rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Mamo, tato, a gdzie jest Bóg? Czyli jak wychowywać dziecko w wierze i nie zwariować Marek Babik, Marta Babik
Ocena 7,8
Mamo, tato, a ... Marek Babik, Marta ...

Na półkach:

Lekka lektura. Podejście zdroworozsądkowe, czyli takie w którym przede wszystkim staramy się dbać o relacje, komunikację z naszymi dziećmi, świadczyć swoim życiem o wierze i przez własny przyklad do niej zachęcać. Wychowując dzieci zgodnie z wartościami chrześcijańskimi jesteśmy wspólnie z nimi na drodze odkrywania prawdy. Jak mawiał prof. Feynman: "Jeśli nie potrafisz wyjaśnić czegoś w prosty sposób, nie rozumiesz tego."

Lekka lektura. Podejście zdroworozsądkowe, czyli takie w którym przede wszystkim staramy się dbać o relacje, komunikację z naszymi dziećmi, świadczyć swoim życiem o wierze i przez własny przyklad do niej zachęcać. Wychowując dzieci zgodnie z wartościami chrześcijańskimi jesteśmy wspólnie z nimi na drodze odkrywania prawdy. Jak mawiał prof. Feynman: "Jeśli nie potrafisz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dodam tylko, że wstęp ks. Szymika z przypisami zajmuje 50% ebooka, ale jest świetny. Katechezy Benedykta XVI jak to u niego proste i głębokie. Polecam.

Dodam tylko, że wstęp ks. Szymika z przypisami zajmuje 50% ebooka, ale jest świetny. Katechezy Benedykta XVI jak to u niego proste i głębokie. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Młody człowiek, który postanowił, że chce wytrwać w ateizmie musi ostrożnie dobierać lektury." C.S.Lewis

Świetna książka, momentami niełatwa w czytaniu, przypominająca rozprawę filozoficzną.

Polecam wszystkim, zarówno wierzącym jak i ateistom, oczywiście tym którzy uczciwie szukają prawdy i nie odwracają wzroku od Tego który jest. :-)

"Młody człowiek, który postanowił, że chce wytrwać w ateizmie musi ostrożnie dobierać lektury." C.S.Lewis

Świetna książka, momentami niełatwa w czytaniu, przypominająca rozprawę filozoficzną.

Polecam wszystkim, zarówno wierzącym jak i ateistom, oczywiście tym którzy uczciwie szukają prawdy i nie odwracają wzroku od Tego który jest. :-)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli patrzysz na świat i myślisz sobie czasem, że chyba coś jest z nim "nie tak" sięgnij po tę książkę. Uzyskasz wgląd w inne spojrzenie na rzeczywistość, a z Bożą pomocą być może zmieni się też Twoje życie. Tego życzę sobie i Wam, treści zawarte w książce pokazują dlaczego. Polecam.

Jeśli patrzysz na świat i myślisz sobie czasem, że chyba coś jest z nim "nie tak" sięgnij po tę książkę. Uzyskasz wgląd w inne spojrzenie na rzeczywistość, a z Bożą pomocą być może zmieni się też Twoje życie. Tego życzę sobie i Wam, treści zawarte w książce pokazują dlaczego. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Cechą charakterystyczną tej książki jest katolickie (choć nie tylko) ujęcie zdrowego i niezdrowego perfekcjonizmu. Autor sprawnie opisuje co ma na ten temat do powiedzenia Biblia nie narzucając przy tym czytelnikowi jej doktryny jako jedynej słusznej, co sprawia ze książka może być użyteczna dla każdego. Ja odnalazłem w niej wiele cennych myśli i porad, po każdym rozdziale znajdują się pytania do refleksji nad ludzkimi zachowaniami. Czyta się szybko i przyjemnie. Polecam

Cechą charakterystyczną tej książki jest katolickie (choć nie tylko) ujęcie zdrowego i niezdrowego perfekcjonizmu. Autor sprawnie opisuje co ma na ten temat do powiedzenia Biblia nie narzucając przy tym czytelnikowi jej doktryny jako jedynej słusznej, co sprawia ze książka może być użyteczna dla każdego. Ja odnalazłem w niej wiele cennych myśli i porad, po każdym rozdziale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Swój egzemplarz kupiłem dopiero po przeczytaniu… to chyba najlepsza recenzja. Św. Faustyna nie była może wielką poetka czy pisarką, ale widocznie taką właśnie miała być, nie ma tu sensu ocenianie walorów literackich dzieła. Chodzi o przekazanie przesłania i to tutaj oceniam. Warto mieć na swojej półce i często wracać, smakowac powoli i po trochu, nie bez powodu Jan Pawel II nazwał słowa zapisane w Dzienniczku "Ewangelią Bożego Miłosierdzia".

Swój egzemplarz kupiłem dopiero po przeczytaniu… to chyba najlepsza recenzja. Św. Faustyna nie była może wielką poetka czy pisarką, ale widocznie taką właśnie miała być, nie ma tu sensu ocenianie walorów literackich dzieła. Chodzi o przekazanie przesłania i to tutaj oceniam. Warto mieć na swojej półce i często wracać, smakowac powoli i po trochu, nie bez powodu Jan Pawel II...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Obowiązkowa pozycja dla tych, którzy w mniejszym lub większym stopniu doświadczyli swojego nawrócenia, a szczególnie warta przeczytania dla tych, którzy mają je jeszcze przed sobą :-).

Obowiązkowa pozycja dla tych, którzy w mniejszym lub większym stopniu doświadczyli swojego nawrócenia, a szczególnie warta przeczytania dla tych, którzy mają je jeszcze przed sobą :-).

Pokaż mimo to


Na półkach:

Osoby nie związane z psychiatrią nie powinny zrażać się nieco ciężkim, akademickim tytułem. W książce owszem bywają momenty, w których wiedza medyczna i znajomość psychopatologii jest przydatna, ale na pewno nie niezbędna aby uchwycić przekaz. Kępiński jest zrozumiały i niezwykle trafny w swoich spostrzeżeniach dotyczących rzeczywistości, relacji pomiędzy ludźmi, pacjentem a lekarzem, a także z swoim własnym "Ja". Dzisiaj kiedy wiele ludzi dało się wciągnąć w pogoń za karierą, w wyścig szczurów, szczególnie polecam rozdział "Praca". Zrozumienie jej aspektu nerwicorodnego, może bardzo pomóc w zajęciu odpowiedniej postawy, a w konsekwencji do zachowania zdrowia. Polecam :)

Osoby nie związane z psychiatrią nie powinny zrażać się nieco ciężkim, akademickim tytułem. W książce owszem bywają momenty, w których wiedza medyczna i znajomość psychopatologii jest przydatna, ale na pewno nie niezbędna aby uchwycić przekaz. Kępiński jest zrozumiały i niezwykle trafny w swoich spostrzeżeniach dotyczących rzeczywistości, relacji pomiędzy ludźmi, pacjentem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Momentami trudna, ale piękna, przesiąknięta Bogiem. Wymagająca raczej smakowania po trochu, duch monastycyzmu aż unosi się w powietrzu, nie pozostaje nic innego jak usiąść wygodnie i się w nim zanurzyć. Polecam

Momentami trudna, ale piękna, przesiąknięta Bogiem. Wymagająca raczej smakowania po trochu, duch monastycyzmu aż unosi się w powietrzu, nie pozostaje nic innego jak usiąść wygodnie i się w nim zanurzyć. Polecam

Pokaż mimo to