Najnowsze artykuły
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać1
-
ArtykułyPortret toksycznego związku w ostatnich dniach NRD. Międzynarodowy Booker dla niemieckiej pisarkiKonrad Wrzesiński10
-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[2]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
5,6 / 10
100 ocen
Oceniła na:
5 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (2 plusy)
Czytelnicy: 487
Opinie: 29
Zobacz opinię (2 plusy)
Popieram
2
Przeczytała:
2016-12-05
2016-12-05
Średnia ocen:
7,0 / 10
286 ocen
Oceniła na:
4 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 581
Opinie: 30
Cała historia jest mocno nieuporządkowana. Autor skacze od tematu do tematu, od jednego bohatera do drugiego, a całość – moim zdaniem – zupełnie się nie spina. Pewne wątki wydają się być wrzucone tam w ramach ciekawostki, a może po prostu zapełnienia kolejnych stron. Zabrakło koncepcji na dobre rozplanowanie książki.
Nie miałam właściwie żadnych oczekiwań, a jednak mniej więcej od połowy lektury, łapałam się za głowę. Historia wydaje się mocno naciągana. Jeśli od dwóch miesięcy mam przeczucie, że „jutro” będzie padał grad i dnia 55 to się wydarzy, to czy można uznać, że posiadam wyjątkowe zdolności i jestem obdarzona darem przewidywania przyszłości? Mam wrażenie, że do tego właśnie próbuje nas przekonać autor książki. Ja tego nie kupuję.
Pomijam, że przez większość lektury byłam przekonana, iż to właśnie dr John Baker znajduje się na okładce. Spoiler alert – tak nie jest.
Muszę jednak przyznać, że książkę czyta się łatwo i szybko, można tam odnaleźć pojedyncze interesujące wątki. Dla mnie to jednak za mało żeby ją komukolwiek polecić.
Cała historia jest mocno nieuporządkowana. Autor skacze od tematu do tematu, od jednego bohatera do drugiego, a całość – moim zdaniem – zupełnie się nie spina. Pewne wątki wydają się być wrzucone tam w ramach ciekawostki, a może po prostu zapełnienia kolejnych stron. Zabrakło koncepcji na dobre rozplanowanie książki.
więcej Pokaż mimo toNie miałam właściwie żadnych oczekiwań, a jednak mniej...