Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Podobno taka miłość jest najsilniejsza. - Jaka? - Platoniczna. Bo nigdy się nie spełnia. Nie mamy szans przekonać się, jakby było naprawdę. Zostają same marzenia.

Podobno taka miłość jest najsilniejsza. - Jaka? - Platoniczna. Bo nigdy się nie spełnia. Nie mamy szans przekonać się, jakby było naprawdę. Zostają same marzenia.

-Bo miłość jest irracjonalna - wyjaśniam Voschowi. - Nie trzyma się żadnych zasad. Nawet własnych. Miłość to jedyna rzecz we wszechświecie, której nie da się przewidzieć.

-Bo miłość jest irracjonalna - wyjaśniam Voschowi. - Nie trzyma się żadnych zasad. Nawet własnych. Miłość to jedyna rzecz we wszechświecie, której nie da się przewidzieć.

Przyjdź do mnie, a ja będę słońcem, wokół którego krążyć będziesz zamknięty w orbicie, a moje promienie odsłonią tajemnice, które trzymasz w ukryciu przed wszystkimi i ja, który mam czar i siłę, o jakiej ty nie masz pojęcia, zdobędę kontrolę nad tobą, posiądę cię i wreszcie zniszczę!

Przyjdź do mnie, a ja będę słońcem, wokół którego krążyć będziesz zamknięty w orbicie, a moje promienie odsłonią tajemnice, które trzymasz w ukryciu przed wszystkimi i ja, który mam czar i siłę, o jakiej ty nie masz pojęcia, zdobędę kontrolę nad tobą, posiądę cię i wreszcie zniszczę!

To jest tak, że budzisz się rano, a wszystko wokół jest szare. Niebo szare, słońce szare miasto szare, ludzie szarzy i myśli szare. I jest tylko jedno wyjście-znowu się napić. Wtedy robi się lżej. Wtedy wracają kolory.

To jest tak, że budzisz się rano, a wszystko wokół jest szare. Niebo szare, słońce szare miasto szare, ludzie szarzy i myśli szare. I jest tylko jedno wyjście-znowu się napić. Wtedy robi się lżej. Wtedy wracają kolory.

Żeby pofrunąć, trzeba najpierw oczyścić skrzydła z gówna. Pierwszy krok: rozpoznać, co jest gównem. Zrobione".

Żeby pofrunąć, trzeba najpierw oczyścić skrzydła z gówna. Pierwszy krok: rozpoznać, co jest gównem. Zrobione".