Pierogi Lamberta i zalewajka mahakamska na obiad? Nadchodzi książka kucharska z „Wiedźmina”
Wiedźmińskie uniwersum coraz bardziej się powiększa – książki Andrzeja Sapkowskiego zainspirowały nie tylko twórców gier i seriali, ale i miłośników gotowania. Twórcy wielokrotnie nagradzanych gier role-playing, CD Projekt RED, poinformowali o dacie premiery wiedźmińskiej książki kucharskiej.
„The Witcher Official Cookbook” – premiera jeszcze w tym roku
„The Witcher Official Cookbook” to dzieło Anity Sarny i Karoliny Krupeckiej, współautorek blogów Nerds' Kitchen, na którym umieszczają przepisy inspirowane grami, oraz Witcher Kitchen, na którym można znaleźć przepisy związane z grami i książkami z cyklu „Wiedźmin”. Anita Sarna pracuje jako projektantka gier i kierownik projektów, ale jest też „kucharzem-samoukiem i nieokiełznanym żarłokiem”, który w grach poszukuje właśnie motywów kulinarnych, a także analizuje znaczenie tych motywów w tworzeniu przekonujących historii, wiarygodnych światów. Karolina Krupecka to z kolei „fotografka i scenografka, wrażliwa na najmniejszy szczegół”, a także miłośniczka polskiego i europejskiego folkloru oraz książek fantastycznych. Stawia swoje pierwsze kroki w storytellingu, a w pracy stara się, by czytelnik jak najgłębiej zanurzył się w świat przedstawiony również dzięki motywom kulinarnym.
Warto dodać, że autorem „okazałej przedmowy” do „The Witcher Official Cookbook” jest Andrzej Sapkowski, a twórcy książki podziękowali na Twitterze autorowi cyklu za to, że w ten sposób objął nad nią patronat i ją uhonorował. Zapowiedzi książki towarzyszy cytat właśnie z wypowiedzi twórcy całego uniwersum:
Wszystkie – lub niemal wszystkie – przepisy w moim wiedźmińskim uniwersum są inspirowane tym, co wydarzyło się w moim życiu. Wiążą się z nimi wspomnienia – te nostalgiczne.
O tym, że planowana jest premiera książki kucharskiej inspirowanej „Wiedźminem”, informowano już w marcu 2022 roku, jednak nie było wiadomo, kiedy konkretnie można się jej spodziewać. Teraz karty zostały odkryte – „The Witcher Official Cookbook” ukaże się w sprzedaży 21 listopada 2023 roku, jest już dostępna w przedsprzedaży, a oficjalna cena to 35 dolarów. Książka została napisana w języku angielskim. Czy ukaże się również wydanie polskie? Mam dla was dobrą wiadomość – tak, ale nie wiadomo jeszcze kiedy. Gdy taka informacja się pojawi, artykuł zostanie zaktualizowany.
The Witcher Official Cookbook is coming out on November 21st!
— The Witcher (@witchergame) July 12, 2023
Written by Anita Sarna and Karolina Krupecka of @WitcherKitchen and @NerdsKitchen, the book will take you on a culinary journey across The Continent. The cookbook is not only filled with recipes but also with lore, as… pic.twitter.com/LDp1UtaTAx
Co znajdziesz w książce kucharskiej inspirowanej „Wiedźminem”?
„The Witcher Official Cookbook” to książka kucharska, która… ma bohatera, a czytelnicy i czytelniczki razem z nim odkrywają nowe smaki i potrawy inspirowane nie tylko książkami, ale i grami z wiedźmińskiego uniwersum. Podczas kulinarnej podróży przez Kontynent poznamy „przemyślane, aromatyczne przepisy inspirowane rozległymi sceneriami, postaciami i historią Wiedźmina”. Geralt, szukając kolejnych potworów do zabicia i monet do zdobycia, musiał się przecież czymś… posiłkować.
Ale czym konkretnie? W proponowanych potrawach znajdziemy „lokalne, sezonowe składniki”, które można wykorzystać do przygotowania m.in. pieczonych jabłek z Białego Sadu, pierogów Lamberta, obfitych posiłków z tawern Velenu, dań novigradzkich, jadła z Touissantu, Beauclair, a nawet Kaer Morhen. Adepci sztuki kulinarnej, którzy sięgną po „The Witcher Official Cookbook”, będą też mogli „delektować się aromatyczną przekąską podczas spaceru po targach w Oxenfurcie”, a także „zjeść posiłek złożony ze świeżo złowionych ryb i napojów grzanych na wyspie Skellige”. W książce znajdzie się osiemdziesiąt przepisów, umieszczonych w ośmiu rozdziałach. Czy wśród nich będą polskie (słowiańskie) akcenty? Jak najbardziej! W udostępnionym przez autorki fragmencie spisu treści zobaczymy m.in. takie znajome słowa jak „bigos”, „zalewajka” czy „kaszanka”.
