Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

raczej słaba, niektóre wiersze jakby na siłę upchnięte by nie było za pusto, na siłę napisane, plus wewnętrzna niespójność jakby silenie się na wojujący Feminizm, bo 'inaczej nikt mnie nie wyda'... a po co?

raczej słaba, niektóre wiersze jakby na siłę upchnięte by nie było za pusto, na siłę napisane, plus wewnętrzna niespójność jakby silenie się na wojujący Feminizm, bo 'inaczej nikt mnie nie wyda'... a po co?

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobrze skrojona diagnoza naszego miasta Łodzi, zabawne dla mnie są znajome miejsca i ulice czasem tak inaczej zapamiętane a czasem jakby żywcem wyjęte z moich wspomnień mimo iż dzieli nas z autorem przeszło 20 lat......

Bardzo dobrze skrojona diagnoza naszego miasta Łodzi, zabawne dla mnie są znajome miejsca i ulice czasem tak inaczej zapamiętane a czasem jakby żywcem wyjęte z moich wspomnień mimo iż dzieli nas z autorem przeszło 20 lat......

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Arteterapia. Część 1 Aleksandra Chmielnicka-Plaskota, Bartosz Łoza
Ocena 8,0
Arteterapia. C... Aleksandra Chmielni...

Na półkach:

niestety bardzo nierównomierna, choć muszę przyznać że jak na kompendium o arteterapii w polskiej wersji językowej to naprawdę ok.

niestety bardzo nierównomierna, choć muszę przyznać że jak na kompendium o arteterapii w polskiej wersji językowej to naprawdę ok.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

kilka ciekawych pomysłów kilka interesujących przypisów, lecz wszystko okroszone grubą warstwą arogancji i ignorancji tak typowej niestety dla jankesów....

kilka ciekawych pomysłów kilka interesujących przypisów, lecz wszystko okroszone grubą warstwą arogancji i ignorancji tak typowej niestety dla jankesów....

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

co to jest z tym Eriksonem? każdy kolejny tom zaczyna się w miarę powoli, później jeszcze bardziej zwalnia, tak że przebrnięcie przez środek staje się szalenie trudne i książka leży nawet całymi tygodniami nie czytana... ale gdy się w końcu ją zmęczy, to jakieś ostatnie 200 stron jest naprawdę super, do tego stopnia że jak już skończysz a finiszujesz sprintem, nie możesz się doczekać następnego tomu ;)

co to jest z tym Eriksonem? każdy kolejny tom zaczyna się w miarę powoli, później jeszcze bardziej zwalnia, tak że przebrnięcie przez środek staje się szalenie trudne i książka leży nawet całymi tygodniami nie czytana... ale gdy się w końcu ją zmęczy, to jakieś ostatnie 200 stron jest naprawdę super, do tego stopnia że jak już skończysz a finiszujesz sprintem, nie możesz...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to