowadzi całkiem normalne życie. Ma pracę, którą lubi, niedawno wyprowadziła się też od rodziców, by żyć samodzielnie i cieszyć się wolnością. Jednak kto nie zna Chloe, nie wie, że każdego dnia kobieta musi zmagać się z przewlekłą chorobą, która odbiera jej radość życia. Jednak ona nie poddaje się tak łatwo – co to to nie! Wyprowadzka była bowiem jednym z punktów stworzonej przez Chloe listy, dzięki której będzie mogła znowu żyć pełnią życia. Na pomoc przychodzi jej także pewien nieznośny, acz zniewalająco przystojny dozorca😉 Czy dwójce bohaterów uda się zrealizować każdy z punktów na liście zanim sprawy zanadto się skomplikują, a w grę wejdą uczucia? 😉 Przekonajcie się sami!
Sięgając po powieść Talii Hibbert, spodziewałam się lekkiej i zabawnej komedii romantycznej. Jednak oprócz tego otrzymałam o wiele więcej. Okazało się bowiem, że „Zacznij żyć, Chloe Brown” to niezwykła historia wyjątkowej bohaterki pełna sarkastycznego humoru, który kocham, cudownych bohaterów i jeszcze lepszej, niebanalnej i całkiem oryginalnej historii miłosnej. Czego chcieć więcej? :D Styl autorki oraz błyskotliwy sposób wypowiadania się bohaterów sprawiły, że momentalnie czuło się do nich sympatię, a cała książka praktycznie przeczytała się sama. Uwielbiam, gdy w powieści pojawiają się kobiece postacie o silnym charakterze i niezwykłej inteligencji, a właśnie taka była Chloe Brown.
Obyczajowa komedia z wątkiem romantycznym z zasady ma być lekka i przyjemna, ale gdy daje czytelnikowi coś więcej, staje się niezapomnianą lekturą. Cieszę się więc, że sięgnęłam po tę powieść i z przyjemnością przeczytam kolejne odsłony serii Siostry Brown😉 Wam również polecam!
Chloe Brown z pozoru prowadzi całkiem normalne życie. Ma pracę, którą lubi, niedawno wyprowadziła się też od rodziców, by żyć samodzielnie i cieszyć się wolnością. Jednak kto nie zna Chloe, nie wie, że każdego dnia kobieta musi zmagać się z przewlekłą chorobą, która odbiera jej radość życia. Jednak ona nie poddaje się tak łatwo – co to to nie! Wyprowadzka była bowiem jednym...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-07-26
Hania po nieudanym debiucie literackim postanawia zaszyć się w domu swojej zmarłej babci w Zadubiu – małej wioseczce gdzieś na końcu świata. Tam w ciszy i spokoju pragnie znaleźć motywację do dalszej pracy. Jednak czy będzie jej to dane? Spokój bowiem bardzo skrzętnie zakłóca jej sąsiadująca z Hanią pani Czesia. A kobiecina to nie byle kto, oj nie! Rzucająca przekręcanymi powiedzonkami na lewo i prawo nie da sobie w kaszę dmuchać. Wszędzie jej pełno, więc i nie daje o sobie zapomnieć, przez co Hani coraz trudniej jest utrzymać nerwy na wodzy. W dodatku staruszka ubzdurała sobie, że zeswata bohaterkę ze swoim ukochanym wnusiem, ot co!
Jednak Pani Czesia jak i reszta mieszkańców Zadubia to nieustające źródło inspiracji. Dzięki nim aspirującej pisarce przychodzi do głowy fabuła kolejnej książki, a słowa same układają się w zdania. Hania wydaje się więc być na nią skazana. Czy dziewczyna wytrwa tę próbę cierpliwości i nie pójdzie z sąsiadką na noże? Może za rogiem czeka sława, a wymarzony bestseller to tylko kwestia czasu?
