Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Izraelski wywiad werbuje Dawida, eks-policjanta jednostki antyterrorystycznej z Krakowa, niegodziwca, łajdaka i alkoholika, do wykonania ważnego zadania w Polsce. W celu uwiedzenia Dawida do Polski zostaje wysłana piękna i seksowna agentka Mossadu, tytułowa Anat. Jedna z tych, na których widok spora część mężczyzn myśli: przelecieć i umrzeć. Przygotowania do operacji nieco się komplikują, kiedy Anat zakochuje się w Dawidzie. Odsunięta od sprawy nie rezygnuje; potajemnie rusza śladem grupy operacyjnej do Krakowa. Akcja powieści przenosi nas z Krakowa do Jerozolimy, Kairu, Aten, Warszawy, Wrocławia i Istambułu. Na bohaterów czekają liczne niespodzianki, z których każda może pokrzyżować ich plany. Świat tajnych służb pokazany jest w tej powieści efektownie i przekonująco! Mossad po prostu musi tak działać…
Autor daje nam powieść sensacyjną, w której tworzy męski, bezlitosny świat polskiego i izraelskiego wywiadu. Nie ma tu miejsca na pomyłki, bo te kończą się śmiercią. Nie ma miejsca na przyjaźnie, bo te z reguły okazują się pułapką. Nie ma miejsca na rodzinę, bo ta stanowi najczęściej jedynie przykrywkę, prowizoryczne tło do odgrywanej roli na potrzeby akcji. Nie ma miejsca na szczerość, na indywidualność i na własną tożsamość, bo zawsze liczą się cele odgórne. Liczy się misja. W świecie tym nie powinno być też miejsca na miłość, a jednak pojawia się i ona. Tylko pytanie, czy to jest miłość, czy jedynie część gry?
Początkowo wygląda na to, że wszyscy bohaterowie realizują wspólny plan, chcąc jednocześnie ugrać coś na boku dla siebie, ale do czasu. Nagle pojawia się ktoś, kto tak naprawdę rozdziela role w tym spektaklu i to on pisze niecny, szatański scenariusz. Scenariusz, który całą intrygę i wszystkich bohaterów doprowadzi w jedno miejsce w jednym momencie i do zakończenia, którego nikt się nie spodziewa. Zakończenia, które mistrzowsko łączy wszystkie wątki powieści. Uwierzcie, ja 3 godziny szczęki z podłogi podnieść nie mogłem po przeczytaniu ostatnich kart… a książka doczekała się kontynuacji!

Izraelski wywiad werbuje Dawida, eks-policjanta jednostki antyterrorystycznej z Krakowa, niegodziwca, łajdaka i alkoholika, do wykonania ważnego zadania w Polsce. W celu uwiedzenia Dawida do Polski zostaje wysłana piękna i seksowna agentka Mossadu, tytułowa Anat. Jedna z tych, na których widok spora część mężczyzn myśli: przelecieć i umrzeć. Przygotowania do operacji nieco...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na koniec VIII klasy podstawówki Rada Pedagogiczna mojej szkoły (wtedy jeszcze, wstyd się przyznać, imienia Marcelego Nowotki) postanowiła przyznać mi nagrodę książkową za wyniki w nauce (tak, wiem, sam się im dziwię). Nasza wychowawczyni pozwoliła nam przed rozdaniem nagród wybrać sobie z zakupionej puli książek to, co nas najbardziej zainteresuje. Ja dla siebie nie znalazłam nic. Przeglądałem i przeglądałem i generalnie nic nie przykuło mojej uwagi. Aż wpadła mi w ręce książka w brązowej obwolucie, bez tytułu na okładce, takie zupełne nic. Po otwarciu strona tytułowa dumnie oznajmiała: Orzeł Wylądował autor: Jack Higgins. „Niech będzie” – pomyślałem i włożyłem do środka karteczkę z moim nazwiskiem.
Po lekturze wsiąkłem na amen. „Orzeł wylądował” to stylizowana na autentyczną (bardzo wiarygodnie zresztą) historia oddziału niemieckich spadochroniarzy, którzy zostali zrzuceni nad południowa Anglią z zadaniem uprowadzenia przebywającego tam na urlopie… Winstona Churchilla. Powieść napisana jest rewelacyjnie. Postacie nakreślone tak realistycznie, że aż się chce grzebać w archiwach i sprawdzać, czy przypadkiem niejaki Kurt Steiner to nie istniał naprawdę, co wydarzyło się na dworcu w Warszawie, i co tak naprawdę robili Niemcy na Wyspach Normandzkich (jedynym okupowanym przez Niemców terytorium Wielkiej. Brytanii. Powieść uznawana jest za najlepszą książkę Jacka Higginsa i doczekała się ekranizacji z m.in. Michaelem Cainem i Donaldem Sutherlandem. Powstała również kontynuacja pt. „Orzeł odleciał”.
Higgins, mimo że Angol wychowywał się w Irlandii Północnej. Znaczy w Ulsterze, jak kto woli. Akcja większości jego powieści (w tym również wspomnianego „Orła”) ociera się albo wręcz dotyczy Irlandii oraz konfliktu ulsterskiego, a co za tym idzie karty jego książek aż Roja się od terrorystów Z IRA, agentów MI6 i komandosów SAS. Spotkać można zarówno zatwardziałych, zawodowych zabójców jak i romantycznych bojowników z Thompsonami i Stenami pod płaszczami. Dużo w jego powieściach nawiązań do tajemnic 2 wojny światowej, ucieczki Bormana czy lotu Hessa… Książki rewelacyjnie oddaja klimat zarówno tamtych jak i naszych czasów. Znakomicie nakreślają tło historyczno-polityczne konfliktu irlandzko-brytyjskiego będąc jednocześnie doskonała weekendowa rozrywka i trzymająca w napięciu książka do poduszki. Książką gdzie ironiczny humor przeplata się z patetyzmem, gdzie faceci z przeszłością spotykają kobiety po przejściach i gdzie miłość nie ma przyszłości, a walka perspektyw zwycięstwa, ale… czy to oznacza, że należy się poddawać?

Na koniec VIII klasy podstawówki Rada Pedagogiczna mojej szkoły (wtedy jeszcze, wstyd się przyznać, imienia Marcelego Nowotki) postanowiła przyznać mi nagrodę książkową za wyniki w nauce (tak, wiem, sam się im dziwię). Nasza wychowawczyni pozwoliła nam przed rozdaniem nagród wybrać sobie z zakupionej puli książek to, co nas najbardziej zainteresuje. Ja dla siebie nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to