Jula

Profil użytkownika: Jula

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 5 lata temu
59
Przeczytanych
książek
59
Książek
w biblioteczce
53
Opinii
266
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Właściwie to nie tylko tytułowa bohaterka powieści Agnieszka, lecz większość występujących w powieści postaci jest marzycielami. Bożena – jej nieznana bliźniaczka molestowana w dzieciństwie przez ojczyma, marzy o znalezieniu biologicznej matki. Krytyk filmowy Bogdan Małek o prawdziwej miłości i zakochuje się w asystencie znanego reżysera Ryszardzie Rutkiewiczu, który z kolei marzy o samodzielnym nakręceniu filmu i dlatego zgadza się na umizgi homoseksualisty. Natomiast Agnieszka od piętnastego roku życia marzy o Ryśku Rutkiewiczu stanowiącym niecodzienne zjawisko w szarej PRL-owskiej rzeczywistości, a z którym zetknęła się na bytomskim kąpielisku. Uboga biologiczna matka adoptowanych przez dwie różne rodziny bliźniaczek marzy o luksusowym życiu. Niestety, dążenie bohaterów powieści do spełnienia marzeń często prowadzi ich na manowce i skazuje na cierpienie. Bożena rozpacza po odtrąceniu przez biologiczną matkę, krytyk filmowy przypłaca je życiem, tymczasem Rutkiewicz ląduje w areszcie śledczym i jest o krok od kary dożywocia za otrucie przyjaciela. W końcu spotyka go coś najgorszego, co może się w życiu mężczyzny przydarzyć. Wyrodna matka bliźniaczek, jakby się na pozór zdawało, a w gruncie rzeczy kochająca córki nieszczęśliwa kobieta uwikłana w splot niesprzyjających okoliczności, zostaje zmuszona do donoszenia na męża i traci nie tylko jego, lecz również obie nogi w wypadku samochodowym, po czym dogorywa na raka w domu opieki. Jedynie obie bliźniaczki wychodzą obronną ręką z nieszczęść, których im los również nie szczędzi.

Największą z nich marzycielką jest główna bohaterka powieści Agnieszka. Jej marzenia nieustannie się zmieniają. Raz chce być aktorką, raz śpiewaczką, a raz pisarką. Gdy dochodzi do wniosku, że któreś nie ma szansy spełnienia, zastępuje je następne. Tylko to jedno, aby zostać pisarką, prześladuje ją najuporczywiej. Czasami inne pragnienie odsuwa je na dno świadomości, by po pewnym czasie ni stąd ni zowąd wybuchnąć z całą mocą. Napisać powieść! To jest jedno z jej największych marzeń. Ale jak? Nawet nie próbuje, w przekonaniu, że nie umiałaby. Jednak jest to tak silne pragnienie, że okłamuje szkolną koleżankę, iż pisze książkę. Co dzień, gdy po lekcjach wracają do domu, opowiada jej kolejne dzieje bohaterki czytanej aktualnie powieści, podszywając się pod jej autorkę. Głównie jednak marzy o Ryśku Rutkiewiczu.

Autorka wnikliwie ukazuje relacje międzyludzkie, dążenie do wykorzystania bliźniego do swoich celów. Ale nie tylko. Przedstawia też bezinteresowność, empatię, przyjaźń i prawdziwą miłość. W tej powieści jest mądrość i znajomość życia, bogactwo spostrzeżeń socjologicznych, filozoficznych i psychologicznych. I co najważniejsze pomysłowość w budowaniu wartkiej akcji oraz ubocznych dramatycznych wątków, jak na przykład historia życia biologicznej matki bliźniaczek. Aż trudno uwierzyć, że na dwustu zaledwie stronach udało się autorce zawrzeć tak wiele emocji, prawdy o życiu i fascynujących postaci. To pełna emocji i wzruszeń opowieść o ludziach, którzy wiedzą jeszcze co to empatia, bezinteresowność, przyjaźń i miłość. A także o takich, których pragnienia sprowadziły ich na manowce. O marzeniu silniejszym od śmierci. O nadziei, która pozwala wierzyć, że nawet porażka i cierpienie może zamienić się w pełnię szczęścia. Niepokojący klimat i doskonale skonstruowana niemal kryminalna intryga, pomysłowa i nieprzewidywalna akcja powodują, że książkę czyta się jednym tchem i nie sposób domyślić się zakończenia.

