-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać1
-
ArtykułyMoa Herngren, „Rozwód”: „Czy ten, który odchodzi i jest niewierny, zawsze jest tym złym?”BarbaraDorosz1
-
Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać1
Biblioteczka
2017-05-20
Nie wiem od czego mogę tutaj zacząć... Magdalena Kozak stworzyła klimat świata wampirów i krwiopijców wszelkiej maści jakiego nie powstydziłby się Len Wiseman-twórca "Underworld" czy też twórcy polskiej gry przeglądarkowej Blood Wars która tak często przychodziła mi na myśl podczas lektury. Mroczny klimat wampirów oraz niebezpiecznych intryg doskonale oplatają wątki absurdalnego, groteskowego humoru charakterystycznego dla dzieł Autorki, natomiast pikanterii dodają nieliczne aczkolwiek świetnie rozbudowane akty miłosne które potrafią przyprawić czytającego nie tylko bardzo przyjemne dreszcze czy przygodę z wyobraźnią. Oprócz konszachtów między potężnymi Lordami w utworze pojawią się hektolitry krwi (ponadto sztucznej i "doprawionej"),prostytucja,narkotyki,mnóstwo akcji oraz wątpliwości i rozłamy w rodzie Inanitów. Jak wszystkiemu podoła Vesper? Czy Lord Gówniarz stanie na wysokości zadania i stanie się potężnym, dorosłym Panem wszystkich Lordów i wyniesie swój ród ponad wszystkie? Zapraszam gorąco do lektury :)
Nie wiem od czego mogę tutaj zacząć... Magdalena Kozak stworzyła klimat świata wampirów i krwiopijców wszelkiej maści jakiego nie powstydziłby się Len Wiseman-twórca "Underworld" czy też twórcy polskiej gry przeglądarkowej Blood Wars która tak często przychodziła mi na myśl podczas lektury. Mroczny klimat wampirów oraz niebezpiecznych intryg doskonale oplatają wątki...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-02-20
Zwykli ludzie poddani szarej, codziennej rutynie w szarej, nudnej i betonowej Warszawie lecz co się stanie
z tymi własnie ludźmi kiedy świat się skończy a im dane będzie przeżyć? Czy wyjdzie z nich dzika natura i zostaną
bandytami-najemnikami którzy zrobią wszystko, praktycznie wszystko aby przeżyć? Czy może dopasują się i
wstąpią do któregoś z ugrupowań Warszawskiego metra? Jedno jest pewne, wszędzie czyha niebezpieczeństwo nie tylko od
strony przerażających mutantów lecz także od ludzi...
Trzeci-kompletujący trylogię Warszawską tom Bartka Biedrzyckiego "Uniwersum Kompleks 7215" to zwieńczenie całej akcji
w ktorej główne skrzypce odgrywa Borka z Kryształowego Pałacu wraz z zwariowaną grupą szturmową. Autor przedstawia w książce
postapokaliptyczną stolicę Polski oraz zaskakuje nas opisem początku atomowego kataklizmu w taki sposób że czytając
czujemy się jakbyśmy byli tam z bohaterami powieści. Bartek Biedrzycki przedstawił bohaterów jako zwykłych "Zjadaczy chleba"
nie byli to herosi czy wielcy weterani lecz ukazał nam ich słabości, lęki i emocje, za czym tęsknią czy za kim.
Akcja książki to przede wszystkim czysty surviwal w podziemnej enklawie gdzie główni bohaterowie stawiają czoła
członkom innych ugrupowań a czasami są zmuszeni aby porwać się na walkę z przerażającymi mutantami którzy tylko czekają
aż ktoś zbłądzi w tunelach Warszawskiego metra.
W całej książce nie brak jednak humoru którego Autor postanowił użyć
(dowcipów, wulgaryzmów czy zabawnych sytuacji) aby
urozmaicić dialogi postaci, do tego na podstawie szczegółowych opisów wojskowych rang oraz pojazdów i sprzętów możemy
zauważyć że autor dysponuje szeroką wiedzą w tej dziedzinie militarii.
Podsumowując-Powieść jest wręcz nasycona akcją a autor opisał ją tak że strony "żyją" gdy je czytamy a dzięki tak
dobrym, trafnym i specjalistycznym opisom każda scena idealnie zostaje zobrazowana w głowie czytelnika. Co do
Borki z Kryształowego Pałacu? Nie powinniśmy go lubić ale po prostu nie da się go nie-uwielbiać.
Książka bardzo mi się podobała ponieważ lubię twórczość Bartka Biedrzyckiego oraz jestem zakochany w klimacie zniszczonej
"atomówkami" stolicy więc książka ma u mnie wielki "+" oraz gorąco zachęcam do czytania!
Zwykli ludzie poddani szarej, codziennej rutynie w szarej, nudnej i betonowej Warszawie lecz co się stanie
z tymi własnie ludźmi kiedy świat się skończy a im dane będzie przeżyć? Czy wyjdzie z nich dzika natura i zostaną
bandytami-najemnikami którzy zrobią wszystko, praktycznie wszystko aby przeżyć? Czy może dopasują się i
wstąpią do któregoś z ugrupowań Warszawskiego...
2017-04-26
Michał Gołkowski-Pisarz, tłumacz-Geniusz pióra polskiej fantastyki post-apokaliptycznej i nie tylko. Po wielu dziełach dzięki którym zasłynął m.in.: "Ołowiany Świt",przyszedł czas na "Komornika" który również osiągnął sukces a także stał się świetną powieścią o oryginalnej formie. Ezekiel Siódmy-główny bohater wykreowany przez autora który musi pokonać zagrożenia na terenie na który nie sięgają nawet wpływy Góry, mianowicie tytułowy Rewers. Ezi nie wie jeszcze co go czeka po drugiej stronie świata "Po" a także z kim bądź z czym przyjdzie mu stanąć do walki, czy Góra wesprze go w jego podróży? Jak potoczą się losy bohatera i kogo spotka na swej drodze w nieznane? Czy pozostanie największym Badassem świata "Po" także w Rewersie? Gorąco zachęcam do lektury.
