Opinie użytkownika
Niestety słabo. Publikacja przeznaczona dla osób nie mających wcześniej styczności z psychologią. Bardzo ogólnikowa, w zasadzie będąca zbiorem oczywistości - tytułowe "w zarysie" aż za bardzo dosłowne...
Pokaż mimo to
Słowa kluczowe: "erotyk, dla dorosłych, mafia, Cypr, narkotyki, seks, miłość"...
To powinno wystarczyć, by każdy czytelnik miał świadomość, że obcuje z powieścią na wskroś złą i kiczowatą. Można długo pisać o twórczości Pani Michalak, zarzucając jej mniejsze i większe przewinienia, ale nie ma to najmniejszego sensu, bowiem w tej książce złe jest wszystko - począwszy od...
Szmira. Przeczytałam w czasie choroby, gdy nic ambitniejszego nie chciało przejść przez zwoje mojego mózgu. Przeczytałam i zapomniałam - już po kilku tygodniach ciężko mi opisać fabułę, ale towarzyszy mi nieustannie nieprzyjemne uczucie niesmaku - czytając miałam wrażenie, że autorem książki jest nastolatek, nabierający wprawy w tworzeniu światów - kalek, pozlepianych z...
więcej Pokaż mimo toDostałam ją jak byłam bardzo mała, chyba miałam 8 lat i to był początek wielkiej przygody ze smokami :) Mam do dziś i trzymam dla własnych dzieci.
Pokaż mimo toBardzo dobrze, że część wyciekła do sieci, bo gdyby pani Meyer zdecydowała się na wydanie tej powieści żółć by mnie zalała. Już widzę te ścinane drzewa na tysiące, setki tysięcy, miliony egzemplarzy, które wykupują fani sagi Zmierzch. Oczywiście na jednym tomie by się nie skończyło... Szkoda drzew, szkoda pieniędzy, szkoda czasu czytelników, który mogą spożytkować na coś...
więcej Pokaż mimo toTo chyba był taki prawdziwy początek przygody z książkami... pamietam jak płakałam za każdym razem gdy do niej wracałam.
Pokaż mimo toKsiążka, którą przeczytałam chyba w wieku 13 lat, pamiętam że wtedy wydała mi się straszliwie mądra, z tego względu że nie za wiele zrozumiałam, miałam więc wyobrażenie o głębokich sensach jakie musi nieść ze sobą Alchemik. Jakiś czas temu z ciekawości przeczytałam to dzieło kolejny raz i musze powiedzieć, że dalej nie dostrzegam w nim domniemanej głębi.
Pokaż mimo to
Prawdopodobnie będe szalenie nieobiektywna, bo Koniasza pokochałam od pierwszego wejrzenia, tzn. od zetknięcia się z powieścią "Na ostrzu noża", co miało miejsce ładnych parę lat temu. Ale do rzeczy...
Istnieje coś takiego, co nazywam magią książki, trudne to do definicji, ale chodzi mniej więcej o to, że człowiek otwiera powieść, czyta i ginie. Zaczyna się wszystko...
Najwspanialsza ksiązka dzieciństwa! Wietrzydła, mgłowce, pupiszony, klimat, język, bohaterowie. Przewspaniała.
Pokaż mimo toTo był chyba mój osobisty początek przygody z literaturą fantastyczną, przed tym były tylko Thorgale podkradane starszemu bratu :) Ach jak to się czytało za młodu.
Pokaż mimo to