Właściwie to nie tylko tytułowa bohaterka powieści Agnieszka, lecz większość występujących w powieści postaci jest marzycielami. Bożena – jej nieznana bliźniaczka molestowana w dzieciństwie przez ojczyma, marzy o znalezieniu biologicznej matki. Krytyk filmowy Bogdan Małek o prawdziwej miłości i zakochuje się w asystencie znanego reżysera Ryszardzie Rutkiewiczu, który z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam i jestem mimo wszystko poruszona.

Wszystkim, którz będą chcieli krytykować te pozycje przypominam, że autorka, czyli Annabelle Copenhay musiała zmierzyć się z zaburzeniami osobowości typu borderline, zaburzeniami odżywiania i schizofrenią.

Tej pozycji nie napisała poczytna pisarka, ale debiutująca, chora osoba, która chciała opowiedzieć całemu światu, ze daje rade, i zrobi wszystko, by dalej iść na przód.

Nikomu nie wolno życzyć podobnego losu i nikogo nie mamy prawa oceniać, ale autorce należy się szacunek za odwagę, bo wiele osób, które zmagają się z podobnymi problemami w książce znajdzie wsparcie.

Zresztą Annabelle Copenhay, chciała pokazać innym, także chorym, że bez względu na wszystko można. Więc nie podcinajmy jej skrzydeł, bo jestem pewna, ze wielu chorych zrozumie sens tej książki.

Dla wielu zdrowych, niestety będzie on nieczytelny, ale cóż taki szczęśliwy los zdrowych, którzy mogą widzieć problem w banalnej literówce …

Przeczytałam i jestem mimo wszystko poruszona.

Wszystkim, którz będą chcieli krytykować te pozycje przypominam, że autorka, czyli Annabelle Copenhay musiała zmierzyć się z zaburzeniami osobowości typu borderline, zaburzeniami odżywiania i schizofrenią.

Tej pozycji nie napisała poczytna pisarka, ale debiutująca, chora osoba, która chciała opowiedzieć całemu światu, ze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Zapowiedziane szczęście” to autobiografia Jana Melerskiego, opowiadająca historię jego życia – od dnia narodzin, 1 stycznia 1940 roku – do czasów obecnych.

Jan urodził się w tak zwanym „czepku” i zabierając nas w podróż przez swoje życie próbuje dowieść, że dzięki tym niezwykłym narodzinom, jego życie przepełnione było niezwykłymi przypadkami, które zawsze miały szczęśliwe zakończenie.

Dzień narodzin to trudny czas dla kraju i wszystkich Polaków – trwa II wojna światowa. Jan, oraz jego matka i starszy brat próbują wieść normalne życie w cieniu bombardowań i oczekiwaniu na wieści od ojca rodziny, który został pojmany i wywieziony do obozu jenieckiego. Przychodzi w końcu dzień, w którym ojciec powraca i rodzina próbuje normalnie żyć.

Chłopiec przetrwał ten trudny czas i wyrósł na bystrego, choć czasami niezbyt grzecznego młodzieńca. Wychowywany przez wymagających rodziców, Jan nabywa wiele cech, które niejednokrotnie pomagają mu w życiu. Po wojnie kształci się, zdobywa różnorodne doświadczenia i jako dorosły już mężczyzna, układa swoje życie. Zakochuje się, zakłada rodzinę, rozpoczyna pracę. Z pozoru zwyczajne życie, takie jak wielu z nas, jednak fakt, że „urodził się w czepku” jest nie raz przywoływany we wspomnieniach.

Autor niejednokrotnie wspomina, że szczęście którego doświadczał i doświadcza nadal, dzieje się za sprawą „czepka”. Czy faktycznie miało to aż taki wpływa na życie bohatera? Czy to zwykłe porzekadło ma jednak jakąś magiczną siłę?

„Zapowiedziane szczęście” to autobiografia Jana Melerskiego, opowiadająca historię jego życia – od dnia narodzin, 1 stycznia 1940 roku – do czasów obecnych.

Jan urodził się w tak zwanym „czepku” i zabierając nas w podróż przez swoje życie próbuje dowieść, że dzięki tym niezwykłym narodzinom, jego życie przepełnione było niezwykłymi przypadkami, które zawsze miały...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Jula

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
59
książek
Średnio w roku
przeczytane
7
książek
Opinie były
pomocne
266
razy
W sumie
wystawione
59
ocen ze średnią 8,0

Spędzone
na czytaniu
221
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
5
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]