Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Autor z poczuciem humoru, który może lecz, nie musi czytelnikowi przypaść do gustu, opisuje swoją tułaczkę po kolejnych szczeblach rezydenckich w brytyjskim systemie NHS. Chciałem miło spędzić czas i przy okazji dowiedzieć się czegoś o funkcjonowaniu ochrony zdrowia w Wielkiej Brytanii. Nie zawiodłem się.

Autor z poczuciem humoru, który może lecz, nie musi czytelnikowi przypaść do gustu, opisuje swoją tułaczkę po kolejnych szczeblach rezydenckich w brytyjskim systemie NHS. Chciałem miło spędzić czas i przy okazji dowiedzieć się czegoś o funkcjonowaniu ochrony zdrowia w Wielkiej Brytanii. Nie zawiodłem się.

Książka, zgodnie z oczekiwaniami, wybitna. Postacią prof. Szczeklika jestem zainteresowany odkąd na fakultecie z filozofii usłyszałem, że nie ma już lekarzy takich jak z początku XX wieku w Polsce. Oni tworzyli polską szkołę filozofii medycyny - istotną w skali świata. Wg prowadzącego jedynie Andrzej Szczeklik stara się tę tradycję kontynuować. Po lekturze przyznaję mu rację.

Poza pięknym językiem i popisem erudycji otrzymałem coś istotniejszego. Bywały rozdziały, po których ukończeniu nie byłem pewien czy dobrze zrozumiałem to, o czym autor traktował. A jednak czułem się inaczej. Czułem, że myślę w inny sposób. Tego szukam w książkach :)

Książka, zgodnie z oczekiwaniami, wybitna. Postacią prof. Szczeklika jestem zainteresowany odkąd na fakultecie z filozofii usłyszałem, że nie ma już lekarzy takich jak z początku XX wieku w Polsce. Oni tworzyli polską szkołę filozofii medycyny - istotną w skali świata. Wg prowadzącego jedynie Andrzej Szczeklik stara się tę tradycję kontynuować. Po lekturze przyznaję mu...

Ten zbiór to wielki popis erudycji zarówno autora tekstów jak i wyśmienitego tłumacza Maciej Płazy. Nie wchodząc w szczegóły - wg mnie warto przeczytać. Jeden smaczek, który mnie urzekł, to ułożenie utworów w kolejności chronologicznej. Umożliwia to czytelnikowi obserwację ewolucji pisarskiej Lovecrafta, bardzo dobry pomysł.

Ten zbiór to wielki popis erudycji zarówno autora tekstów jak i wyśmienitego tłumacza Maciej Płazy. Nie wchodząc w szczegóły - wg mnie warto przeczytać. Jeden smaczek, który mnie urzekł, to ułożenie utworów w kolejności chronologicznej. Umożliwia to czytelnikowi obserwację ewolucji pisarskiej Lovecrafta, bardzo dobry pomysł.