rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Nawet ciekawie się zapowiadało, ale wątek romansowy (absurdalny) i ilość użytych przez Panią Profesor słów %#€# (jeszcze bardziej absurdalna) skutecznie mnie zniechęcił do dobrniecia do końca.

Nawet ciekawie się zapowiadało, ale wątek romansowy (absurdalny) i ilość użytych przez Panią Profesor słów %#€# (jeszcze bardziej absurdalna) skutecznie mnie zniechęcił do dobrniecia do końca.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ostatnia część trylogii "kamieniec" - według mnie niestety najsłabsza. Trochę tą książkę męczyłam i przeczytałam do końca głównie ze względu na zamknięcie całej historii, ale jak dla mnie zbyt naciągana, trochę zbyt dużo wałkowania ciągle tego samego, zbyt mało napięcia. Cieszę się że to już koniec serii i mam nadzieję że p Sylwia wróci do formy ze swoich poprzednich książek.

Ostatnia część trylogii "kamieniec" - według mnie niestety najsłabsza. Trochę tą książkę męczyłam i przeczytałam do końca głównie ze względu na zamknięcie całej historii, ale jak dla mnie zbyt naciągana, trochę zbyt dużo wałkowania ciągle tego samego, zbyt mało napięcia. Cieszę się że to już koniec serii i mam nadzieję że p Sylwia wróci do formy ze swoich poprzednich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Gdybym przeczytała skrót fabuły tej książki i byłaby ona napisana przez innego autora - raczej bym po nią nie sięgnęła. Skorumpowani policjanci, brudne interesy, więcej sensacji niż kryminały - nie moje klimaty. A jednak - Mieczysław Gorzka i tym razem okazał się moim idolem. Poszukiwacza Zwłok czytało się świetnie, to książka z rodzaju tych "jeszcze jeden rozdział"... ;) Zupełnie inny klimat niż seria "Cienie przeszłości", mimo to naprawdę wciągająca a zakończenie sugeruje kolejne części..... Czekam niecierpliwie!

Gdybym przeczytała skrót fabuły tej książki i byłaby ona napisana przez innego autora - raczej bym po nią nie sięgnęła. Skorumpowani policjanci, brudne interesy, więcej sensacji niż kryminały - nie moje klimaty. A jednak - Mieczysław Gorzka i tym razem okazał się moim idolem. Poszukiwacza Zwłok czytało się świetnie, to książka z rodzaju tych "jeszcze jeden rozdział"......

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam bardzo mieszane uczucia w stosunku do tej książki.... Niby czytało (wlasciwie: słuchało w moim przypadku) się jej dobrze, ale.... sama historia niezbyt mnie wciągnęła, pomysł na główną bohaterkę ciekawy, niestety mało efektownie zrealizowany (jej geniusz nie objawiał się jakoś spektakularnie). Postać policjanta raczej irytująca, a to co najbardziej utkwiło mi w głowie z całej fabuły to... brodzenie w obleśnych podziemnych kanałach... :/ nie wiem czy na tym zależało autorowi. Mocno się zastanawiam czy sięgnąć po kolejne części bo wirtualna półka ugina się u mnie pod innymi czekającymi w kolejce pozycjami, zapowiadającymi się lepiej.

Mam bardzo mieszane uczucia w stosunku do tej książki.... Niby czytało (wlasciwie: słuchało w moim przypadku) się jej dobrze, ale.... sama historia niezbyt mnie wciągnęła, pomysł na główną bohaterkę ciekawy, niestety mało efektownie zrealizowany (jej geniusz nie objawiał się jakoś spektakularnie). Postać policjanta raczej irytująca, a to co najbardziej utkwiło mi w głowie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo lubię wszystkie książki tej autorki, niestety ta była najsłabsza ze wszystkich. Do pewnego momentu nawet wciągająca natomiast opis "poscigu" na nartach ciągnący sie przez kilka rozdziałów znudził mnie i wytrącił z klimatu, także ostatecznie wyszło tylko 6/10.

Bardzo lubię wszystkie książki tej autorki, niestety ta była najsłabsza ze wszystkich. Do pewnego momentu nawet wciągająca natomiast opis "poscigu" na nartach ciągnący sie przez kilka rozdziałów znudził mnie i wytrącił z klimatu, także ostatecznie wyszło tylko 6/10.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Rewelacyjna książka, napisana jasnym, przejrzystym językiem. Ze wszystkich książek motywacyjnych z jakimi miałam do czynienia ta zdecydowanie jest moim numerem 1. Dosłownie ją pochłonęłam w formie audiobooka - lektor tez robi tu bardzo dobra robotę. Polecam wszystkim którzy nie lubią stać w miejscu i dążą do czegoś więcej.