No właśnie – czy będziecie chcieli się przekonać, jakie przepisy kryje w sobie „The Witcher Official Cookbook”, i sięgniecie po tę książkę?
komentarze [24]
Jak tylko wyjdzie po polsku to na pewno kupię. Nie tylko ze względu na samego Wieśka ale również dlatego, że zaczynam lubić się z gotowaniem. Czy to odcinanie kuponów i skok na kasę? A co mnie to obchodzi! Niech świat pozna naszą kuchnię
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postCzytałam wszystkie książki o Wiedźminie, ale przepisy jakoś nie rzuciły mi się w oczy. Czasem tylko nazwa potrawy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPrzydałby się jeszcze poradnik wędkarski pt. "Szczupak jest królem Pontaru"
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa wiem, że biznes itp, ale bardzo się cieszę, że ta książka propaguje kuchnię polską, która może być niespodzianką dla wielu. A z chęcią poczytam opisy (raczej gotować nie będę).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJeżeli dobrze pamiętam z sagi to Lambert umiał gotować tylko kluski, i to też niezbyt dobrze. Jakby w książce był dział alkohole to poproszę przepis na Białą Mewę i jakiś destylat Regisa:))))
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNo to może będą pierogi... leniwe. Czyli kluski. I to niezbyt dobre :D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@ISIA Niech będą, może by się i zjadło. Po przebiegnięciu Mordowni człowiek zjadłby wszystko. Tylko jeżeli chodzi o pierogi przygotowywane przez wiedźminów to nie wnikałabym z czego składa się nadzienie:)) Tak jak w przypadku słynnych kiełbasek Dibbler'a Gardło Sobie Podrzynam Tym Interesem...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
W ogóle nie wnikałabym w cokolwiek robionego przez wiedźminów ;)
Jeszcze mi życie miłe :D
@ISIA Ani ja. Delektujmy się posiłkiem bez zaglądania kucharzom w gary, nieważne czy wiedźmińskie, krasnoludzkie czy inne.:))
Dla własnego dobra....
podstępem skłonić zachód do jedzenia kapusty kiszonej i zalewajki, popieram 👍
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jeszcze dodam zsiadłe mleko i ogórki kiszone! Tego nie wytrzyma żaden amerykaniec albo westeuropejczyk!
A na deser mała książeczka pt. "Sentencje i myśli wiedźmina Geralda, dla dużych i małych (na cały tydzień, a może i dłużej)".
Ps: niby się nabijam, ale jakoś smutno mi -jak dla kasy i "splendoru" można tak głęboko się pochylać (nadstawiając "policzki" nie do calowania)
Ekhm, kapusta kiszona jest jedzona w Niemczech. Tam w sklepie możesz nawet kupić sok z kiszonej kapusty w kartoniku... jak soczek pomarańczowy czy wino :)
Żurek, flaczki, ozorek, bigos, kiszone ogórki 😈
Teraz jest też moda na niejadalne wg mnie kimchi, więc myślę, że ostre smaki z polskiej kuchni też mają szansę.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA ,ktoś jesz cze czyta prawdziwe książki Sapkowskiego
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWow. Czego się nie robi, żeby trochę zarobić...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMyślałem, że temat Wiedźmina jest już mocno przerobiony, a tu proszę, książka kucharska! Pewnie mało osób o to pytało, jeszcze mniej oczekiwało - wiele osób skorzysta, w tym i ja już ostrzę zęby!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Miłe są takie dodatki do ulubionej serii :)
Mam książkę kucharską Świata Dysku, niestety niewydaną po polsku, z której się co prawda niespecjalnie da gotować (chleb krasnoludzki i inne trollowe smakołyki to nie na nasze zęby ;) ), ale zabawa przy lekturze przednia.
Z przepisem na chleb krasnoludzki można wypiec cały arsenał!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPodobno jak się ma chleb krasnoludzki to głód człowiekowi nie grozi, bo.... jest w stanie zjeść absolutnie wszystko inne, tylko nie chlebek. Podobno tak mawiają na Dysku.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Uroczy pomysł :)
Chętnie się dowiem czym różni się zalewajka mahakamańska od bałuckiej i jak w Novigradzie przyrządzają gołąbki :D
A dla osób, dla których tradycyjna kuchnia polska to dania egzotyczne będzie to pewnie dodatkowym smaczkiem.