Moi drodzy, oto macie przed oczami cudowną książkę 😉 Kasia powróciła z nowa powieścią w wielkiej formie i obdarowała swoich czytelników fantastyczną komedią obyczajową, której humor i fabuła tworzą istną mieszankę wybuchową. Stworzyła niezwykle ciekawych i sympatycznych bohaterów, ale choć główną bohaterką jest młoda pisarka Hania, to prawdziwą gwiazdą jest osławiona już pani Czesia. Ach ta pani Czesława, cóż to za wulkan energii :D Dawno się tak nie uśmiałam przy lekturze książki ani też nie polubiłam bohaterów tak mocno. Lekkie pióro autorki oraz szereg przezabawnych sytuacji sprawiły, że powieść czytało się na jednym wydechu. Nie zabrakło nawet wątku romantycznego, który urozmaicił całość 😉
Ogromnym plusem jest umiejscowienie akcji w małej wiosce, gdzie każdy z mieszkańców zdaje się być stereotypowym i lekko przerysowanym bohaterem, co jedynie dodaje komizmu. Mimo to oprócz komedii Kasi udało się stworzyć także historię niezwykle ciepłą i podnoszącą na duchu. Nie zabrakło małych „wzruszków”, a ja na parę chwil powróciłam myślami do moich kochanych babć i czasów, gdy spędzałam u nich każde wakacje <3 Kasiu dziękuję za tę przygodę i oczywiście czekam na więcej, może jakiś prequel z Panią Czesią w roli głównej? :D
Podsumowując: „cud, miód i ubóstwo” <3
Hania po nieudanym debiucie literackim postanawia zaszyć się w domu swojej zmarłej babci w Zadubiu – małej wioseczce gdzieś na końcu świata. Tam w ciszy i spokoju pragnie znaleźć motywację do dalszej pracy. Jednak czy będzie jej to dane? Spokój bowiem bardzo skrzętnie zakłóca jej sąsiadująca z Hanią pani Czesia. A kobiecina to nie byle kto, oj nie! Rzucająca przekręcanymi...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-01
Ala, młoda ilustratorka, zostaje wybrana w konkursie i wraz ze swoim kocim towarzyszem Lordem udają się do owianej tajemnicami rezydencji na odludziu, aby wygrać spadek jej ekscentrycznego właściciela. Po pewnym czasie uczestnicy zaczynają znikać w niewyjaśnionych okolicznościach, a całej tej sytuacji przypatruje się Lord, usiłujący odkryć sekrety Pana Stefana i jego służby. Kim jest pan Śmietański? Jaką misterną tajemnicę odkryje dzielny kocur i czy uda mu się wybawić swą ukochaną właścicielkę z opresji?
Muszę przyznać, że powieść Katarzyny Bereniki Miszczuk bardzo przypadła mi do gustu. Pokochałam jej serię Kwiatu Paproci i tym razem również się nie zawiodłam. „Ja cię kocham a ty miau” to powieść lekka i przyjemna, z niesamowicie zabawnymi komentarzami kociego narratora. Autorka idealnie odzwierciedliła naturę kotów i obdarzyła tego bohatera bardzo ciekawą osobowością. Choć w głównej mierze jest to książka idealna dla kociarzy, zapewniam, że spodobać może się każdemu ;)
Ala, młoda ilustratorka, zostaje wybrana w konkursie i wraz ze swoim kocim towarzyszem Lordem udają się do owianej tajemnicami rezydencji na odludziu, aby wygrać spadek jej ekscentrycznego właściciela. Po pewnym czasie uczestnicy zaczynają znikać w niewyjaśnionych okolicznościach, a całej tej sytuacji przypatruje się Lord, usiłujący odkryć sekrety Pana Stefana i jego...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-10-14
Czy zdarzało Wam się kiedykolwiek czuć smutek spowodowany skończeniem świetnej książki ? Ja czułam się tak nie raz, ostatnio przy książce „Współlokatorzy” Beth O'Leary. Ta sama autorka dzięki nowej powieści pt. „Zamiana” sprawiła, że poczułam tę pustkę po raz kolejny. Jej piórem i wydanymi powieściami jestem najzupełniej w świecie zachwycona.
