Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zbiór opowiadań o miłości - najprościej ujmując. O miłościach i jej następstwach. O miłościach i rozczarowaniach nią spowodowanych. O miłościach cielesnych a przede wszystkim o próbie rozgraniczenia miłości cielesnej i duchowej. Przy tym opowiedziane w przewrotny sposób, który jest wizytówką Kundery. Równo napisane, jestem na TAK.

Zbiór opowiadań o miłości - najprościej ujmując. O miłościach i jej następstwach. O miłościach i rozczarowaniach nią spowodowanych. O miłościach cielesnych a przede wszystkim o próbie rozgraniczenia miłości cielesnej i duchowej. Przy tym opowiedziane w przewrotny sposób, który jest wizytówką Kundery. Równo napisane, jestem na TAK.

Dopiero po około stu stronach zaczęłam wciągać się w historię Struny i Anny. Wiśniewski i Wownenko napisali o pięknych miłościach, trudnych miłościach, smutno się kończących miłościach. Napisali także o potrzebie miłości, co w tym momencie mojego życia bardzo do mnie przemawia. Z dużą dozą wściekłości zamknęłam książkę po tym niezakończonym zakończeniu. Jednak trwało to chwilę, przecież główni bohaterowie się kochali i na pewno się jeszcze spotkają. Po kilku minutach namysłu stwierdziłam nawet, że to ciekawe rozwiązanie. Dodatkowym plusem (jak zawsze z resztą u Pana Janusza, nie wiem jak u Pani Irady, ponieważ jeszcze nic innego tej Pani nie czytałam) są świetne cytaty. Przez samoprzylepne karteczki, którymi zaznaczałam ciekawe fragmenty książka stała się dwa razy grubsza.

Dopiero po około stu stronach zaczęłam wciągać się w historię Struny i Anny. Wiśniewski i Wownenko napisali o pięknych miłościach, trudnych miłościach, smutno się kończących miłościach. Napisali także o potrzebie miłości, co w tym momencie mojego życia bardzo do mnie przemawia. Z dużą dozą wściekłości zamknęłam książkę po tym niezakończonym zakończeniu. Jednak trwało to...

Z jednej strony zdawałam sobie sprawę, że książka jest przeciętna a z drugiej zakończenie nawet mnie wzruszyło. Generalnie cała historia Any i Christiana w jakiś dziwny, nie do wyjaśnienia sposób poruszyła meandry mojego serca (i nie tylko). Według mnie książka ma bawić i relaksować co na pewno uczyniła, ale dzieło sztuki to to nie jest.

Z jednej strony zdawałam sobie sprawę, że książka jest przeciętna a z drugiej zakończenie nawet mnie wzruszyło. Generalnie cała historia Any i Christiana w jakiś dziwny, nie do wyjaśnienia sposób poruszyła meandry mojego serca (i nie tylko). Według mnie książka ma bawić i relaksować co na pewno uczyniła, ale dzieło sztuki to to nie jest.

"Panda Sex" to wyjątkowo dziwna książka. Jeżeli chcesz przeczytać powieść, ze spójnym wstępem, rozwinięciem i zakończeniem - nie sięgaj po nią. Jeżeli kolekcjonujesz ciekawe cytaty i dialogi - ta książka jest dla Ciebie. Poniekąd nie traktuję tej książki jako opowieści, ale jako zbiór cytatów, czasami nie do końca ze sobą związanych. Książka ta nie wciąga jak typowa powieść, nie niesie za sobą tej nutki zaciekawienia "Co będzie dalej?". Tak czy inaczej nie bez przyjemności przeczytałam tę książkę.

"Panda Sex" to wyjątkowo dziwna książka. Jeżeli chcesz przeczytać powieść, ze spójnym wstępem, rozwinięciem i zakończeniem - nie sięgaj po nią. Jeżeli kolekcjonujesz ciekawe cytaty i dialogi - ta książka jest dla Ciebie. Poniekąd nie traktuję tej książki jako opowieści, ale jako zbiór cytatów, czasami nie do końca ze sobą związanych. Książka ta nie wciąga jak typowa...