Rewelacyjna książka, napisana jasnym, przejrzystym językiem. Ze wszystkich książek motywacyjnych z jakimi miałam do czynienia ta zdecydowanie jest moim numerem 1. Dosłownie ją pochłonęłam w formie audiobooka - lektor tez robi tu bardzo dobra robotę. Polecam wszystkim którzy nie lubią stać w miejscu i dążą do czegoś więcej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jakież to było cieniutkie.... jak herbata parzona po raz trzeci. Płytkie, miałkie, nieciekawe, nie trzymające w napięciu. Bohaterowie jak papierowe laleczki wycięte z kartonu a cała "nowela" napisana tak pospiesznie jakby autorka sama nie mogła się doczekać kiedy z nią skończy. Definitywna strata czasu.

Jakież to było cieniutkie.... jak herbata parzona po raz trzeci. Płytkie, miałkie, nieciekawe, nie trzymające w napięciu. Bohaterowie jak papierowe laleczki wycięte z kartonu a cała "nowela" napisana tak pospiesznie jakby autorka sama nie mogła się doczekać kiedy z nią skończy. Definitywna strata czasu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Szybkie czytadelko w sam raz na wakacyjną lekturę:) pierwsza połowa dość leniwie się toczy chociaż czuć jakieś napięcie. W drugiej połowie akcja znacznie przyspiesza i toczy się wartko. Nie jest to może poziom do którego przyzwyczaił nas autor, ale na urlopie nad Adriatykiem czytało się to całkiem przyjemnie ;)

Szybkie czytadelko w sam raz na wakacyjną lekturę:) pierwsza połowa dość leniwie się toczy chociaż czuć jakieś napięcie. W drugiej połowie akcja znacznie przyspiesza i toczy się wartko. Nie jest to może poziom do którego przyzwyczaił nas autor, ale na urlopie nad Adriatykiem czytało się to całkiem przyjemnie ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Magiczna opowieść z zagadką kryminalną w tle. Powieść o sile kobiet, o sile tradycji, o korzeniach. Pięknie napisana, czytanie jej było jak otulenie sie ciepłym kocykiem w deszczowy dzien :) polecam zwłaszcza miłośniczkom Lucindy Riley i Kate Morton.

Magiczna opowieść z zagadką kryminalną w tle. Powieść o sile kobiet, o sile tradycji, o korzeniach. Pięknie napisana, czytanie jej było jak otulenie sie ciepłym kocykiem w deszczowy dzien :) polecam zwłaszcza miłośniczkom Lucindy Riley i Kate Morton.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka, po pierwszych średnich wrażeniach, okazała się dla mnie zaskakująca. Ciekawym zabiegiem są rozdziały z narracją poszczególnych bohaterów, czyli te same wydarzenia widziane z różnych perspektyw, a także przeplatane osobistymi problemami gości i pracowników Hotelu. Przez chwilę byłam zawiedziona, kiedy już w połowie książki dowiadujemy się kto jest mordercą, ale był to również celowy zwrot wydarzeń i ostatecznie według mnie druga połowa była znacznie ciekawsza niż pierwsza. Nie jest to krwawy thriller, raczej psychologiczny, dość ciekawie pokazujący tok myślenia psychopaty. Może nie jest to pozycja super dopracowana, jest napisana prostym językiem, ale czyta się to dość wartko i z ciekawością.

Książka, po pierwszych średnich wrażeniach, okazała się dla mnie zaskakująca. Ciekawym zabiegiem są rozdziały z narracją poszczególnych bohaterów, czyli te same wydarzenia widziane z różnych perspektyw, a także przeplatane osobistymi problemami gości i pracowników Hotelu. Przez chwilę byłam zawiedziona, kiedy już w połowie książki dowiadujemy się kto jest mordercą, ale był...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka pruszajaca wiele ciekawych tematów. Słysząc jakąś poruszajaca historie w tv za dzien lub dwa ledwie o niej pamiętamy, a jej bohaterowie żyją gdzieś tam nadal i przez resztę życia zmagają się z konsekwencjami tej jednej sytuacji... Tak jak i bohaterka "Dziewczynki...." - nękana przez media, uciekająca przed swoją własną przeszłością, zmagająca się z nieustannym brakiem zaufania do wszystkich dookola. Morderstwo i pytanie "kto zabil" było samo w sobie interesujące i trzymające w napięciu ale według mnie jeszcze ciekawszy jest właśnie aspekt psychologiczny całej historii, a przewrotne zakończenie bardzo sprawnie zamyka całość.