Moja ocena: 9/10
Tym razem poznajemy historię dwóch kobiet – babci i wnuczki. Na pierwszy rzut oka różni je wszystko. Różni je wiek i charakter, każda prowadzi też całkiem odmienne życie. Wszystko zmienia się, gdy Leena i Eileen postanawiają zamienić się miejscem zamieszkania i tym samym postawić swe dotychczasowe życie do góry nogami.
Już kilka razy wspomniałam, że seria Mała Czarna to skarbnica prawdziwych perełek literackich i znów się nie zawiodłam. „Zamiana” ma w sobie wszystko, co powinna mieć urokliwa komedia i pełna wspaniałych życiowych prawd literatura obyczajowa. Dostaliśmy bowiem niebanalną historię o miłości, stracie, radzeniu sobie ze śmiercią bliskiej osoby, a przede wszystkim o poszukiwaniu własnego ja.
Leena nie mogąc poradzić sobie ze swą żałobą totalnie zatraca się w pracy, a Eileen uważa, że jej życie właściwie dobiega końca. Dzięki jednej odważnej decyzji uczą się życia od nowa. To niesamowicie mądra historia, o lekko poważniejszym tonie niż „Współlokatorzy”, z pewnością bardziej dojrzała. Oczywiście nie brakuje w niej fantazyjnego poczucia humoru, dzięki któremu co rusz wybuchałam śmiechem, nieważne czy czytałam w zaciszu domowym czy też w autobusie :P A choć obu bohaterkom mocno kibicowałam, muszę przyznać, że zostałam wierną fanką genialnej babci Eileen i ciężko będzie mi się z nimi rozstać. Ta historia pozostanie ze mną na długo.
Cóż więcej mogę dodać? To lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy kochają się śmiać i wzruszać jednocześnie :)
Czy zdarzało Wam się kiedykolwiek czuć smutek spowodowany skończeniem świetnej książki ? Ja czułam się tak nie raz, ostatnio przy książce „Współlokatorzy” Beth O'Leary. Ta sama autorka dzięki nowej powieści pt. „Zamiana” sprawiła, że poczułam tę pustkę po raz kolejny. Jej piórem i wydanymi powieściami jestem najzupełniej w świecie zachwycona.
Moja ocena: 9/10
Tym razem...
2020-07
„Lista, która zmieniła moje życie” to niezwykle poruszająca i zabawna komedia romantyczna z serii Mała Czarna, wydawana w pięknej oprawie przez @wydawnictwoalbatros
Georgia nie znosi wychodzić poza swoją strefę komfortu i wiedzie całkiem zwyczajne i nieciekawe życie. Wszystko zmienia się, gdy jej siostra Amy zapada na nieuleczalną i przewlekłą chorobę, a Georgie podejmuje się zadań z listy stworzonej specjalnie dla niej. Przypadkowe spotkanie pewnego przystojniaka i zawirowania w pracy sprawią, że życie głównej bohaterki zdecydowanie zmieni się o 180 stopni!
Powieść Olivii Beirne to typowa, schematyczna i przesłodka komedia romantyczna z małą nutą goryczy w postaci choroby bliskiej osoby. Mamy w niej wszystkie znane w literaturze i filmie wątki – zabawne zbiegi okoliczności, miłość i wielki punkt kulminacyjny, który sprawia, że nasza bohaterka przeżywa najlepszy czas swego życia i zmienia swoje nastawienie do niego. Ale czy tego nie oczekujemy po tym gatunku literackim? Nie czekamy przecież na górnolotny patos, a lekką i miłą w odbiorze fabułę.
Mnie lektura książki sprawiła ogromną przyjemność. W odpowiednich momentach rozśmieszała do łez, by za chwilę do łez wzruszyć. Niesamowicie podobał mi się wspomniany już przeze mnie wątek przewlekłej choroby, na którą zapada siostra bohaterki. Dzięki niej cała historia staje się bardziej prawdziwa. Co więcej, daje czytelnikowi chwilę na refleksję nad ważnymi aspektami życia i nie jest jedynie głupiutką komedią z zabawnym zakończeniem. Jedynym minusem książki było infantylne zachowanie głównej bohaterki – momentami strasznie mnie drażniło, bo zakrawało wręcz o głupotę. Jednak wszyscy bohaterowie powieści stanowią jej ogromny plus, wzbudzając wielką sympatię czytelnika.
