Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Szczera i przejmująca opowieść. Szczera, bo pisana przez osobę, która już nie pije. Pijący alkoholik nie jest w stanie spojrzeć sobie w oczy w sposób pozbawiony racjonalizowania, czy po prostu - okłamywania się. Do tego potrzeba czasu i trzeźwości. Czytając wspomnienia Caroline Knapp niejednokrotnie miałem w oczach łzy. Bo widziałem w tej opowieści siebie - siebie sprzed kilku lat. Zaplątanego w pajęczynę, którą sam sobie utkałem. Pewnie trudno to zrozumieć osobom zdrowym, które nie borykały się z alkoholizmem. Ale opowieść o piciu jest naprawdę opowieścią o miłości. Miłości trudnej, zaborczej, wyniszczającej dzień po dniu. Miłości, która musi się pewnego dnia zmienić w nienawiść. Ale gdy tak się stanie, otwiera się szansa na nowe życie. Przed Caroline taka szansa się otworzyła i ona ją wykorzystała.

Szczera i przejmująca opowieść. Szczera, bo pisana przez osobę, która już nie pije. Pijący alkoholik nie jest w stanie spojrzeć sobie w oczy w sposób pozbawiony racjonalizowania, czy po prostu - okłamywania się. Do tego potrzeba czasu i trzeźwości. Czytając wspomnienia Caroline Knapp niejednokrotnie miałem w oczach łzy. Bo widziałem w tej opowieści siebie - siebie sprzed...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to