Książka pruszajaca wiele ciekawych tematów. Słysząc jakąś poruszajaca historie w tv za dzien lub dwa ledwie o niej pamiętamy, a jej bohaterowie żyją gdzieś tam nadal i przez resztę życia zmagają się z konsekwencjami tej jednej sytuacji... Tak jak i bohaterka "Dziewczynki...." - nękana przez media, uciekająca przed swoją własną przeszłością, zmagająca się z nieustannym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Mrożąca krew w żyłach"? "Zapiera dech"? Nie wiem ile znani pisarze dostali za napisanie tych "opinii" na okładkę, ale mam wrażenie że nawet nie czytali tej książki. Zapiera dech to może i tak, bo z nudow faktycznie prawie wpadałam w bezdech.... czy to w ogóle jest thriller? Wiele razy pytałam samą siebie. Dramat - może. Studium osobowości psychotycznej - prędzej. Ale żeby ta książka choć przez chwilę trzymała w napięciu? Niestety nie.

"Mrożąca krew w żyłach"? "Zapiera dech"? Nie wiem ile znani pisarze dostali za napisanie tych "opinii" na okładkę, ale mam wrażenie że nawet nie czytali tej książki. Zapiera dech to może i tak, bo z nudow faktycznie prawie wpadałam w bezdech.... czy to w ogóle jest thriller? Wiele razy pytałam samą siebie. Dramat - może. Studium osobowości psychotycznej - prędzej. Ale żeby...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Małgorzata Oliwia Sobczak to jedno z moich najlepszych odkryć jeśli chodzi o autorów kryminałów. Jestem dość sceptyczna jesli chodzi o polskie pisarki tego gatunku, ale Pani Sobczak kolejny raz udowadnia że wyjątek potwierdza regułę. Po świetnej serii "kolory zła", kolejna bardzo dobra, rozpoczęta powieścią "Szelest". "Szum" nie traci tempa ani jakości, świetnie przedstawione miejsca akcji, przeplatające się wątki z przeszłości i teraźniejszości i dodatkowy smaczek dla mnie czyli akcja toczącąa sie w moim ukochanym Trójmieście. Już zacieram rączki na "Szramę " :)

Małgorzata Oliwia Sobczak to jedno z moich najlepszych odkryć jeśli chodzi o autorów kryminałów. Jestem dość sceptyczna jesli chodzi o polskie pisarki tego gatunku, ale Pani Sobczak kolejny raz udowadnia że wyjątek potwierdza regułę. Po świetnej serii "kolory zła", kolejna bardzo dobra, rozpoczęta powieścią "Szelest". "Szum" nie traci tempa ani jakości, świetnie...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Kult Henrik Fexeus, Camilla Läckberg
Ocena 7,3
Kult Henrik Fexeus, Cami...

Na półkach:

Lubiłam serię Lackberg o Fjalbace, ale ta, pisana w duecie, według mnie jest jeszcze lepsza - bardziej mroczna, dopracowana. Główni bohaterowie są świetnie zarysowani, prawdziwi, ciekawi. Nawet gdyby fabuła nie była tak wciagajaca, to czytałabym ta serię ze względu na nich. Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy.

Lubiłam serię Lackberg o Fjalbace, ale ta, pisana w duecie, według mnie jest jeszcze lepsza - bardziej mroczna, dopracowana. Główni bohaterowie są świetnie zarysowani, prawdziwi, ciekawi. Nawet gdyby fabuła nie była tak wciagajaca, to czytałabym ta serię ze względu na nich. Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Każda książka Ruth Ware jest świetna- dobrze napisana, logiczna, wciągająca. Tutaj dodatkowym plusem jest dobrze oddany klimat osławionego Oxfordu - całość naprawdę trzeba dozować żeby za szybko nie skończyć;)

Każda książka Ruth Ware jest świetna- dobrze napisana, logiczna, wciągająca. Tutaj dodatkowym plusem jest dobrze oddany klimat osławionego Oxfordu - całość naprawdę trzeba dozować żeby za szybko nie skończyć;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

No niestety.... pora na dobre pożegnać się z Panią Stachulą. O ile pierwsze jej książki nawet z pewną przyjemnością przeczytałam, o tyle każda kolejna jest słabsza, pisana jakby na akord. Nie inaczej jest z tą pozycją- męczyłam się z rozdziału na rozdział coraz bardziej a w sumie i tak nie obchodził mnie final.