Podsumowując, bardzo polubiłam tę historię i czekam z wielką niecierpliwością na kolejne odsłony serii Mała Czarna, a Wam polecam przeczytanie „Listy…” jako idealnej pozycji na letnie wieczory i wakacyjny relaks :)
„Lista, która zmieniła moje życie” to niezwykle poruszająca i zabawna komedia romantyczna z serii Mała Czarna, wydawana w pięknej oprawie przez @wydawnictwoalbatros
Georgia nie znosi wychodzić poza swoją strefę komfortu i wiedzie całkiem zwyczajne i nieciekawe życie. Wszystko zmienia się, gdy jej siostra Amy zapada na nieuleczalną i przewlekłą chorobę, a Georgie podejmuje...
Dani Brown jest kobietą twardo stąpającą po ziemi. Pewna siebie, inteligentna, skrzętnie pnie się po szczeblach kariery naukowej. Jako ambitna pracoholiczka nie ma czasu na niepotrzebne życie uczuciowe, dlatego z pomocą mają jej przyjść modły do bogini Oszun, by ta pomogła w znalezieniu odpowiedniego partnera do zabaw łóżkowych. W końcu uczucia jedynie komplikują życie, prawda?
Szybko okazuje się, iż wymarzonym sekspartnerem zostaje przyjaciel Daniki, przystojny ochroniarz Zafir. Sprawy jednak komplikują się, gdy dziwnym zbiegiem okoliczności Dani i Zaf stają się bohaterami hashtagu #DotkorkaRugbisty, a niepoprawny romantyzm ochroniarza nie pozwala trzymać uczuć na wodzy. Czy Dani w końcu zrozumie, czego tak naprawdę pragnie od życia?
„Zrozum to, Dani Brown” to kolejna odsłona serii o siostrach Brown autorstwa Talii Hibbert i ogromnie się cieszę, że dzięki @czwartastrona mogłam tę powieść przeczytać 😊 Muszę jednak przyznać, że mimo, iż naprawdę mocno polubiłam główną bohaterkę i jej obiekt westchnień, tak dziwnym zrządzeniem losu to historia Chloe Brown z pierwszej części cyklu spodobała mi się najbardziej. I nie zrozumcie mnie źle. Przy lekturze bawiłam się świetnie. Poczucie humoru w książce przepełnione sarkastycznymi docinkami między dwójką bohaterów sprawiały, że co rusz wybuchałam śmiechem, kibicując im do końca. Lekki ton opowieści (bo to w końcu komedia romantyczna), dynamizm między kochankami, sceny miłosne były niezwykle satysfakcjonujące. Zabrakło mi jednak tej iskry przy samym finale, która by mnie ukontentowała i pozwoliła należycie się wzruszyć😉 (a kończąc „Zacznij żyć, Chloe Brown” ryczałam jak bóbr).
Wciąż jednak z czystym sumieniem mogę polecić powieść Talii Hibbert wszystkim fanom i fankom komedii romantycznych, gdyż doskonale spełnia swoją rolę, a co najważniejsze, nie jest jedynie płytką opowiastką miłosną. Na kartach powieści zostają bowiem poruszone szalenie ważne wątki – walka z żałobą i depresją, utrata zaufania i niemoc w okazywaniu emocji czy radzenie sobie ze stanami lękowymi – autorka podeszła do tych tematów z szacunkiem i należytą powagą.
Jeśli więc szukacie lekkiej, a jednocześnie mądrej lektury na weekend, „Zrozum to, Dani Brown” będzie dobrym wyborem😉
Dani Brown jest kobietą twardo stąpającą po ziemi. Pewna siebie, inteligentna, skrzętnie pnie się po szczeblach kariery naukowej. Jako ambitna pracoholiczka nie ma czasu na niepotrzebne życie uczuciowe, dlatego z pomocą mają jej przyjść modły do bogini Oszun, by ta pomogła w znalezieniu odpowiedniego partnera do zabaw łóżkowych. W końcu uczucia jedynie komplikują życie,...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to