Michał Gołkowski-Pisarz, tłumacz-Geniusz pióra polskiej fantastyki post-apokaliptycznej i nie tylko. Po wielu dziełach dzięki którym zasłynął m.in.: "Ołowiany Świt",przyszedł czas na "Komornika" który również osiągnął sukces a także stał się świetną powieścią o oryginalnej formie. Ezekiel Siódmy-główny bohater wykreowany przez autora który musi pokonać zagrożenia na terenie...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-03-20
Książka Miroslava Žambocha „Ostatni bierze wszystko” to pierwsza z jego książek które trafiły do mojej biblioteczki, wcześniej dane mi było o niej posłuchać od znajomego który jako jego fan posiadał możliwość przeczytania innych jego dzieł jak takich jak na przykład: „Krawędź żelaza” i dopiero teraz kiedy skończyłem czytać jego powieść uświadomiłem sobie że popełniłem błąd nie czytając wcześniej innych książek tegoż autora.
Miroslav Žamboch to znakomity czeski pisarz fantasy i science fiction. Napisał wiele popularnych w swoim kraju książek jak:
• Krawędź żelaza
• Sierżant
• Na ostrzu noża
• Seria JFK i inne.
Jego dzieł jest wiele a dzięki Wydawnictwu Fabryka Słów już 24 marca miała miejsce premiera książki „Ostatni bierze wszystko” lecz możliwe że pojawią się też inne jego utwory.
W powieści „Ostatni bierze wszystko” bohaterem-jak mogłoby się zdawać patrząc na najczęściej wykorzystywane schematy książek Fantasy- nie jest wielki wojownik, potężny mag czy zabójczy asasyn a zwykły winiarz. Postacią jest brat Maxymiliana -następcy tronu Vegasz a także syn najpotężniejszego maga. Maxymilian który był świetnym wojownikiem a także pretendentem tronu Vegasz ginie w niewiadomych okolicznościach, wszystko wskazuje na wypadek jednak jego brat nie wierzy w tą wersję i zaczyna długie dochodzenie a najęci zabójcy ani trochę nie ułatwiają mu zadania. Po śmierci brata następcą tronu zostaje bohater który gdyby mógł najchętniej zrzekłby się tego „zaszczytu” ponieważ Według starego prawa na trzydzieści dni przed koronacją ogłasza się łowy. Kto zabije następcę tronu, ten ma szansę na zajęcie jego miejsca. Młody winiarz ukrywa się więc codziennie w swojej wieży szacując swoje szanse na przeżycie jako niskie lecz mimo wszystko rozpaczliwie stara się przeżyć do czasu koronacji czy mu się uda ? Czy najęci przez wiele klanów profesjonalni zabójcy lub wielcy magowie wypełnią zadanie i zabiją następnego władcę Vegasz czy główny bohater przeżyje? Zachęcam do kupna i przeczytania książki!
Moim zdaniem książkę czyta się z zapartym tchem, fabuła dosłownie „biegnie” wraz z bohaterem a opisy walki sprawiają że bicie serca może na pewien czas zwolnić swój rytm. Opisy miasta oraz postaci przenoszą czytającego wprost do okrytego gęstym smogiem Vegasz gdzie zbieracze trupów wyrabiają trzykrotnie swoją normę pełnymi trupów wozami jeżdżąc bocznymi uliczkami miasta.
Książka Miroslava Žambocha „Ostatni bierze wszystko” to pierwsza z jego książek które trafiły do mojej biblioteczki, wcześniej dane mi było o niej posłuchać od znajomego który jako jego fan posiadał możliwość przeczytania innych jego dzieł jak takich jak na przykład: „Krawędź żelaza” i dopiero teraz kiedy skończyłem czytać jego powieść uświadomiłem sobie że popełniłem błąd...
więcej mniej Pokaż mimo to
Miroslav Zamboch ani tym razem mnie nie zawiódł! Z jego utworów
dane mi było przeczytać tylko fantastykę ale klimaty post-apokaliptyczne? "Nie może się udać" Pomyślałem, teraz biję się za to w pierś!
Czterysta lat po wielkiej wojnie która spustoszyła planetę na której ciężko pośród toksyczności, radioaktywności znaleźć pożywienie czy źródło-Brzmi banalnie? Otóż ludzie (W tym Matyjas Sanders-Główny bohater) muszą poradzić sobie z nie lada wyzwaniem a mianowicie starą technologią która jest "niedobitkami" z przed wspomnianej wcześniej wojny. Matyjas jako prosty człowiek a zarazem mechanik wprawdzie nie przez żądze przygód a parszywy pakt musi sprawować pieczę nad ochydnie masywnym czołgiem, co więc przyniesie mu taka "fucha"? Czy ludzkość w końcu odbije planetę? Zapraszam do czytania!
Miroslav Zamboch ani tym razem mnie nie zawiódł! Z jego utworów
więcej Pokaż mimo todane mi było przeczytać tylko fantastykę ale klimaty post-apokaliptyczne? "Nie może się udać" Pomyślałem, teraz biję się za to w pierś!
Czterysta lat po wielkiej wojnie która spustoszyła planetę na której ciężko pośród toksyczności, radioaktywności znaleźć pożywienie czy źródło-Brzmi banalnie? Otóż ludzie (W...