No niestety.... pora na dobre pożegnać się z Panią Stachulą. O ile pierwsze jej książki nawet z pewną przyjemnością przeczytałam, o tyle każda kolejna jest słabsza, pisana jakby na akord. Nie inaczej jest z tą pozycją- męczyłam się z rozdziału na rozdział coraz bardziej a w sumie i tak nie obchodził mnie final.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po książkę sięgnęłam jako odskocznię od typowych, mrocznych thrillerów. I powiem szczerze że był to.... bardzo dobry wybór! Prócz wciągającej fabuły, okraszonej dawką historii Hiszpanii, książka jest bardzo dobrze napisana, ładnym językiem, widać tez że autorka poświęciła sporo czasu aby uwiarygodnić całą historię. Naprawdę dobrze sie to czytalo i czekam na kolejne pozycje tej obiecującej pisarki.

Po książkę sięgnęłam jako odskocznię od typowych, mrocznych thrillerów. I powiem szczerze że był to.... bardzo dobry wybór! Prócz wciągającej fabuły, okraszonej dawką historii Hiszpanii, książka jest bardzo dobrze napisana, ładnym językiem, widać tez że autorka poświęciła sporo czasu aby uwiarygodnić całą historię. Naprawdę dobrze sie to czytalo i czekam na kolejne pozycje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

O żesz!! Dawno zakończenie książki tak mnie nie przykuło do fotela, a nawet nie przyprawiło o dreszcze!! Seria "Cienie przeszłości" bardzo mi się podobała, ale początek nowej serii "Wściekłe psy" normalnie powalił mnie na kolana! Kto jeszcze nie czytał, niechaj koniecznie nadrobi 😉

O żesz!! Dawno zakończenie książki tak mnie nie przykuło do fotela, a nawet nie przyprawiło o dreszcze!! Seria "Cienie przeszłości" bardzo mi się podobała, ale początek nowej serii "Wściekłe psy" normalnie powalił mnie na kolana! Kto jeszcze nie czytał, niechaj koniecznie nadrobi 😉

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo się ucieszyłam że jedna z moich ulubionych autorek napisała kolejną książkę! Niestety była to radość przedwczesna... Może, gdyby Camilla nie była utożsamiana z thrillerami, byłoby inaczej. Ta książka reklamowana jako thriller, w praktyce jest nim może w 3%! Reszta to bardzo naiwna powieść obyczajowo-dramatyczna, którą momentami czytałam niemalże z zażenowaniem, z powodu jej naiwności. W pierwszej części bohaterka denerwowała mnie swą bezdenną głupotą i naiwnością oraz osobowością ofiary przez duże "O". W części drugiej - cóż za przemiana z larwy w motyla! Faye, która nie mogła schudnąć nawet 3 kg, nagle ni stąd ni zowąd chudnie 15, staje się przebojową businesswoman, co doprowadza ją do milionowego majątku! Część trzecia to "misternie" uknuta zemsta, którą bohaterka zmyślnie wprowadza w czyn...dramatycznie wprost naiwna i idiotyczna! Niestety, chyba nie sięgnę już więcej po książki Lackberg, jeśli autorka zamierza dalej iść w tę stronę... :(

Bardzo się ucieszyłam że jedna z moich ulubionych autorek napisała kolejną książkę! Niestety była to radość przedwczesna... Może, gdyby Camilla nie była utożsamiana z thrillerami, byłoby inaczej. Ta książka reklamowana jako thriller, w praktyce jest nim może w 3%! Reszta to bardzo naiwna powieść obyczajowo-dramatyczna, którą momentami czytałam niemalże z zażenowaniem, z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Moja opinia tutaj: http://dottyczyta.blog.pl/2017/03/12/z-pamietnika-mlodej-matki/

Moja opinia tutaj: http://dottyczyta.blog.pl/2017/03/12/z-pamietnika-mlodej-matki/

Pokaż mimo to